---

Lavando - szalenie podobają mi się Twoje grafiki. Z czymś (kimś- pewnie nawet paroma osobami) kojarzy mi się ten styl, ale bynajmniej nie robię z tego zarzutu.

Jest super. Świetnie panujesz nad tym, co tworzysz (można tak powiedzieć?) , kreskę masz zdecydowaną i wyrazistą. Też bym chciała umieć tak rysować.
Pewnie zaraz się wkopię, ale moje skojarzenia idą w kierunku po trosze grafik Hokusaia, niektórych komiksów (trochę "Szninkla" Rosińskiego, trochę "Akiry" - niektóre elementy tak jakoś wyglądają...), trochę ilustracji (żebym jeszcze wiedziała kto je robił, ech) do powieści s-f "Małe zielone ludziki". Heh.
Skojarzenia to przekleństwo.

Nie mówiąc o tym, że grafika nr 1, mimo, że bynajmniej nie kanciasta, kojarzy mi się trochę z kubistycznymi eksperymentami Picassa.

Krótko: bardzo fajny styl.





Teraz jeszcze kwestia landszafcika:



Śliczne kolory.
Oczywiście w naturze takich nie uświadczysz, ale w końcu to, że sztuka jest mimetyczna nie oznacza, że musi ODWZOROWYWAĆ naturę. Od tego są na przykład zdjęcia.

Nie wiem, pod jaki styl podciągnąć ten obrazek (wybacz, ale jestem niedoukiem - ledwie coś tam pamiętam z podstawówki, na której moja edukacja plastyczna się zakończyła ...), w każdym razie moje pierwsze skojarzenie brzmiało: fowizm.

Ogólnie: podziwiam. :)

Ok, kończę wynurzenia zaintrygowanego laika. Cheers!