Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Glizdogon i Huncwoci?

Dodane przez hedwigowo dnia 14-01-2012 20:07
#58

Hogsmeade_pl napisał/a:
Czy nie zastanawialiście się kiedyś, jak to się stało, że Peter - tchórzliwy i niepozorny chłopak zaprzyjaźnił się z kimś takim jak James, Syriusz i Remus? Potter i Black - pomimo że często wpadali w tarapaty, wielu ich podziwiało, Lupin - zdolny prefekt a Pettigrew? Właściwie niczym szczególnym się nie wyróżniał. Sam Syriusz wspomina, że Glizdogon zawsze lubił przebywać w towarzystwie silniejszych od siebie i szukał w nich oparcia (WA, str. 384). Jak to więc możliwe, że Peter też należał do paczki Huncwotów i dlaczego to właśnie jego Potterowie wybrali na swojego Strażnika Tajemnicy?


Po pierwsze nie wybrali go na strażnika, tylko Syriusza, ale Syriusz myślał, że Voldemort nie będzie ściga Petera, więc chciał, by ten nim został.
Nie mam pojęcia, jak to się stało, że był jednym z Huncwotów. Może poznali się przypadkowo, sama Rowling raczy to wiedzieć..