Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Zachowanie Pani Weasley - mamy Rona

Dodane przez Pandora dnia 13-08-2010 18:02
#15

Jakbym była matką to bym zrobiła to co ona....może nawet bardziej niż ona-ale,że nie jestem....

oza tym trio było już dorosłe, więc IMHO wtrącanie się p. Weasley było trochę śmieszne, gdyż człowiek dorosły jest już niezależny i sam sobie planuje to, co chce robić.

Sadzisz,że jak prawo mówi,że tyle i tyle lat to dorosłość to już można robić co się chce?
Moim zdaniem dorosłym jest się wtedy gdy można samemu się utrzymać...a nie sądzę żeby oni potrafili to zrobić,to że, wszystko szło im ładnie,pięknie z małymi tylko zgrzytami to wyłącznie dlatego,że to jednak wciąż jest książka-w prawdziwym życiu raczej nie pokonali by szmalcowników na samym początku...a przebranie ghula w Rona?Wystarczyło,że ludzie z ministerstwa wzięliby ze sobą kogoś ze Św. Munga....