Dodane przez Ariana Malfoy dnia 02-02-2009 23:23
#51
Co do sytuacji we wrzeszczącej chacie popieram decyzję Harr
y'ego w 100%. Myślę, że gorszą karą dla Glizdogona jest życie w Azkabanie z którego nie ma perspektyw wyjścia (jako dla najwierniejszego sługi Czarnego Pana) z myślą o zdradzie wszystkich swoich przyjaciół którzy niegdyś oddali by za niego. Śmierć była by dla niego w pewnym sensie "wybawieniem" od Voldemorta i jego żądań poświęcania się dla niego oraz oczywiście chęci zemsty i pogardy ex przyjaciół...
Edytowane przez Ariana dnia 14-03-2009 19:09