Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Historia dziewczyny, która zdradziła, by chronić... (rozdział: 2)

Dodane przez Delirantka dnia 27-08-2008 16:22
#2

Veronic Riddle - Twoje jednolinijkowce mnie irytują.

A teraz przejdźmy do ff i poczepiajmy się odrobinę strony merytorycznej.
- Łał, ale ty masz tępo,

Hę? To jakieś nowe ziomalskie wyrażenie? Super. Od dzisiaj będę wołała do ludzi: hej, Patryk, ale masz tępo!
- Przepraszam, zaspałem

A kropka to gdzie? Na wojnę poszła?
Alicja odleciała

...trzepocząc skrzydłami.
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać.
Wpadł na ojca.

Po co Ci ta wielka litera, skoro nie zakończyłaś poprzedniego zdania?
Harry różnił się od Jamesa tylko kolorem oczy

Yhm.
i blizną na czole.

Harry miał bliznę w kształcie błyskawicy, a James w kształcie trójkąta prostokątnego.
- Wiem - przerwał mu Harry i pobiegł w stronę drzwi prowadzących do ogrodu.

Zaiste, ciekawe. Przecież Harry znajdował się na schodach pomiędzy drugim a trzecim piętrem. Co tam robiły drzwi do ogrodu?
nie wielkie

!
Alicja przyrzucała kafla przez obręcze. Harry złapał kafla zanim ten doleciał do obręczy.

Kafel, kafel, kafel... wiesz, co to zaimek?
- Znowu ćwiczymy podania? - krzyknął.
- A jak że by inaczej - odpowiedziała Alicja.

Autorce radzę poćwiczyć ortografię.
- Na Pokątną?... - powtórzyła tępo Alicja.

Bo chodzenie na Pokątną, zwłaszcza przez dzieci czarodziejów, jest taaakie dziwne.
Rodzice natychmiast umilkli. Mama bez słowa podała im dwie koperty z żółtego, grubego pergaminu.

Brr. Aż mnie ciarki przeszły. To jest lepsze niż 'Z Archiwum X'.
Harry nie mógł wykrztusić słowa.
- O... mój... - zaczęła Alicja.

- Harry! - Alicja przeraziła się nie na żarty. - Czy jako jedenastoletnie dziecko czarodziejów, spodziewałbyś się, że dostaniesz list z Hogwartu? Bo ja nigdy! - dodała niemal histerycznie i uciekła ze szlochem pod łóżko.
- Errol! - zawołał Harry.

Harry, brachu! - zawołał Errol.
Nawet nie wiesz jak się mama
ucieszyła kiedy się dowiedziała!

Taa. Bo pani Weasley się tego nie spodziewała, nie?

Tyle odnośnie błędów. Teraz Ci trochę ponarzekam, a co. Po pierwsze, literówki, literówki i jeszcze raz literówki. Naprawdę, to takie męczące zajęcie, żeby przed dodaniem tekstu na forum popoprawiać błędy. Już nie mówię o ortografach, mówię o literówkach. Po drugie - wcześniej wspomniane błędy ortograficzne. Mały sparing ze słownikiem ortograficznym by Ci nie zaszkodził, uwierz. Albo dobra beta, jeśli Ty jesteś leniwa.
Po trzecie - interpunkcja. Zdanie się kończy kropką, wiesz? W niektórych miejscach brakowało Ci przecinka tudzież był, ale źle postawiony.
Weź się zastanów, co piszesz. I wytłumacz mi, dlaczego oni wszyscy są tacy zdziwieni listami z Hogwartu. Ja wiem, że można się spodziewać charłaka w rodzinie, ale daj spokój...

Zobaczymy, jak sobie poradzisz z kolejną częścią.