Dodane przez mniszek_pospolity dnia 30-10-2013 19:52
#40
Wielkiego wrażenia na mnie ta wizja nie zrobiła. Po pierwsze, to było czymś oczywistym, że Czarny Pan zamordował ich zaklęciem
Avada Kedavra . To nie mogło być miłe przeżycie dla rodziców Wybrańca. Czego tu się spodziewać ? A być może skutecznie z mózgu ( a może uczuć ? ) owsiankę zrobiła mi scena z KF, gdzie Voldek w czarnym kapturze, pelerynie włamuje się do Potterów. Krzyk Lilly, pełno zielonego światła. Pozamiatane.
Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 30-10-2013 19:54