Dodane przez Therion dnia 08-07-2011 22:00
#22
Dla mnie smutne jest jak widzę tyle biednych, niekochanych zwierząt. Chciałabym je wszystkie przygarnac. Dodatkowo, gdy na wakacjach w Zakopanem przechodzę przez Krupówki i widzę tych wszystkich ludzi, którzy żebrzą o pomoc...
Raz byłam na Krupówkach właśnie i byłam świadkiem pewnej sytuacji: otóż jakiś facet przywiązał na ulicy psiaka, i postawił przed nim koszyczek. Chciał, zeby to ten pies zarabiał. Pies stał bardzo długo, spotykałam go każdego roku, pewnego dnia, rok temu, właściciel przyszedł do tego pas i zaczął go lac. Ktoś podszedł do niego i zaczął go odciągac od zwierzęcia, ktoś też zadzwonił po policję. Władze zapakowali go do radiowozu, a psa oddali dziewczynie, która chyba była córką właściciela. Mam nadzieję, ze ona dobrze się nim zajmuje ;(