Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Władca Pierścieni

Dodane przez E-Vaire dnia 29-08-2008 18:40
#31

Ty sobie żartujesz, prawda? Jeśli uważam czyjeś rysunki za, krótko mówiąc, BRZYDKIE to mam napisać 'przepraszam, że ośmielam sie odezwać pod twymi nie tak cudnymi pracami, ale jednak wydaje mi się, że mogłaś narysować lepiej' + setka uśmiechniętych emot? To jakaś paranoja.
Jeśli coś jest brzydkie to ja tak napiszę i to zrobiłam, napisałam nawet dlaczego tak uważam, co jest nie tak ale nawet o to się czepiacie. Zapamiętam, żeby nastepnym razem jeszcze pochwalić za narysowanie czegokolwiek!

mówienie komuś, że ma okropny styl, że nie powinien się podpisywać pod swoimi rysunkami, bo to wstyd też jest nie na miejscu

Napisz przynajmniej, że to jest ostra krytyka tylko prosiłabym, zanim oczywiście się nie zgodzisz z moim stwierdzeniem, zmień słowa 'nie powinien się podpisywać pod swoimi rysunkami, bo to wstyd' na takie, które byłby prawdą, jestem pewna, że czegoś takiego nie napisałam.

Piszesz też, że owszem, można być niemiłym? Może podasz mi przykład bycia niemiłym za który się nie dostanie warna? Jak na razie widzę, że nie można skrytykować ani osoby (ignorant to wyzwisko), ani prac (jak się napisze, że coś jest brzydkie to się obraża) więc błagam, powiedz mi co tu można napisać? 'Ślicznie rysujesz'? Albo nieśmiałe zwrócenie uwagi na błąd? Ja dziękuję bardzo.

Edit:
Czy to, że Tobie nie podoba się jej styl oznacz, że jest okropny?

Po pierwsze, napisałam, że jest okropny, bo ja tak uważam, po drugie, obiektywnie go oceniłam więc i tak napisałam. Mam powody, żeby tak twierdzić, dlaczego więc to nie może być faktem?

Tutaj krytyka jest tym samym co obrażanie. Coś ci się nie podoba? Obrażasz. Zwrócisz uwagę na czyjąś ignorancję, obrażasz, stwierdzisz niemił fakt, OBRAŻASZ, ciągle to obrażanie i obrażanie, jesteście jacyś przewrażliwieni na tym punkcie. Co ja mam pisać żeby nie dostać warna? 'Popracuj nad stylem' jest diametralny od tego co ja piszę, dziewczyna pomyśli, że 'nie jest tak źle, popracuję trochę, ale potem oleję'. A ma wiedzieć, że jej styl jest kiepski i dziecinny i jak chce, żeby jej rysunki się podobały, to musi się naprawdę starać.
Ktoś jest ignorantem? Co z tego, nie masz prawa tego pisssać! To niesamowite, że szczera prawda automatycznie staje się zwykłą obelgą za którą jeszcze dostanie się ostrzeżenie. Dla was wszystko jest wyzwiskiem, normalne to?