---

Linkini to zespół, którego słucham najdłużej, bo już pięć lat. Tak naprawdę to od nich się wszystko zaczęło, wskazali mi właściwą drogę, że tak to ujmę. Linkin Park to moja największa miłość. Głosu Chestera mogłabym słuchać dniami i nocami. Ma tak wysoką skalę głosu, o jakiej wielu mogłoby sobie pomarzyć. Ostatnio nawet Chester śpiewał piosenkę Adele-Rolling in the deep, nie jest to co prawda idealne wykonanie, ale i tak jest po prostu mega.
Generalnie uwielbiam ich muzykę, ich teksty, są naprawdę dobrzy. W prawdzie wolałam, kiedy nagrywali muzykę za czasów Hybrid Theory czy Meteory, ale wiadomo, artysta musi się rozwijać i ich ostatnia płyta wcale nie jest taka zła, na przykład osobiście wielbię piosenkę The Messenger i Waiting For The End. A moje ulubione piosenki z całej ich twórczości? Na pierwszym miejscu zawsze stawiam Crawling, po prostu ta piosenka mnie zauroczyła. Potem już nie ma żadnych miejsc z tych ulubionych, Numb, In The End, Somewhere I Belong, What Ive Done, My December czy Runaway, stawiam je na równi.