Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [D] Potwór
Dodane przez mooll dnia 26-02-2010 11:31
#1
Wpadłam na ten pomysł dziś z rana. Nie wiem, czy jest strawny ten mój "tfur". Prawdę powiedziawszy jest to moje pierwsze (w ogóle!) drabble. Jednak mimo, że jest to "mooll'wy debiut drabułkowy" nie proszę o łagodne potraktowanie. Szczerze liczę na opinie tych, którzy tu zajrzą.
Pe Es: 100 słów bez tytułu, odstępów i innych dziwnych znaków^^.
Potwór
Stanęłam jak wryta. Przed sobą zobaczyłam olbrzymiego potwora. Łypał na mnie swoimi ogromnymi, przekrwionymi ślepiami.
Widzi mnie, to pewne, pomyślałam.
Bałam się nawet zamrugać. Owe monstrum miało jajowatą głowę praktycznie pozbawioną włosów. Na środku widniał nieproporcjonalnie duży nochal, który zapewne już dawno wyczuł moją obecność. Kiedy maszkara otworzyła paszczę, moim oczom ukazał się rząd okazałych, ostrych jak brzytwy siekaczy, a jego nozdrza groźnie się rozszerzyły. Czułam, że zbliża się mój koniec. Nerwy miałam napięte jak postronki.
Prychnął na mnie, aż obraz zamazał mi się przed oczami, niczym zaparowana szyba.
Odetchnęłam. Przeglądanie się w wierzchu słuchawki prysznicowej zawsze pobudza moją wyobraźnię.
Dodane przez Peepsyble dnia 26-02-2010 12:59
#2
Jezu.
Mol, serio, zabiłaś mnie.
To jest genialne! Już myślałam, że oto pierwszy raz się na Tobie zawiodę czytając kolejne, podobne, zaskakujące, przereklamowane drabble... Ale nie. Dzielna Mol, jak zwykle dała radę. ^^
Muszę Ci powiedzieć, że jesteś niesamowita. Nigdy w życiu nie wpadłabym na coś takiego.
Genialne serio, genialne. Gratuluję. ; *
Dodane przez Garnet dnia 26-02-2010 14:17
#3
Ta To jest normalnie cudowne
Ja też ci tego gratuluję ;)
Ja również nigdy bym nie wpadła na coś tak wspaniałego, na serio nie mogę się naczytać
To jest...
C U D O W N E
Gratuluję weny twórczej ;p
Nie wiem czy o to chodzi ale to ci napisałaś jest cudowne
Dodane przez Lady Holmes dnia 27-02-2010 14:10
#4
Mol, po prostu rozwaliłaś mnie.
Ta drabułka jest fantastyczna. Pomysł i wykonanie bardzo dobrze.
I ostatnie dwa zdania wielce zaskakujące - po prostu nie wiem, co napisać czy powiedzieć.
Pe.es. Chcę więcej takich drabułek!!!
Dodane przez Kalt dnia 27-02-2010 14:25
#5
Mooll jest cacy. Mooll ma niezłą wyobraźnię.
Jak na twoje pierwsze drabble, wyszło znakomicie. Chętnie poczytałabym więcej takich "mooll'wych debiutów drabułkowych".
Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 27-02-2010 14:57
#6
Cóż, szczerze powiem, że mi się podobało. Ale muszę uczepić się tego zdania, bo nie podoba mi się to porównanie, chyba wybaczysz ;p
Nerwy miałam napięte jak postronki.
Nigdy nie wezmę się za pisanie, dlatego podziwiam osoby, które to robią i to w jeszcze dobry sposób ( -;
Edit:Tak, teraz przynajmniej wiem o co chodzi. Choć słowo samo w sobie ma coś takiego dziwnego ;d
Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 27-02-2010 15:21
Dodane przez mooll dnia 27-02-2010 15:18
#7
malfoj_sam_segz napisał/a:
Ale muszę uczepić się tego zdania, bo nie podoba mi się to porównanie, chyba wybaczysz ;p
Wspaniałomyślnie wybaczam i już lecę ze sprostowaniem.
Nerwy miałam napięte jak postronki.
Po pierwsze:
Postronek - mocny, grubo skręcony sznur; powróz. [ definicja sjp.pl ]
A sam związek frazeologiczny
Mieć nerwy jak postronki, oznacza: umieć kontrolować swoje emocje, być odpornym na denerwujące sytuacje
[ tym razem niezawodna edupedia ;p ]
Wniosek: Miałam napięte nerwy, ale nie wpadłam w panikę, starałam się wytrzymać spojrzenie owego potwora.
Czy takie wyjaśnienie jest satysfakcjonujące? (:
Dodane przez niewesolypagorek dnia 01-03-2010 12:05
#8
Nie spodziewałam się takiego zakończenia i za to masz ogromne hm... (nie wiem co ogromne, ale podoba mi się bardzo.) : D
Nie lubię drabble zazwyczaj, ale ten poTfór podoba mi się bardzo.
Powodzenia w dalszym drabblowaniu.
Dodane przez Arya dnia 11-04-2010 17:04
#9
Szok.
Wiem, ze w drabbułkach zwykle jest rozwalające zakończenie, ale tym to mnie doszczętnie rozwaliłaś ^^ Genialne. Niesamowite. Pomysłowe... ;p
Poproszę o więcej takich drabbułek ;d
Dodane przez kdanielk3 dnia 11-04-2010 19:02
#10
No, co prawda to prawda. Wyobraźnia pogalopowała znacznie dalej niż można było sobie to wyobrazić. Co to "tforu" jest wybitny i bardzo oryginalny. Powiem więcej, mool użył mnóstwa słów, które oddziałują na wyobraźnię innych - czytając owe dzieło można z łatwością samemu wykreować sobie w główce tudzież opisane monstrum.
Najlepsze jednak zostawiłaś na koniec - niebanalne, oryginalne zakończenie, którego nikt się nie spodziewał. Nic tylko pogratulować wspaniałej kreatywności. Pozdrawiam.