---

Mój ukochany, najlepszy na świecie zespół! Po majowym koncercie Tarji (byłam! *.*) wyszłam z płaczem, że ona już z nimi nie zaśpiewa! To co razem stworzyli jest po prostu boskie! Anette nie umywa się do Tarji, ale mam szacunek do panny Olzon za to, że nie próbuje naśladować tego najlepszego kobiecego głosu świata.
Piosenki nie mam ulubionej. Wszystko zaczęło się od "Gohst love score", potem reszta "Once". "DPP" dostałam na gwiazdkę, ale to juz nie jest niestety to samo :/ Chociaż Anette się stara.
No i warto dodać kto gra na keyboardzie ;] Yeah!