Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Walentynki

Dodane przez raven dnia 31-01-2014 02:35
#27

Iluż to ludzi zaręczyło się właśnie w Walentynki? Romantyzm w czystej postaci! (żart, jakby ktoś nie zrozumiał ironii)
A tak serio, to Walentynki są dla mnie dniem jak każdy inny. Że komercja? A co dzisiaj nie jest komercją? Boże Narodzenie, Walentynki, nawet Wszystkich Świętych udaje nam się organizować w oparciu o zysk, jeszcze większy zysk. W czym kartka z serduszkiem jest gorsza od grającego znicza albo Mikołaja na patyku? Jeśli ktoś chce sobie 14 lutego wyznać miłość, zorganizować wyjątkową randkę - proszę bardzo, to jest jego sprawa i niech sobie ze swoim wolnym czasem robi, co chce. Ani mnie to grzeje, ani ziębi. Ok, zakochani powinni mieć takie "walentynki" codziennie, ale raczej trudno wykonalne. Moim zdaniem lepiej już sobie wyznać miłość i mile spędzić czas chociaż przez ten jeden dzień w roku niż całe życie drzeć koty i nie mieć miłych wspomnień po ewentualnym rozstaniu ;) poza tym, jeśli Walentynki mogą być okazją do zwolnienia tempa, poświęcenia większej uwagi ukochanej osobie, spojrzenia w oczy, spokojnej rozmowy bez biegu gdzieś przed siebie, bo czasu mało, bo praca, bo obowiązki - to uważam, że dobrze, że jest taki dzień. Chociaż mnie święty Walenty dotyczy tylko jako patron osób chorych umysłowo B)