Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Nowy kolega/koleżanka w klasie...

Dodane przez Laufey dnia 04-03-2012 20:10
#31

W podstawówce byliśmy dość zgraną grupą, całą klasą, więc gdy ktoś nowy dochodził - zostawał odseparowany od grupy. Jeden chłopak, który doszedł do nas w bodajże 4 klasie, pomimo dobrych chęci, został klasowym kozłem ofiarnym. Często się tak dzieje, jak już zaobserwowałam. Ja nie przyłączałam się do owej nagonki, normalnie rozmawialiśmy - wydawało mi się to fair wobec niego. W gimnazjum, doszło do nas dwóch chłopaków. Z jednym, Patrykiem - mam świetny kontakt, lubimy się nawzajem, z Damianem - tolerujemy się. Klasa zaakceptowała ich w pełni i w ten sposób dołączyli do naszej 'paczki'. Z traktowaniem nowych zależy to od ich charakteru. Klasa, do której dołączają, od razu wyczuwa, czy nadają się oni na materiał do kumplowania, czy też nie. Jeśli ktoś ma słaby charakter - najczęściej niestety zostaje klasowym lapsem, a gdy ma silny charakter, znosi to wszystko to jest pewność do 99%, że dołączy do grupy jako równorzędna osoba.