Dodane przez niewesolypagorek dnia 18-04-2010 15:50
#18
Zawsze gdy do klasy przychodził "ktoś nowy" byłam bardzo ciekawa jaki on/ona jest. Żeby się dowiedzieć, obserwowałam taką osobę, a potem poznawałam ją.
W podstawówce w ten sposób zaprzyjażniłam się z moją dość dobrą koleżanką. Warto być ciekawym. ;D
Taka sytuacja miała miejsce w moim szkolnym życiu trzykrotnie. Cześciej zdarzało się, że ktoś odchodził z naszej klasy.
Edytowane przez niewesolypagorek dnia 18-04-2010 15:55