Dodane przez Pyflame dnia 27-02-2010 12:05
#12
Hmmm... Gdy byłam mała spodobały mi się baśnie "tysiąca i jednej nocy" jak "Lampa Alladyna", "Rubinowy Książe" czy "Płacząca Królewna"... Ogólnie miałam (i nadal mam) słabość do baśni z różnych stron świata. Świetnie pamiętam także "Dziadka Do Orzechów"... Gdy byłam starsza czytałam "Pana Samochodzika", "Kłamczuchę", "Kryminał Spagetti" i tego typu książki. Niezapomniany był też oczywiście Harry i inne książki fantastyczne (szczególnie polubiłam te o diabłach i wężach;) ). Ostatnio czytałam serie "Pana Gumy" i bardzo ja polubiłam, absurdalny humor sprawia, ze jest to książka nie tylko dla dzieci:D