Dodane przez Luna_ dnia 10-02-2013 18:05
#44
No oczywiście ,że "Dzieci z Bullerbyn" . To właśnie ona jest (wedle mnie) najlepszą książką z dzieciństwa :) Gdy byłam mała nie przepadałam za czytaniem ,ale ta książką była wyjątkiem. Strasznie mnie zaciekawiła i tak stała się moją ulubioną książką ... Może jeszcze "Akademia Pana Kleksa" ,no i opowiadania H.Christiana Andersena :D