Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Mały Książę

Dodane przez mooll dnia 06-02-2010 08:55
#8

Czytałam, a jakże! Książka jest przeurocza. Pokazuje nam wszystko oczami dziecka, mimo iż narratorem jest człowiek dorosły. Ale ten dorosły jest nietypowy: próbuje zrozumieć to biedactwo, które poznaje wszechświat od złej strony. Trafia na ludzi, którzy są albo zapatrzeni w siebie, albo w pieniądze, albo jeszcze we władzę. To ich główne cele życiowe. Na ich maleńkich planetach nie ma już miejsca na wyższe wartości. Oni, ze swoimi pieniędzmi/sami ze sobą/czy ze swoją władzą ledwie mieszczą się na tych planetkach. I przerażają Małego Księcia. On naprawdę miał dobre intencje, chciał ich zrozumieć. A oni myśleli, że przyszedł ich podziwiać.

Ogromna mądrość i przesłanie małej książeczki zawsze mnie powalała.
Każde zdanie odrębnie stanowi rewelacyjny cytat. I często od razu kryje w sobie jakieś drugie dno, którego trzeba sie doszukać. Branie jej na serio i dosłownie byłoby jednak dużym błędem.

A "oswajanie przyjaciół" (Lisa) to wciąż coś, do czego odwołuję się w życiu. Czasem naprawdę pomaga. A to, co nieuniknione (jakaś - odpukać - zdrada, czy coś, co przekreśla tego przyjaciela) to się stanie. Ale pewnych rzeczy można uniknąć.

... wciąż oswajam ludzi. Wszyscy to robimy. Powoli, nigdy na całość, poznajemy się z nimi. Ostrożnie. By potem stwierdzić, że są wartościowi, lub nie. Na tym w końcu też opiera się to forum. Nasz Hogs... ^^