Dodane przez Milka dnia 20-02-2010 19:34
#9
Ach no i zapomniałbym o niedawnym odkryciu płyty Hell Bent for Leather
Przez chwilę nie wiedziałam, o czym mówisz, ale potem sobie przypomniałam, że
Killing Machine wydano w Stanach pod tym tytułem.
a za tym idzie Evening Star jako najulubieńszy kawałek z całej płyty.
Mein Gott, jak ja kiedyś za tą piosenką szalałam... Aż mi brat odłączał wieżę, bo nie chciałam odpuścić sobie ze słuchaniem :lol:.
Nadal poluję na kolejne płyty, jednak niestety po formacie.
Nie pamiętam, czy polecałam Ci
Sad Wings of Destiny - jeśli nie, to koniecznie przesłuchaj, bo to pierwsza płyta, która określiła ich kierunek muzyczny i jest świetna.
___________
Poza tym zapominasz o The Prophecy, tam jest naprawdę świetny riff
Dlatego napisałam 'np. Pestilence and Plague', bo to tylko jedna z kilku :D
A czy Nostradamus jest od razu gotycki? Hm, jednak nie powiedziałbym. To wciąż heavy metal, a klawisze naprawdę tu pasują i dodają płycie uroku.
Ja bardzo odczułam ten klimat gotycki, czasy Nostradamusa [najbardziej właśnie przez klawisze]. Jak sobie przypominam z historii, to te czasy były takie dosyć ponure, a muzyka na tej płycie może nie jest ponura, ale taka tajemnicza. Dobra, nie wiem jak to dokładniej opisać, najlepiej po prostu przesłuchać kilka razy ;).
Edytowane przez Milka dnia 20-02-2010 19:40