Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Świadome Sny

Dodane przez Peepsyble dnia 23-01-2010 21:40
#1

Jestem całkowicie pewna, że ten temat był na starym Hogs. Może się mylę, może był i na nowym i z jakiś powodów został usunięty... Ale z całą pewnością kiedyś tutaj był.
Sny świadome. Myślę, że wielu z nas o nich słyszało. Wiecie co to są za sny? Śniliście kiedyś w taki sposób?
Zobaczmy co do powiedzenia ma nam Wikipedia.

Świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) - sen, w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane (aczkolwiek na różne sposoby - zależy to od poziomu zaawansowania osoby śniącej). Inne nazwy na świadomy sen to: sen jasny, sen przejrzysty, sen wiedzy.

Cóż... Jak widać, podczas snów świadomych mamy kontrolę nad sobą... nad całym snem. Można to osiagnąć przez wiele sposóbów, które znajdziecie właśnie na Wikipedii. Pozwolę sobie dodac link. O, tutaj. Co sądzicie o tych snach? Próbowaliście kiedyś tak śnić?

Edytowane przez Peepsyble dnia 23-01-2010 21:40

Dodane przez kapsiutek dnia 23-01-2010 22:06
#2

Muszę przyznać, że zdarzyło mi się to kilka razy. Miałam pewien sen, który śnił mi się aż trzy razy (!) i był identyczny za każdym razem. Ten sen nie miał najmniejszego sensu, był... dziwny. Ale właśnie podczas tego snu miałam nad wszystkim kontrolę, mimo to, działo się identycznie jak poprzednio. Hm.

Dodane przez Silencia dnia 24-01-2010 00:48
#3

Zdarzyło mi się ze 2-3 razy. Nawet raz miałam tzw. fałszywe przebudzenie.
Co prawda nie umiałam w pełni kontrolować tych snów (opornie to szło), ale mimo to bardzo ciekawe przeżycie. Tak jakby się było na granicy. Czujesz swoje ciało, że to wszystko nieprawda, a to nadal trwa.
Miałam się uczyć kontrolować sny, ale prawie nigdy nic mi się nie śni (mówię Wam - to wszystko przez ten łapacz snów!).

Dodane przez Lady Holmes dnia 24-01-2010 08:53
#4

Miałam to z 4-5 razów. Nawet mi się coś w tym spodobało.
Też miałam takie coś jak kapsiutek - ten sam sen śnił mi się 3 razy, ale w dużych odstępach czasowych. Tyle, że za każdym razem do tego snu dokładane było coś jeszcze.
A żeby tak kontrolować sny - to chciałam się nauczyć, ale nic z tego nie wyszło.

Dodane przez Peepsyble dnia 24-01-2010 09:00
#5

A żeby tak kontrolować sny - to chciałam się nauczyć, ale nic z tego nie wyszło.

Może uda mi się Ciebie pocieszyć. ; }
Ja na początku nie potrafiłam w ogóle. Po paru razach, wprowadzaniu się w taki jakby... trans? No w każdym razie, nawet po niewielkiej ilości czasu ćwiczeń zaczęło mi się udawać. Potem przestałam, wszystko wróciło do normy, ale kilka świadomych snów zaliczyłam. Wiec nie jest to niemożliwe. ; }

Dodane przez Lady Holmes dnia 24-01-2010 09:03
#6

Ja na początku nie potrafiłam w ogóle. Po paru razach, wprowadzaniu się w taki jakby... trans? No w każdym razie, nawet po niewielkiej ilości czasu ćwiczeń zaczęło mi się udawać. Potem przestałam, wszystko wróciło do normy, ale kilka świadomych snów zaliczyłam. Wiec nie jest to niemożliwe. ; }

Wiem, ze to nie jest niemożliwe, bo na początku też mi się coś udawało, ale nie do końca. Potem o tym zapomniałam i to jakoś tak... uleciało.

Dodane przez Eksplodujacy Duren dnia 24-01-2010 09:51
#7

Nie mam takich snów. Ja za to lunatykuję o.O Wstaję, wiem co się dzieje, ale nad tym nie panuję. Raz prawie zimą wyszłam z domu.

Dodane przez aniutek96 dnia 24-01-2010 11:22
#8

Ja tak jeszcze nigdy nie miałam, ale chciałabym fajnie by było gdybym tak mogła kontrolować sen, ale żebym sie tego nauczyła nie ma szans. xD

Dodane przez N dnia 24-01-2010 12:00
#9

Ostatnio na godzinie wychowawczej koleżanka o tym opowiadała. Mówiła, że można kontrolować swoje sny, jeśli będzie się przeprowadzać jakieś próby, że za pierwszym razem to nigdy się nie udaje. Ona sama kontroluje swoje sny od bodajże dwóch lat i czasami jej to nie wychodzi.
Ja jeszcze nigdy nie kontrolowałam swoich snów. Po prostu nie umiem tego i raczej nie chcę się tego uczyć, czy ćwiczyć.

Dodane przez Eksplodujacy Duren dnia 24-01-2010 13:09
#10

Czasem mam takie mocno wyraźne sny, z których pamiętam dosłownie wszystko, kto miał jaki dodatek przy sukience na przykład. Te sny mnie czasem przerażają. Czasem śni mi się, to, o czym sobie pomyślałam chwilę przed zaśnięciem. Może to też jest w pewnym sensie kontrolowanie snu, jeszcze przed snem?

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 24-01-2010 13:24
#11

Peepsyble jeśli można spytać, to interesujesz się tym ? < ;
A ja jestem pewna, że taki świadomy sen miałam właśnie w tym tygodniu - wiedziałam, że jest nie prawdziwy, ale wszystko nie działo się tak jak chciałam, tylko jakby to nazwać, pewne wydarzenia, któreby bardzo mnie ucieszyły, przybrały dość ciekawą postać i wszystko totalnie się pomieszało - sama nie wiem jak to opisać, bo sen był bardzo dziwny. Po przeczytaniu o tym trochę na wikipedii, to muszę przyznać, że się tym nawet zainteresowałam :D

Dodane przez Lady Shadow dnia 24-01-2010 14:02
#12

O.o to dziwne, bo mi się ostatnio to często zdarza... Zawsze doświadczam jakiś głupkowatych snów, a co dziwne wiem, że śnie..., Wszystko wtedy wydaje się takie realistyczne, sen toczy się według tego co ja chcę... Zawsze takie sny śnią mi się tuż nad ranem, kiedy to zawszę się budzę mniej więcej w punkcie kulminacyjnym snu i nawet po przebudzeniu wiem co by się następnie zdarzyło...
Większość tych snów to totalne głupoty co nic do siebie nie mają, wkrótce je zapominam... jednak niektóre te najdziwniejsze XD zapamiętuję.

Dodane przez Peepsyble dnia 24-01-2010 15:19
#13

Peepsyble jeśli można spytać, to interesujesz się tym ? < ;

Może nie tyle inetersuję, co przykuło to moją uwagę. ; } Kiedyś dawno zaczęłam próbować, potem z czasem przestałam, bo wykończona padałam do łóżka i nawet nie starałam się nad czymś pracować. Teraz na nowo sobie przypomniałam i postanowiłam zacząć temat, dowiedzieć się cop Wy o tym myślicie. ; }

Dodane przez Yiruma dnia 24-01-2010 16:09
#14

Nie, jeszcze nigdy nie miałam świadomego snu. Za każdym razem kiedy coś mi się śni wydaję mi się, że to dzieje się naprawdę, a ja nie mam na to żadnego wpływu. Zwykle budzę się w najważniejszym momencie i dopiero w tedy w pełni uświadamiam sobie, że to był tylko sen.

Dodane przez Avrione dnia 24-01-2010 17:16
#15

Świadomy Sen miałam z 5 razy aczkolwiek pamiętam tylko jeden,wiem że w każdym mogłam robić co chciałam bo wiedziałam o tym że śnię,kontrolowałam sen.
Mój ostatni świadomy sen(Jedyny który do tej pory pamiętam) był taki:
Byłam u mojej babci i przyszła moja koleżanka.
Dorośli gdzieś sobie poszli i w salonie stałam z kumpelą i gadałyśmy..wiedziałam że to jest sen i bardzo chciałam się obudzić ale nie wiedziałam jak.Podeszłam do kranu,odkręciłam wodę i..obudziłam się.
Prawdopodobnie chciałam tą wodę wylać na siebie xD.
Pamiętam jeszcze taki króciuteńki urywek świadomego snu
byłam mała (Miałam ok 7 lat) i siedziałam na krześle a później dla zabawy zaczęłam nim coś robić.

Reszty nie pamiętam ale wiem że miałam kilka właśnie takich snów.


Silencia napisał/a:
Nawet raz miałam tzw. fałszywe przebudzenie.


Miałam tak parę razy xD.

Dodane przez Lapa dnia 24-01-2010 18:29
#16

Muszę przyznać, że zdarzyło mi się to kilka razy. Miałam pewien sen, który śnił mi się aż trzy razy (!) i był identyczny za każdym razem.


Nie zrozumiałaś. Taki sen jest niepowtarzalny, a ty masz nad nim pełną kontrolę.Możesz przejrzeć każdą myśl jaką w życiu miałaś. Miałem takie coś może 2 razy w życiu:)

Dodane przez about dnia 24-01-2010 20:18
#17

Świadome sny nie są mi obce. Dziwnym trafem doświadczyłam ich w życiu wiele razy. Konkretnego przykładu nie podam, ponieważ cierpię na syndrom nie-zapamiętywania moich snów. Poniekąd jest to interesujące, jednak zagłębiać się w to nie będę.
Fałszywe przebudzenie...nawet ostatnio mi się cuś takiego przydarzyło. Ciekawe to, nie powiem.

Dodane przez Guardian dnia 24-01-2010 20:47
#18

Ano był taki temat na starym hogsm. Pamiętam, bo sam się dowiedziałem o tychże snach właśnie z tego forum (swoją drogą, na Ścianie Wstydu z tego co pamiętam jest screen ze starej wersji tego tematu). I wygląda na to, że jestem jedną z nielicznych osób wypowiadających się tutaj, które nigdy nie doznały świadomego snu. Pamiętam, że swego czasu prowadziłem nawet jakieś dzienniki snów (byłem tym bardzo zainteresowany) mające ułatwić osiągnięcie tego stanu i... prawie się udało. Tzn. osiągnąłem stan, w którym wiedziałem, że śnię i z wrażenia obudziłem się. Nigdy się to nie powtórzyło, a biorąc pod uwagę moją wytrwałość (max. tydzień) - przygoda ze świadomymi snami odeszła w niepamięć. Szkoda... Cholernie zazdroszczę ludziom, którzy je osiągają bez niczego.

Dodane przez slonecznik dnia 24-01-2010 20:52
#19

Hm. nigdy nie próbowałam śnić świadomie. Choć kiedyś wydawało mi się, że właśnie tak było, przez chwilę kontrolowałam mój sen. Ale to było dawno i nawet tego już dobrze nie pamiętam. Będę musiała jeszcze kiedyś tego spróbować. Hehe ciekawe jak by to było gdyby co nocy można było to robić, uważam, że po pewnym czasie chyba jednak by się to nam znudziło..

Dodane przez Eksplodujacy Duren dnia 24-01-2010 21:31
#20

Guardian ;) Jak usłyszałam o dzienniku snów to od razu przypomniałam sobie o efekcie motyla. Brrr... tu miałam sny... okropne sny.

Dodane przez Szell dnia 26-01-2010 13:46
#21

Ciekawe, nigdy nie próbowałam śnić w taki sposób. Podczas spania, sama nawet nie wiem kiedy zaczynam śnić, a jeżeli już dochodzę do wniosku, że to jest sen to nie potrafię go kontrolować. Zwykle budzę się w najważniejszym momencie jego trwania i próbuję sobie odtworzyć to co mi się śniło.

Dodane przez Rytelier dnia 26-01-2010 14:48
#22

Często, jak sobie uświadamiam, że jest sen, to mnie wyciąga z niego :( Próbuję się kręcić, skakać, nie wiadomo co, ale jednak mnie wyciąga. Najgorzej jest, jak jest paraliż senny (mam go zwykle, jak wody potrzebuję o.o). Czasami, jak mnie nie wyciąga, to wiem, że to jest sen, ale nie mogę go kontrolować..
Często zdarza się, że sny są nierealistyczne, np: jest Hogwart i jestem w nim, ale w pewnym momencie okazuje się, że jest to tylko budowla z lego :P Nie lubię tego.

Dodane przez Prue dnia 26-01-2010 15:11
#23

Nie, ja raczej nie miewam świadomych snów. W ogóle o nich nie słyszałam, zawsze jak śnię nie mam nad tym kontroli i często wydaje mi się, że to wszystko dzieję się naprawdę, a nie w mojej głowie xD

Edytowane przez Prue dnia 26-01-2010 15:12

Dodane przez leea dnia 04-02-2010 23:22
#24

Raz śniła mi się pewna historia z rolą główną, jako moją osobą ,której zakończenie nie było do końca szczęśliwe. Pomyślałam więc: Przecierz to sen. Mogę to sobie zmienić I tak nastąpił gwałtowny zwrot akcji, kończący się Happy Endem.:)

Dodane przez mooll dnia 05-02-2010 09:13
#25

Zdarzało mi się śnić ze świadomością, iż to jest sen. Najczęściej jednak orientowałam się w koszmarach. Bywało, iż podczas snu nic się nie działo niepokojącego, a u mnie włączał się taki niepokój... jakbym świadomie wiedziała, że czeka mnie całonocna przeprawa z koszmarem. Trochę jak w filmie, kiedy nic nie zwiastuje jakiejś tragedii, ale muzyka już Cię nastraja - już wiesz, że coś tu nie gra...

Kiedyś słyszałam o czymś takim, jak kontrolowanie snów. I podobno jest to do zrobienia. Wystarczy długo myśleć o tym, że chcesz (np) klasnąc w dlonie podczas snu. I zasypiać z takim pragnieniem. A potem, kiedy już sen trwa, próbuj klasnąć w nie. Kiedy Ci się uda - no, to już jest początek kontroli ; ).

Ale nie próbowałam tego, więc nie mogę zagwarantować, że to działa. Na pewno jest to interesujący eksperyment, a może nawet krok do tego, by koszmary zniknęły z naszego życia? ^^. A na pewno ze snów ; P

Edytowane przez mooll dnia 05-02-2010 09:13

Dodane przez Magic butterfly dnia 05-02-2010 10:47
#26

O dziwne mi ostatnimi czasy zdarzają się takie różne rzeczy np przed zaśnięciem myśle o czymś o czym bardzo chciałabym śnić i często się udaje...ale z tych snów pamiętam wszystko zawsze są cudne takie miłe i takie wyraziste i prawdziwe...jak na jawie i czuje że mogę w nim zrobić wszystko co bym chciała...ale jak np w nim upadnę to często się budzę i jest mi tak dziwnie...albo jeżeli po takim"świadomym" śnie się obudzę to czuje coś dziwnego i właśnie nie wiem jak miałabym to nazwać to po prostu takie dziwne uczucie...poczytam trochę na wikipedii i chcę się trochę tego pouczyć chociaż mam jakieś nie uzasadnione obawy...ale ja lubie takie eksperymentyxDJeżeli można to tak nazwać xdd

Dodane przez Nigellus_Black dnia 08-02-2010 22:26
#27

Mam je bardzo często ... czasem mnie to wręcz przeraża - doskonale wiem, że śnię i nie mogę (a często nie chcę) w żaden sposób wyrwać się ze snu Na całe szczęście w większości wypadków te sny są sympatyczne. Przez często rozumiem to, że zdarzają mi się parę razy w miesiącu. Sny świadome są czymś niezwykłym, zaczęły mi się śnić jakieś 2 lata temu. Nie ćwiczyłem ich i nie słyszałem o czymś takim do tamtej pory. Zacząłem odrobinę trenować to po tym jak przeczytałem sobie o świadomych snach. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że nie jest to takie do końca normalne, często u takich osób pojawiają się nocne zmory. Mnie się to akurat nie zdarzyło na razie. Zwykle świadomość w moich snach pojawia się gdzieś w ich połowie i wówczas Jestem w stanie kierować swoimi poczynaniami, a mimo tego dalej zdaję sobie sprawę z tego, że są to sny. Boję się, że kiedyś się obudzę i nie będę wiedział czy to sen, czy jawa ... ? Fałszywe przebudzenie raz mi się już zdarzyło, nie wspominam tego najlepiej ... ;/

Edytowane przez Nigellus_Black dnia 08-02-2010 22:38

Dodane przez Peepsyble dnia 11-02-2010 12:46
#28

Ha. A ja dzisiaj doświadczyłam czegoś zupełnie nowego, a mianowicie połączenia świadomego dnu i fałszywego przebudzenia. oO
Śniło mi się, że idą sobie miastem i nagle zadałam sobie głupie, zupełnie od rzeczy pytanie "Czemu nie ma ze mną Klaudii?", nawiasem mówiąc mojej przyjaciółki. Co dziwniejsze, właśnie w tejże chwili uświadomiłam sobie, że to sen i ja naprawdę śnię.
I nagle zaczęłam się budzić (jak się później okazało wcale nie naprawdę), ale, że chciałam dalej spać zaczęłam ponownie odpływać. Całe ciało mi zdrętwiało, jakby porażone, ale po chwili znowu zaczęłam się wybudzać i z powrotem zasypiać. Ciało znowu zdrętwiałe i tak dalej. W końcu nie wytrzymałam, bo to porażenie zaczęło mnie z lekka przerażać... I obudziłam się, tym razem już na serio. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że budziłam się "nie na serio", bo widziałam nawet swój pokój i sufit, ponad to cały czas wiedziałam, że śnię. Dziwne nie?
W dodatku zasypiając wcale nie myślałam o snach świadomych i nijak nie starałam wprowadzić w "trans". oO

Dodane przez niewesolypagorek dnia 21-04-2010 08:45
#29

Oh, ostatnimi czasy, spotkałam się wielokrotnie ze 'świadomymi snami'. Nie wiem co je powoduje, ani dlaczego tak się dzieje, ale mogę Wam opowiedzieć moje wrażenia podczas snu.

Śniły mi się różne głupoty, a ja wiedziałam, że śpię. A potem coś powiedziałam do kogoś ze snu ( I wtedy pomyślałam sobie, że muszę się zamknąć, bo gadam przez sen.), a następnie przeanalizowałam całe senne zdarzenie w myślach ( I wtedy przemknęło mi przez myśl, żebym przypadkiem tego nie wymówiła.).
Wiem, że nagmatwałam, ale ciężko mi opisać to wrażenie.

Było to fascynujące, ale od tamtej pory mam wiele wątpliwości - np. kiedy śpię, martwię się, że gadam albo, że ruszam nogami, gdy idę przez sen etc.

Chyba lepiej było, kiedy moje sny były nieświadome. :P

Edytowane przez niewesolypagorek dnia 21-04-2010 08:46

Dodane przez Loonyy dnia 21-04-2010 13:44
#30

Próbowałam tak kiedyś śnić, ale za każdym razem moje myśli odbiegały od tego o czym chciałam śnić i na tym się kończyło. Chciałabym kiedyś tak naprawdę zapaść w taki sen. Nie umiem kontrolować swoich snów. To tak jakbym oglądała jakiś film, tylko że nie łatwo jest mi się od nich oderwać.

Dodane przez BlackGold8 dnia 21-04-2010 14:17
#31

Szczerze : sama jestem dziwna , więc i mam dziwne sny xD

Dodane przez Iraya dnia 18-05-2010 13:31
#32

Mi tam jeszcze się nigdy nie zdarzyło coś podobnego.
Zawsze próbuje, ale jak sobie uświadomię, że to jest daremne to kończę, ale zaraz po tym zaś mówię sobie "A czemu nie ?!" tylko, że potem już nie wiem jak się wprowadzić w ten świadomy sen ;/
Muszę jeszcze dziś popróbować xD

Dodane przez Lilka Potter dnia 23-05-2010 19:35
#33

Ja tylko raz miałam taki sen:(Widziałam wszystko(nawet jak moja siostra położyła mi na twarz psa,żebym się obudziła,co niestety podziałało:/)Ale za to często przydarza mi się Deja Vu.Ale to nie ten temat,więc się zmywam...

Dodane przez Promitet dnia 10-06-2010 18:06
#34

Hmm ... Ja takich snów nie miałam . Nigdy nie myślałam że
można śnić i wiedzieć . Takie to dla mnie dziwne . Nigdy podczas snu nie miałam dostępu do wspomnień .

Edytowane przez Alae dnia 10-06-2010 20:13

Dodane przez Malkontentka dnia 27-06-2010 20:56
#35

A ja jestem pewna, że taki świadomy sen miałam właśnie w tym tygodniu

Pierwszy świadomy!
Świadome sny nie są mi obce

Drugi widzący!
Świadomy Sen miałam z 5 razy

Trzecie medium!
to dziwne, bo mi się ostatnio to często zdarza

Nie wierze czwarte!
Miałam to z 4-5 razów

I piąty się znajdzie!
Zdarzyło mi się ze 2-3 razy

Patrzcie! Szósty!
Muszę przyznać, że zdarzyło mi się to kilka razy

Niemożliwe siódme medium!

Nie chcę być niegrzeczna, ale albo część kłamie albo to straszny zbieg okoliczności. Ponieważ takie sny według naukowców miewa 20% populacji...
A więc tu schowało się 20%!

Dodane przez Lori_Lemonberry dnia 27-06-2010 21:41
#36

Hmm... szczerze mówiąc to ja nie wiem jak można spać NIEŚWIADOMIE :uhoh:, bo chyba od urodzenia mam świadome sny. Zawsze wiem, że jest to tylko sen, a nie rzeczywistość i zawsze mogę robić w nim, to co mi się żywnie podoba. Najbardziej lubię latać ;). Świetne uczucie. Tak w ogóle to do niedawna nie wiedziałam, że moje sny są świadome. Myślałam, że wszyscy tak mają. Ostatnio dowiedziałam się, że niektórzy próbują się tego nauczyć... Uczcie się, uczcie, bo jeden świadomy sen jest nie raz lepszy od tygodnia normalnego życia :D (ale to tylko moje odczucia ;)).

Dodane przez Cynamonek dnia 28-06-2010 13:09
#37

Też czasami mam świadome sny. Co jest trochę dziwne, bo często ich nie pamiętam.

Dodane przez Eisblume dnia 28-06-2010 13:20
#38

Wiele razy spotykałam się z tym tematem, ale nigdy nic takiego mi się nie przytrafiło. Jestem ciekawa jak to jest śnić świadomie, ale szczerze mówiąc trochę mnie to przeraża. Może kiedyś spróbuję. Kto wie...

Dodane przez Ari dnia 28-06-2010 14:49
#39

Czy mam świadome sny ....?

Nie wiem możliwe że mam .
Niestety ale ja mało co pamiętam swoje sny .
Po przebudzeniu jeśli któryś z was zapytał by mnie co mi się dzisiaj śniło od_razu odpowiem że nie wiem nie pamiętam ,ale udaje mi się z czasem je odtworzyć w ciągu dnia .

Edytowane przez Alae dnia 28-06-2010 15:43

Dodane przez Ginny_Ruda dnia 26-07-2010 11:10
#40

Dość często zdarza mi się miewać świadome sny. Lubię kiedy mogę je kontrolować i przejmować nad nimi władzę ( nawet kilka razy udało mi się przenieść do Hogwartu! xDDD ). Zdarzyło mi się też, choć pewnie nie uwierzycie mieć prorocze sny... Ogólnie ostatnio coraz częsciej mi się to zdarza, aż się zaczynam powoli bać, chociaż nie przecze - jest to nawet fajne ;]] Być może te moje proroctwa byłyby bardziej przydatne gdyby śniło mi się coś co mogłoby zagrażać światu itp. a nie jakieś błahostki .. ;))xdd Pożyjemy , zobaczymy ...xD

Dodane przez Vingardium dnia 03-11-2010 14:44
#41

Świadomy sen miałam kilka razy i muszę przyznać, że to nie było miłe uczucie. Jestem przyzwyczajona szczypać się w rękę, gdy coś wydaje mi się nieprawdopodobne (np. piątka z matematyki -.-), i gdy miałam swój pierwszy świadomy sen też tak właśnie zrobiłam. Nic mnie nie zabolało. Uszczypnęłam się jeszcze raz, i zaczęłam krzyczeć. A właściwie próbowałam, bo żaden dźwięk nie wydobywał się z moich ust. Zrozumiałam, że to tylko sen, a że znałam techniki opanowania się w takich momentach, spanikowałam. Pamiętam, że zaczęłam biec pewną ulicą, i po kolei uderzałam się cegłami w głowę, żeby się obudzić. Najgorsze było to, że to nic nie pomagało. W końcu całą siłą woli zmusiłam się do otwarcia oczu, i w końcu się udało, obudziłam się. Serce waliło mi jak młotem, bo nic nie wiedziałam o świadomym śnie. Drugi sen był bardzo dziwny - śniło mi się, że jadę samochodem, idę do mieszkania babci, a tam dwie babcie, takie same - wtedy zorientowałam się, że to wszystko to tylko sen. Znów lekko się wystraszyłam - ale zamiast walić się cegłami po głowie, powoli otworzyłam oczy, i się obudziłam. Potem na jakiejś stronie zobaczyłam artykuł o świadomym śnie - zaintrygowało mnie to i postanowiłam spróbować. Ćwiczyłam, ale nic nie pomagało, w końcu zaprzestałam. Którejś nocy miałam sen, w pewnym momencie odzyskałam świadomość, i powiedziałam sobie: Musisz się obudzić. Otworzyłam oczy i rzeczywiście, obudziłam się. Potem miałam wyrzuty sumienia, że nie spróbowałam dalej kontrolować tego snu, ale po prostu spanikowałam. Gdy opanuje się technikę świadomego snu, można robić, co się żywnie podoba - wyobrażam sobie jeden dzień w Hogwarcie, skok na bungee, to wszystko, czego nigdy nie zrobię na jawie. Chyba znów zacznę te ćwiczenia. A nuż mi się uda? ;)

Nie chcę być niegrzeczna, ale albo część kłamie albo to straszny zbieg okoliczności. Ponieważ takie sny według naukowców miewa 20% populacji...
A więc tu schowało się 20%!

Naukowcy uważają, że przynajmniej 20% populacji doświadczyło w swoim życiu świadomego snu.

Edytowane przez Vingardium dnia 04-11-2010 16:01

Dodane przez Dilicja6 dnia 05-12-2010 18:09
#42

Tak miałam mnóstwo takich snów

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 05-12-2010 18:45
#43

Zazdroszcze osobom które kiedykolwiek miały styczność ze świadomym snem. Sporo się o tym naczytałam, nie jeden raz próbowałam i za każdym razem nic. Nieraz mam tak, że wiem, że to świadomy sen ale zwyczajnie nic sobie z tego nie robię, robię dalej to co robiłam, nieraz mam też tak, że czuje ból w śnie, np. za każdym razem jest to mocny ból zęba.;q
Moja koleżanka odkąd pamięta ma świadome sny, a gdy zaczęła czytać, dowiadywać się o tym więcej zwyczajnie juz przestała je miewać.

Dodane przez Arthur Bishop dnia 05-12-2010 18:51
#44

Tak jak Guardian, nigdy nie doświadczyłem świadomego snu, a słyszałem, że to naprawdę świetne przeżycie. No i cóż. Zazdroszczę wam.
Odkąd dowiedziałem się o tego typu rzeczach jak świadome sny, zacząłem medytować, co ponoć miało mi ułatwić wejście w ten stan.
Medytowałem codziennie przez ok. 3 tygodnie, ale głównie nie śniło mi się nic. Po rozpoczęciu roku szkolnego zabrakło mi czasu, więc ograniczałem się do paru minut medytacji na leżąco przed zaśnięciem.
Dziś od ok. miesiąca dopiero coś mi się przyśniło, a było to tak absurdalne, że po przebudzeniu się mało nie spadłem z łóżka ze śmiechu(Na samo wspomnienie uśmiech ciśnie mi się na usta ^ ^ ).
Dość często, gdy śni mi się jakiś koszmar, po prostu uświadamiam sobie, że to sen i chcę się obudzić. I się budzę. Jednak nigdy nie udało mi się zmienić snu na moją korzyść z pełną świadomością tego co robię.

Lori_Lemonberry napisał/a:
Zawsze wiem, że jest to tylko sen, a nie rzeczywistość i zawsze mogę robić w nim, to co mi się żywnie podoba. Najbardziej lubię latać ;). .



Nawet zwykły sen jest tylko hm... projekcją mózgu.
Dlatego, jeśli dobrze wiesz, że ludzie nie potrafią latać z powodu braku skrzydeł i odpowiednich proporcji i nigdy nie polecą za pomocą swoich rąk, uszu czy jeszcze czegoś, w świadomym śnie nie powinno Ci się to udać.
Tym samym podczas świadomego snu nie możesz nauczyć się wiersza na j.polski, a jedynie powtarzać znane tobie słowa, lub takie, które sama wytworzyłaś/wymyśliłaś/słyszałaś i przede wszystkim takie które pamiętasz.
Nie są to moje obserwacje, bo jak mówiłem nigdy nie miałem świadomego snu, ale to bardzo prawdopodobne i obstawiam tą teorię, więc wybacz, ale niezbyt Ci wierzę.

Edytowane przez Arthur Bishop dnia 05-12-2010 19:04

Dodane przez Lajla dnia 05-12-2010 19:45
#45

Chyba nigdy czegoś takiego na sobie nie doświadczyłam, ale coś mi się o uszy obiło. Szczerze? Ja się tego boję. Czuję strach, kiedy siostra lunatykuje czy gada przez sen. Kiedyś zakrywałam głowę kołdrą i nie wyłażąc spod niej zasypiałam, tak się bałam. Teraz jest ze mną lepiej, ale nigdy nie gadam ze śpiącą siostrą. Z jednej strony świadome sny muszą być wspaniałe, bo śnić o czym nam się tylko podoba i umieć tym snem pokierować, to rewelacja i chciałabym tego doznać, ale z drugiej strony czuję lęk przed takim snem.

Dodane przez Miionka dnia 05-12-2010 20:33
#46

Zdarzyło mi się to kilka razy. Ale to było po rozstaniu z moim chłopakiem. Cały czas płakałam, myślałam o nim i śniły mi się nasze wszystkie spotkana. I wiedziałam, że śnię ale nie chciałam się obudzić. Mieliśmy być "przyjaciółmi" cóż, na początku byliśmy teraz to wszystko jest za bardzo skomplikowane.

Dodane przez Czarownica24 dnia 05-12-2010 22:22
#47

Od zawsze chciałam, żebym potrafiła panować nad swoimi snami. Przed snem planowałabym co ma mi się przyśnić... Marzenie. Niestety nigdy mi się to nie przydarzyło...
Za to często lunatykuję i gadam przez sen. Moja rodzinka i najlepsza przyjaciółka są już do tego przyzwyczajeni. Moja przyjaciółka mówi mi, że często jak u niej śpię, to gadam w nieznanym jej języku. Raz nawet, ostatniej nocy na obozie (byłyśmy do niego dołączone, naszym opiekunem była jej mama, tej nocy spałyśmy we czwórkę w jednym dużym namiocie - ona, jej mama, jej siostra i ja) zaczęłam śpiewać na cała gardło w obcym języku. ;)
Chodzę często przez sen (raz obudziłam się u babci, która mieszka piętro wyżej). Moja mama zaczęła błogosławić swój lekki sen, gdy uratowała mi życie (albo przynajmniej zdrowie). Chciałam wyskoczyć przez okno. Już było otworzone, a ja jedną nogą stałam na parapecie. Śniło mi się wtedy, że kazała mi iść do dentysty, przez okno. Widziałam takie różowo-niebieskie niebo, chmury i uważałam, że umiem chodzić w powietrzu...
Jak byłam mała, to śnił mi się z 7 razy ten sam sen, który mimo tego, że normalnego człowieka by nie przestraszył, dla mnie był horrorem i do teraz, mam takie momenty, które przychodzą nagle, kojarzą mi się z tym snem i przechodzą mnie dreszcze.

Dodane przez Arthur Bishop dnia 05-12-2010 22:49
#48

Czarownica24 napisał/a:
Jak byłam mała, to śnił mi się z 7 razy ten sam sen, który mimo tego, że normalnego człowieka by nie przestraszył, dla mnie był horrorem i do teraz, mam takie momenty, które przychodzą nagle, kojarzą mi się z tym snem i przechodzą mnie dreszcze.



Miałem ten sam przypadek z tym, że nie wiem dokładnie ile razy ten sen się powtarzał. W każdym razie co najmniej 5 razy. Spodziewam się, że mocno bym się przeraził, gdyby ten obraz znów zawitał w mojej głowie, choć nie jest to nic strasznego.

Z tego co pamiętam to była jakaś nić, jakaś lina lub w każdym razie coś co dość szybko nawijało się na czerwoną szpulkę. Wiem, że ta lina wcale nie wyglądała jak lina, była gładka jak...hm..szkło, choć nigdy jej nie dotknąłem. Pamiętam jeszcze, że nie była przezroczysta, a biała, podchodząca pod cielisty kolor. Nić nie kończyła się nawijać. Zawsze mnie to przerażało, choć nadal nie wiem dlaczego.

Dodane przez Promitet dnia 13-12-2010 17:56
#49

Peepsyble napisał/a:
Jestem całkowicie pewna, że ten temat był na starym Hogs. Może się mylę, może był i na nowym i z jakiś powodów został usunięty... Ale z całą pewnością kiedyś tutaj był.
Sny świadome. Myślę, że wielu z nas o nich słyszało. Wiecie co to są za sny? Śniliście kiedyś w taki sposób?
Zobaczmy co do powiedzenia ma nam Wikipedia.

Świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) - sen, w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane (aczkolwiek na różne sposoby - zależy to od poziomu zaawansowania osoby śniącej). Inne nazwy na świadomy sen to: sen jasny, sen przejrzysty, sen wiedzy.

Cóż... Jak widać, podczas snów świadomych mamy kontrolę nad sobą... nad całym snem. Można to osiagnąć przez wiele sposóbów, które znajdziecie właśnie na Wikipedii. Pozwolę sobie dodac link. O, tutaj. Co sądzicie o tych snach? Próbowaliście kiedyś tak śnić?



Świadomy sen .. Według mnie jest to w pewien sposób możliwe, ale nie częste . Nie wiem co o tym mówić . W sumie to mi się nigdy taki sen nie śnił . I nie potrafię go opisać . Może to możliwe , ale mało realne . No bo w końcu osoba która śni no to panuje nad snem ? No właśnie , nie . Kiedyś się śnił mi koszmar , w czasie którego wiedziałam i chciałam się obudzić , ale nie wiedziałam że śpię . To głupie , ale to jedyna rzecz co sądzę o tym . ; ))

Dodane przez dark shadow dnia 05-03-2011 17:01
#50

Mam tak ,że wiem ,że śnie, pamiętam co śnię ,ale nie mam na to wpływu. Dla mnie set to historia opowiadana filmem lub z moich oczu ,ale na nią nie wpływam.
Może i by było fajnie ,ale tak dzieją się niespodziewane rzeczy i zachowuje się odważniej i fajniej.

Dodane przez RedQueen dnia 04-05-2011 15:22
#51

Miałam takie sny kilka razy. W tych snach byłam świadoma tego że śpię i koniecznie chciałam się obudzić. Raz zdarzyło mi się też coś takiego, że śniło mi się że się obudziłam, miałam takie fałszywe przebudzenie.

Dodane przez daria2j dnia 19-08-2011 14:06
#52

Czasami mam takie ssny .

Dodane przez Draconis Owl dnia 21-08-2011 13:55
#53

Nigdy nie miałam świadomego snu (pamiętam tylko, że w jednym śnie powiedziałam kilku osobom, że to jest przecież tylko sen, ale nie wiem dokładnie, co to było), chociaż miałam zamiar zacząć dążyć do tego, by taki sen osiągnąć.. no cóż, skończyło się tylko na zamiarach; nie wykonuję żadnych ćwiczeń, itd. Prowadzę jedynie dziennik snów, on podobno może pomóc, ale szczerze mówiąc, nie piszę go po to, by osiągnąć świadomy sen.

Dodane przez Severush dnia 21-08-2011 14:01
#54

Ja miałem taki sen sporo razy i zawsze wtedy przywoływałem sobie wtedy miotłę i latałem na niej, albo różdżkę i kilku śmiercożerców, a potem sobie z nimi walczyłem:)

Dodane przez Blackie Black dnia 30-08-2011 21:02
#55

Ja w ogóle mam taką zdolność, że KAŻDY sen kontroluję i śnię o czym chcę. Czasami jednak wracam do tradycyjnych snów i ich nie kontroluję, ale pamiętam każdy szczegół. Dzięki temu piszę różne opowiadania na podstawie moich snów.

Dodane przez Pospolitak dnia 14-12-2011 17:30
#56

Nawet zwykły sen jest tylko hm... projekcją mózgu.
Dlatego, jeśli dobrze wiesz, że ludzie nie potrafią latać z powodu braku skrzydeł i odpowiednich proporcji i nigdy nie polecą za pomocą swoich rąk, uszu czy jeszcze czegoś, w świadomym śnie nie powinno Ci się to udać.
Tym samym podczas świadomego snu nie możesz nauczyć się wiersza na j.polski, a jedynie powtarzać znane tobie słowa, lub takie, które sama wytworzyłaś/wymyśliłaś/słyszałaś i przede wszystkim takie które pamiętasz.
Nie są to moje obserwacje, bo jak mówiłem nigdy nie miałem świadomego snu, ale to bardzo prawdopodobne i obstawiam tą teorię, więc wybacz, ale niezbyt Ci wierzę.


I tu się mylisz - w świadomym śnie możesz wykonywać rzeczy nawet niemożliwe, np. niewidzialność czy właśnie latanie. Wiem coś o tym, bo zajmuję się oneironautyką od 2 lat - wtedy to pierwszy raz zacząłem świadomie śnić. Teraz mam z 4 świadome sny w tygodniu. Najgorzej jest, gdy się ma paraliż senny - wtedy niczym nie można się poruszyć, tylko wiesz, że jesteś obudzony. Czujesz ogromny ból itd...

Tą metodą jest ciężko osiągnąć LD, ale jest skuteczna w 70%, przynajmniej dla mnie. Zamykam oczy i patrzę się w ciemność, ale staram się nie myśleć o niczym i się nie poruszać. Chwilę potem są nieprzyjemne drgania, a potem mam uczucie przewrócenia na bok i czuję, że zmorzył mnie sen. Wtedy jestem świadomy :D. Nikomu jednak nie polecam tej metody, chyba, że ktoś się bardzo wtajemniczy.


Dodane przez emilyanne dnia 14-12-2011 17:54
#57

Dążyłam do tego przez jakiś czas, ale nigdy mi się to nie udało. Zaprzestałam ćwiczeń, aż do nie dawna. Ku mojemu zdziwieniu taki sen, przyszedł do mnie sam. Niestety tylko jeden raz. Ale było warto. Zwiedziłam sobie cały świat xd
W każdym razie, później już mi się to nie udało. Próbowałam też wyjść z ciała... Tak zwane OOBE. Tutaj akurat nie było żadnych postępów. Chyba wrócę do świadomych snów. Może mi się w końcu uda nad tym zapanować... :D

Edytowane przez emilyanne dnia 14-12-2011 17:55

Dodane przez Pospolitak dnia 14-12-2011 18:50
#58

Emily - to jest niebezpieczne. Istoty astralne mogę ciebie "uwięzić" i jak nie wrócisz w odpowiednim momencie do ciała to zginiesz (i to nie są żarty, pewien pan z mojej okolicy tak zginął).

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 14-12-2011 19:49
#59

wiem coś o tym.Ja cały czas odpływam.Wczoraj przyśniło mi się,że jestem na lekcji Eliksirów i nie dość ze Snape odjął mi punkty,upokorzył to jeszcze :D(na samo wspomnienie chce mi się śmiać)widziałam jak Hermiona z Ginny beszczelnie sobie z nim flirtowały,a potem to naprawdę...:D trzeba było to zobaczyć bo tego się nie da opisać :rotfl::rotfl::rotfl:
Dzisiaj jak spałam po południu Voldzio próbował mnie zamordować,a potem posadził mnie na swoim 'tronie' i powiedział że to ja jestem największą czarownicą na świecie i oddaje mi swoją posiadłość i majątek oraz podbity świat.Głupie nieprawdaż?
Ale uważam że to fajna zabawa,tylko staram się nie przegiąć żeby no nie mieć problemów takich jak majaki,nie odróżnianie fikcji od realnego świata i tym podobne.

Dodane przez dawber1992 dnia 14-12-2011 22:14
#60

kiedys zdarzalo mi sie cos podobnego choc to nie bylo kontrolowane.snilo mi sie prawie caly czas przez 3 tygodnie,ze probowalem latac.czasem mi wychodzilo i bylem wtedy taki szczesliwy pamietam...ale zawsze szybko ladowalem bo nie dalem rady za dlugo latac i wtedy rozpaczliwie probowalem jeszcze raz i mialem swiadomosc ze zaraz sie obudze i juz nie bede mogl i wtedy budzilem sie zly na to...cos takiego :)

Dodane przez Annalisa Louis dnia 15-12-2011 16:50
#61

Z tego co wyczytałam na wiki , wynika , że bez przerwy mam świadome sny ;D Uważam , że to jest na prawdę świetna umiejętność (;. Nie pamiętam dokładnie , kiedy zaczęłam "świadomie śnić" nie miej jednak, trwa to już na prawdę bardzo długo. I sumie to dobrze , bo dzięki temu miałam może , ze 3-4 koszmary w ciągu całego życia. ;) Przydatna umiejętność, nie powiem, że nie ; >

Dodane przez Annee dnia 15-12-2011 17:30
#62

no tak, miałam już dwa świadome sny no i zgadzam się z przedmówczynią, to świetna umiejętność ;)

Dodane przez 21olka dnia 12-01-2012 17:47
#63

Czasami kontroluje sen,
Raz w śnie stanełam przed dwoma drzwiami (białe i czarne) w śnie wiedziałam, że jak wyjdę białymi to obudze się, jak czarnymi to będe jeszcze spała...
Weszłam czarnymi i śniłam dalej chodż sen był pozbawiony jakiegokolwiek sensu. Potem znów stanełam przed tymi drzwiami... wyszłam białymi i... obudziłam się

Uwielbiam mieć kontrole nad snem. Gdzy wiem że śnie, potrafię zrobić wszystko. Raz latałam, a to uczucie gdy uniosłam się w górę było takie realne, że gdy się obudziłam dalej je czułam

Dodane przez Anar0207 dnia 30-01-2012 10:40
#64

nie mam, a szkoda.

Dodane przez daniel123 dnia 25-02-2012 16:09
#65

Nie raz w snach się zamartwiam, a nagle pojawia się myśl "To tylko sen". Nie zmieniam tam, wtedy nic, ale jestem spokojniejszy.

Dodane przez onlyHorcrux dnia 25-02-2012 16:28
#66

Miałam taki sen. Było coś o magi itd. Świetny był, ale wiedziałam że to tylko sen ( w tym śnie xD ) No i mi sie chciało ryczeć ( w tym śnie )

oh fuuck . troche namieszałam ; p

pozdrowienia dla drogi Gościu < 3

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 25-03-2012 20:02
#67

ja nigdy tak naprawde nie spie. zawsze wiem kiedy,co i jak mi sie sni. to sie przydaje,bo np.kiedy mam koszmar to w kazdym momencie moge go przerwać, no i czasem dzieki tej umiejetnosci moge zagladac w moje wspomnienia z poprzedniego zycia... :) do Lapa. sny powtarzajace sie równiez sa zaliczane do swiadomych. oznacza to,że poprostu nie chcemy zapomniec tego snu,albo,ze ma on wplyw na nasze zycie. mi tak sie zdarzylo ze snem o Akademii Duchów,dlatego,że na jego podstamie pisałem opowiadanie na polski,a nigdy nie moglem zapamietac go w calości.

Dodane przez shinobi dnia 25-03-2012 20:08
#68

Swiadomego snu próbowałam nie raz, na miliony sposobów, nawet przez autohipnozę, ale choc czasem byłam naprawdę blisko nigdy nie udało mi sie osiągnąć w pełni świadomego snu.
Do prowadzenia dziennika nie mam cierpliwośc ^^"
A jeden sposób (zamknięte oczy przez określona liczbę sekund, otwieranie na 2, i tak w kółko, aż nie wpadniesz w świadomy sen) jeszcze nigdy nie doprowadził mnie do świadomego snu, za to jest genialnym sposobem na bezsenność!

Dodane przez ginny_bellatrix dnia 25-03-2012 20:33
#69

dobry pomysł

Dodane przez kocz dnia 26-03-2012 23:17
#70

U mnie przed snem, czytam ciekawą książkę najlepiej taką która mnie przeniesie w świat fantasy, myślę o tym jakbym w nim był.. Kładę się, odprężam, oddycham swobodnie (spokojnie) i w 80% przypadkach mam sen świadomy w którym to ja kreuję całą rzeczywistość która mnie otacza. Nie wiem czy komuś ten sposób pomoże, bo ja już tak od dobrych 7 lat robie.

Choć ostatnimi czasy dość rzadko.. Ostatnio mi się śniło-(można rzec że chciałem o tym śnić, ponieważ wcześniej czytałem książkę o historii)- że brałem udział w jakiejś wojnie, byłem rycerzem w kolczudze i ogólnie rąbałem ludzi z miecza, to zabrzmi kuriozalnie ale od tamtego czasu jak mi się coś takiego śni i to 'kontroluję' to od razu sam się wybudzam. Jakoś za długo już w tym siedzę by to dalej ciągnąć, może znów za jakiś czas mi to przejdzie, kto wie, kto wie...

To jest szczerze mówiąc ciężkie do opisania, te wrażenia.. jakbyś brał udział w filmie ale to Ty jesteś twórcą scenariusza i realizacji, to od ciebie zależy co się stanie... mózg to niesamowita sprawa.

Edytowane przez kocz dnia 26-03-2012 23:35

Dodane przez mysterious girl dnia 15-04-2012 01:55
#71

Miałam tak kilka razy, ale to strasznie dawno. Mi się podobają takiego rodzaju sny. Czytałam wskazówki jak "wejść" do snu na jawie, ale nigdy mi się nie udaję jak próbuje. Teraz "nic mi się nie śni". Oczywiście zawsze się coś śni tylko my tego nadzwyczajnie nie pamiętamy. Chciałabym z nów pamiętać sny,ale coś mi nie wychodzi w tym kierunku. :(

Dodane przez paulinkablu dnia 15-04-2012 09:50
#72

Nie przypominam sobie abym miała świadome sny:D

Dodane przez HermionaTonks dnia 15-04-2012 10:13
#73

Mi się to zdarza dość często, zazwyczaj nad ranem, tuż przed przebudzeniem mogę jakoś zakończyć sen tak jak bym zrobiła coś na jawie . Zwykle jestem wyspana, bo nie mam koszmarów.

Dodane przez hedwigowo dnia 15-04-2012 13:02
#74

Zdaje mi się, że parę razy miałam takie sny. Zresztą to trochę zabawne.

Dodane przez marihermiona dnia 30-08-2012 07:58
#75

Może to dziwne ale ja często mam takie "świadome sny" No i jest to dobre. bo jak coś mi się nie podoba to mogę to zmienić, a jak śni mi się coś strasznego to umiem się obudzić.