---

Wiele osób piszę wiersze, piosenki itp.
Pisaliście kiedyś muzykę (mówiąc muzykę nie mam na myśli przerysowanych z tablicy nutek w podstawówce), poważną melodie, nie po to żeby robić sobie jaja.
Udostępniacie gdzieś ją?

---

Kiedyś chciałam zaczą komponować, ale mi nie wychodziło i nie miałam za bardzo czasu. Teraz jestem załadowana nauką i nie mam szans na to żeby pisać, dlatego nie tworzę piosenek, ale może na wakacjach znajdę wene i czas żeby coś stworzyć. xD

---

Uwielbiam muzykę. Wiadomo, chodzi muzykę z tzw. klasą. "Chłam", który jest teraz wypuszczany masowo zatruwa powietrze. Przynajmniej ja to tak odbieram i jest to moje subiektywne zdanie (każdy jednak słucha to, co lubi).

Z wiekiem zrozumiałam, że pisanie muzyki jest diabelnie trudne. Dlaczego? Bo muzyka - czasem w fatalnym wydaniu, ale [sic!] - otacza nas ze wszystkich stron, wciąż się z nią stykamy. Dlatego tworzenie czegoś nowego jest bardzo utrudnione.

Kiedy człowiek chce - ot tak - napisać piosenkę, narażony jest na plagiat. Niecelowy, rzecz jasna. Ale powielamy to, co słyszymy często i wydaje się nam, ze to nasza "wewnętrzna, dotychczas uśpiona muzyka" z nas wychodzi. Bzdura! Wychodzi nam stek złożony z reklam, które się wciąż słyszy. Albo z tych modnych piosenek, które robią zawrotną karierę, mimo iż naprawdę są niewiele warte.

Dlatego nie przyznaję się tak "hop-siup" do tego, co napisałam, by mi nie powiedziano: "Gdzieś już to słyszałem/am".

Tak naprawdę z ogromnym wysiłkiem i wypiekami na twarzy wypociłam trzy piosenki (jedna wspólnie z kolegą muzykiem). Jednak wciąż je doskonalę, mając nadzieję, że melodia nie jest jakaś wyszukana ale i nie jest powielona przeze mnie... I tylko jedna ujrzała światło dzienne, dostała słowa i utrwalono ją na płycie. Mam do niej wielki sentyment. Ale nic poza tym. Zaśmieca gdzieś kompa. Może ją kiedyś znajdę i odkryję w niej potencjał "hitu" na nowo ;P

---

Ostatnio zacząłem coś pisać po Angielsku jestem w połowie.
A i nie ma tu mojego gatunku (metal)

---

Ja piszem. Najwięcej po angielsku, po polsku mniej.
Na razie niewiele osób słyszało moje dzieła ,ale mam nadzieje na karierę muzyczną. Specjalnie uczę się angielskiego i innych języków żeby zrobić z tego użytek.
Na razie moje piosenki śpiewałam przyjaciółce. Mam nagrane na kompie takie "demo" "płyty" z moimi tekstami

---

Sama lekcja muzyki w podstawówce była prowadzona w moijej budzie baaardzo chaotycznie, że prawie nic z tamtąd nie wyniosłam.
Pisze piosenki, owszem. Tekst, jak i melodię, lecz nie udostępniałam jej jeszcze nigdzie i nie wiem, czy zacznę, ponieważ, chyba za bardzo boję się wyśmiania.

---

Ja dwa teksty napisałam. : D

---

Ta, grunt to pomysłowość, co nie xd ?

---

ja kiedys pisalam, ale teraz nie mam na to czasu.
moglam pisac po polsku, angielsku, jak chcecie. mozliwe byly nawet rymy. ajj... temte czasy... tylko wiekszosc teksotw mi sie zgubila hahaa

---

jestem w trakcie pisania i myślę żę moje piosenki są calkiem niezłe niedługo brat ma mi zrobić do nich muzykę i bedzie spoks:bigrazz::happy:

---

Ja trochę komponuję na fortepian do moich tekstów, ale nigdy tego nigdzie publicznie nie pokazywałam. Nie wiem, czy moje prace są dość dobre, a nie chcę się ośmieszyć, więc wszystko chowam ''do szuflady'' ;).

---

Nie mam za bardzo weny do tworzenia piosenek. Może bardziej malowanie, niż pisanie u mnie wychodzi lepiej

---

Ja komponuję na flet, gitarę i do śpiewu po prostu

---

Ja nigdy nic nie zapisuje, ale zdarzy się, że sama dla siebie coś wymyślonego nucę. ;)

---

Ja czasem coś wymyśle ale nigdy tego nie zapisuje.

---

Ja tworzę muzykę na flet oraz keyboard, co nawet nieźle mi wychodzi, ale całą moją twórczość ukrywam nawet przed znajomymi, ponieważ boję się wyśmiania. Wiecie, ludzie teraz tylko lubią oczerniać na oczach innych jakiegoś człowieka... Teksty są o realnym życiu, muzyka żywa, ale zawsze się znajdzie jakiś fragment, gdzie nuty będą takie same, jak z jakiejś reklamy... Mam już dwa "przeboje" na płycie, którą skrzętnie ukrywam. Swoje kompozycje chowam do szuflady, nie ujawniam światu swojej tFUrczości.

---

Jak muzyka jest słaba, to będą krytykować, jak jest dobra, to będą chwalić, proste. Taki Paul Kalkbrenner też nie miał łatwego życia z wydawaniem demek, też twierdzono, że złe, niedobre. Tak samo Ulver, na przykładzie demka Vargnatt, i potem było już OK.
A jak boisz się wyśmiania to have phun, krytykę trzeba znosić z godnością - taka cecha domorosłego nawet muzyka.

Teksty mogą być nawet o &*^$%# maryni - i tak się to sprzeda, vide np połowa twórczości zespołów grindcore'owych. Tudzież w stylu Comy, młodzież na to leci. Starsi - wolą muzykę niż teksty, bo to się liczy w muzyce.
Mam kumpli, co ujawniają swoją twórczość, dwóch z nich wydało swoją muzykę na beatporcie nawet.
A to, że coś pochodzi z innej reklamy? Kno jakoś samplował fragmenty i nikt nie płakał, bo robił świetne bity.
Masz sprzęt, to możesz robić co chcesz. Nie masz? To już normalne, że coś będzie podobne, bo dziś ciężko jest coś wymyślić. Tak, nawet mój ulubiony Moshic też zjada swój ogon...

---

discount wedding dressesdiscount wedding dresses short prom dressesshort prom dresses . placing an insect display pendant with your favorite necklace band sexy prom dressessexy prom dresses . , usually one made from string or nylon. There is no escape for the tiny creatures within the necklace pendants since their cases are made with an acrylic material that is extremely tough to damage. You can spend lots of time investigating every centimeter of the bug's body since the acrylic is clear and will not inhibit viewing. People everywhere are sure to ask about your necklace and gaze at the fascinating bug forever encased within your unique jewelry. If you would like a new bug necklace, . you would certainly look great coordinating it with a new bug bracelet as well. The insect case at the center of your bracelet can be matched with several different styles of bracelet, some of which are made from plastic, leather sexy prom dressessexy prom dresses , or wood. cheap homecoming dressescheap homecoming dresses The acrylic material that encases the insect in your bracelet is lace dresseslace dresses .

---

Mam kilkanaście bezsensownych tekstów.
W sumie jeden jest nawet dobry, niestety zanim sprzedałam gitarę nie zdążyłam zrobić muzyki.

---

Hmm... Cóś tam pisałam jakieś dwa lata temu. Mam keyborda i coś tam brzdąkam. Ale nie, żeby było ta na poważnie. Lubię smutne piosenki, muzę z filmu i rocka, więc trudno mi coś nagrać.

---

Ja nie piszę muzyki, ale czasem teksty piosenek razem z koleżanką. Nie tak na poważnie, mamy taki zeszycik, w którym piszemy. Nie publikujemy tego. Jeżeli chodzi o gatunek muzyki, u mnie jest wielce różnorodna. Pop,rock, soul.

---

Piszę wiersze, książki oraz muzykę. Oto jedna zwrotka mojego wiersza :
Marzenia się spełniają
Jeśli mocno wierzysz w nie
Lecz gdy już pójdą precz
Ty znów pogrążysz się ...