Wypełniały go ciche tiki i taki stojących w jednym kącie zegarów wszelkich rozmiarów i maści (były takie z kukułką i z wahadłami, zegary lewitujące i wielowskazówkowe, zdobione i całkiem skromne, takie co wywrzaskują wybity kwadrans i takie, co obrażają się na właścicieli, kiedy ich nie wycierał z kurzu).
Wybiera, lepiej brzmi, niż wycierał.
- To największy stek bzdur, jaki w życiu czytałam - Mia wybuchnęła śmiechem.
- Oj, obleciał mnie strach - Olaf przewrócił oczami.
- Dobra, dobra. Już nic więcej nie mówię - Olaf przybrał postawę obronną. - Ale nic nie poradzę na to, że mam takie poglądy.
- Dobra, dajmy sobie z tym spokój - Mia wskazała na dwa podobne żyrandole, do tego, którego właśni czyścili. - Czas się zbierać.
W tych wypowiedziach stawiamy kropki - po pierwszej wypowiedzi; następną część piszemy też z dużej litery. Pisałam już to w wielu tekstach, że jeśli po wypowiedzi jest "powiedziała/mruknęła/krzyknęła" itd. kropki nie stawiamy (i piszemy to z małej litery). Jeśli jednak jest np. wskazała/przybrał postawę itd. kropkę stawiamy, ponieważ są to czynności, a nie sposób wypowiedzi (tutaj z wielkiej). Np.
- Prószy śnieg - mruknęłam pod nosem Amelia.
Ale:
- Prószy śnieg. - Amelia wskazała ręką okno.
Oraz:
- Prószy śnieg. - Wskazała ręką okno.
To jest tylko kilka przykładów z twojego tekstu, były też inne. Przejrzyj tekst i popraw.
Śnieg prószył przez cały dzień i teraz brodzili w nim po kostki; ale przynajmniej wiatr nie szalał już jak wścieknięty.
Zgrzyta mi to wścieknięty. Nie pasuje mi tutaj to słowo, ale aż tak bardzo mi nie zależy. Jak wolisz.
- Żartujesz?- Olaf zaśmiał się nerwowo. - On mnie uczył Eliksirów.
Spacje pomiędzy myślnikami.
- Weź, nie zachowuj się jak szczeniak.
To się sprawdza w mowie, nie w piśmie. Brzmi... no, w każdym razie brzmi źle to "weź". Wykasowałabym to.
Akcja się rozwija, miło. Spraw sobie betę jak najszybciej, chociażby w temacie "Bety". Z przyjemnością przeczytam część kolejną. (Spieszę się, może później zedytuję).