Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Większe Dobro, rozdział XII cz.II

Dodane przez Lady Holmes dnia 05-12-2009 11:35
#1

Skrzacik r11; domowy skrzat, ot i cała tajemnica.

Ach to r11 i r30. Zapewne pisałaś/eś w Wordzie.
Zmarła blisko, dwadzieścia jeden lat temu.

Ten przecinek mi nie pasuje.
Chciała go skrzyczeć, żeby uważał łaskawie, jak łazi, ale nie mogła wyksztusić słowa, kiedy na niego spojrzała.

R zamiast s.
Z resztą, facet z pewnością ma odlot, w końcu ognista whisky daje niezłego kopa, jak się przeholuje.

Ognista Whisky
Amelia miała już dwadzieścia pięć lat, ale nadal czuła się jak mała dziewczynka przy swojej trzydziesto trzyletniej siostrze.

Trzydziestoletniej razem.
- Chcesz, żeby nasz rodzinny interes podupadł? r11;- oczy Gwen zwęziły się do rozmiarów szparek.

A gdzie myślniki?
Przypomniała sobie o klubie ślimaka, śmiejąc się na głos.

Duże litery! Klub Ślimaka.
Jeszcze zauważyłam nadmiar średników. Powinieneś/powinnaś coż z nimi zrobić.

Piszesz dość ładnie i składnie. Mało akcji (jak dla mnie). Zaczyna się dość ciekawie. A tak w ogóle to masz betę? Bo jest dużo błędów. Szczególnie Wordowych i średnikowych.