Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Owoce Morza

Dodane przez tusia11 dnia 10-03-2015 15:53
#37

No cóż, trzeba zacząć od tego, że wszelakie wodne stworzenia mają bardzo specyficzny smak-którego ja, w większości przypadków, nie lubię. Druga sprawa, że np. widok macek w jedzeniu jakoś mi nie pasuje :bigrazz:
Jako że mój tata gustuje w takich potrawach, mam często okazję, aby choćby spróbować danej rzeczy. Jednakże chyba nigdy nie przekonam się do zjedzenia np. ślimaka.
Krewetki nawet lubię. Czy to w pizzy, smażone w cieście czy też jako np. chipsy o smaku krewetek (te są genialne, raz jadłam takie prosto z Japonii).
Ośmiornice, kałamarnice i inne tego typu rzeczy jadłam (choć chyba lepiej nazwać to degustacją) i jakoś chęci powrócić do nich nie mam.
Samego homara czy kraba nie jadłam. Za to uwielbiam paluszki krabowe surimi (tylko wiadomo, że tego kraba to jest tam jakieś 30% :P).