Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki kulinarne

Dodane przez Loa_riddle dnia 10-03-2012 17:19
#32

Ja tam wybitną kucharką nie jestem, moim najtrudniejszym daniem były babeczki z proszku. Wpadek jako takich nie miałam, pomijając robienie z kuzynką ciasta. Zbyt rozgarnięta to ona nie jest, więc nie wiem, czy dobrym pomysłem było wpuszczanie jej do kuchni. Przepis- przeczytany kilka razy. Dodajemy składniki, mieszamy itd. Na jakiś czas musiałam wyjść do toalety, więc ona robiła sama. Gdy przyszłam, robiłyśmy dalej. W końcu nagrzewamy piekarnik, wkładamy ciasto i wychodzimy z kuchni. No tak. Po pierwsze- ciasto totalnie się spaliło, stwardniało i z czarniało, bo przyszedł po nas jej kolega i pojechaliśmy na rowery. O cieście przypomniałyśmy sobie po dość długim czasie. a po drugie- kuzyneczka nie dodała jajek. Więc nawet jakbyśmy wyjęłyi zakalca o czasie, to nie byłoby co jeść.
Ah, no i oczywiście parówki, które bezmyślnie włożyłam do mikrofalówki. W folii, a jakże. Z parówek zrobiła się miazga. Cóż ten głód robi z człowiekiem.

Edytowane przez Loa_riddle dnia 10-03-2012 17:22