Dodane przez Isilien dnia 05-08-2010 17:12
#43
1. Książka, do której mogę wracać tysiące razy to...
Saga o Wiedźminie. Oraz inne opowiadania Sapkowskiego. Mają w sobie coś takiego przyciągającego.
2. Płakałam jak bóbr przy...
Wyprawie Skrytobójcy Robin Hobb. Miałam okazję przeczytać tylko obie części ostatniego tomu Trylogii o Królewskim Skrytobójcy, ale ryczałam jak głupia na około co piątej stronie. Często także ryczałam przy książkach autorstwa Katarzyny Grocholi i Sapkowskiego.
3. Książka, która doprowadziła mnie do niepohamowanej głupawki...
Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz. Pamiętam jak byłam młodsza i kochałam jej książki. Także Sapkowski, momentami. Kiedy akurat nie ryczałam.
4. Książką mojego dzieciństwa jest... uh. dużo tego. Zacznijmy od tego, co czytam w tym momencie -
Świat Czarownic Andre Norton (nie ma to jak odnawianie wspomnień). Dalej jest ofc
Harry Potter oraz
Władca Pierścieni. No i cała masa baśni i bajek o wróżkach i elfach. Ah, i
Smoczy Jeździec C. Funke.
5. Mój ulubiony autor to... jeden? pogięło? To tak: Tolkien, Sapkowski, Rowling, Rice, Paolini, Norton, Funke, Lewis, Goodkind, Hobb, Grochola, Sienkiewicz ;D
Edytowane przez Isilien dnia 05-08-2010 22:59