---

Naturalnie krukoczarne. Czasem to denerwujące, bo od 3 roku życia ludzie pytają mnie czy farbowane. Taaak, ktoś by farbował włosy przedszkolakowi. Ciągle słyszę słowa typu
"Szczęściara'
"Martyna, farbujesz?!"
To trochę wkurzające. Długość - aktualnie do połowy szyi, ale zapuszczam. Zwykle miałam do ramion, nie dawno ścięłam, żeby było łatwiej myć. Teraz zapuszczam do połowy pleców. Są strasznie gęste i grube. Aktualnie grzywkę mam dłuższą od reszty włosów.