Dodane przez Suwin dnia 20-05-2011 13:02
#27
Tu chodzi o przejaw odwagi, jak wiemy Lily nie bała się o siebie, błagała o łaskę nad Harrym. a w przypadku tej niemki, strach, wiedziała że zaraz umrze i to było powodem braku magicznej więzi. A czy była mugolem, czy czarownicą, nie mam pojęcia.
Lady Bellatriks napisał/a:
Wydaje mi się, że ta ''Niemka'' była czarownicą, bo jak tylko otworzyła drzwi i zobaczyła, kto stoi w progu, to od razu się wystraszyła
Wszyscy wiemy ile Voldemort przeszedł zabiegów, jego twarz była straszna. Niemka mogła tego właśnie się przestraszyć. Jego spojrzenie miało w sobie nienawiść, śmierć i rządzę zniszczenia.
AlresBlack napisał/a:
Sądzę, że jest pare nie dociągnięć, ale nie koniecznie musi być to błąd. Myślę, że w przypadku Harrego ma spore znaczenie przepowiednia, no wiecie "naznaczy równego sobie" itd. no Harry chyba nie mógł zginąć. Tak czy siak to tylko moje spostrzeżenia ;).
Przepowiednia jest tylko projekcją tego co może się zdarzyć w przyszłości. Ale nie twierdzę że to zła teza, ale ja bym się bardziej opierał na przeznaczeniu, albo po prostu o to co ja napisałem. Odwaga i prawdziwa miłość zrobiły swoje. poza tym w Voldemorcie płynęła krew Harry'ego, więc wg przepowiedni, tylko Harry mógł zabić Voldemorta
Edytowane przez Suwin dnia 20-05-2011 13:04