Dodane przez Peepsyble dnia 11-02-2010 12:57
#45
O, mam lekkie zaległości.
Kurczę, doczucia mam właściwie takie jak mol. Grzejnik? Powiem tak: niebywałe, ale i poniekąd fascynujące. W życiu bym na to nie wpadła. Również musiałam czytać dwa razy, konkretnie 1 i pół zanim załapałam. ^^
Druga część... Łatwiej się ja czytało. Jest dosyć "zwykła" w porównaniu z chociażby grzejnikiem, więc jakiś problemów nie miałam. Ale to dobrze, że tak zmieniasz, raz tak, raz tak. robi się ciekawiej, gdy czyta się wyznania grzejnika, kawałku o Stefanie, latających słoniach i o samej Nigdy. Interesująco.
Jedna mała rzecz.
rKrowa się na mnie patrzy...r1;
Małe niedopatrzenie. ; }
Weny.