Dodane przez mooll dnia 30-11-2009 17:21
#97
Według mnie każdy wnosił coś znamiennego do GD. Luna jest specyfikiem, zdecydowanie. Ona, to murowany humor. W podobnym tonie "grał" Neville. No, był niezły. I bardzo bohaterski. Trzeba mu oddać, że wyrobił się chłopak. No, o naszej Trójcy już nie wspominając: wszyscy wiemy, że byli świetni. No, może mnie trochę Ginny denerwowała, ale ta postać już tak ma. Przynajmniej wg mnie. Pogodziłam się już z tym ;p