---

Siedzę w blogowym światku już ponad rok, prowadząc dwa swoje, ale mimo wszystko wciąż nie potrafię znaleźć sobie czegoś, co zawsze będę czytać z przyjemnością.
W większości czytam blogi znajomych, jeżeli chodzi o te z recenzjami książek i, huh, 'poważnymi' notkami. Wciągnęłam moją znajomą ze studiów w blogowanie, więc u niej częściej doglądam postępu prac. Ewentualnie coś znajdę po internetach, w komentarzach czy to u mnie, czy u znajomych, ale rzadko zostaję gdzieś na dłużej. Chyba że coś zaobserwuje i raz na ruski rok przypomnę sobie o sprawdzeniu pulpitu bloggera.
Na swoim blogu mam litę co czytam, i niby jest tam całe 9 pozycji, to dwie sa zawieszone, a kolejne trzy aktualizowane raz na ruski rok.

Jeżeli chodzi o FF, wolę poczytać sobie fiki, nawet po angielsku na ff.net, niż na większości polskich blogasków. Rozumiem, że pisać każdy może, ale czasem dzieją się takie rzeczy z kanonem, że aż się robi słabo. Ortografia i interpunkcja jest też największym wrogiem niektórych - ale mimo wszystko dobrze, że dzieciarnia uczy się pisać, potrzeba nam twórców, a nikt nie zaczynał z poziomu geniusza ^^