Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Saga "Zmierzchu"

Dodane przez Onyx dnia 22-05-2009 15:56
#150

Niach. Nie pamiętam czy sie wypowiadalam w tym temacie, czy nie, ale zaryzykuje.

Do przeczytania zmiecrzhu brutalnie zmusiła mnie Misery, bo przyznam że na początku nie byłam do tego przekonana.
Jednak po przeczytaniu kilku linijek sie przekonałam, i skończyło sie na tym że teraz jestem w połowie Midnight Sun;)
Zaintrygowała mnie Historia miłosna Belli i Edwarda.

Oczywiście saga pani Mayer podobała mi sie bardzo.
Niektórzy załują albo sie cieszą że saga dobiegła końca. Ja jestem raczej za tymi co sie cieszą, bo widać że pani Mayer niemiala już weny, już w 4 cz. widac. Jest taka troche pusta i bez wyrazu. We wcześniejszych częściach było to coś, te napięcie, ten dreszczyk, to pragnienie czytania dalej, te emocje... w 4 części niestety tego zabrakło. I tak już sie taka moda na sukces robiła... w 4 części wszystko działo się za szybko, i pomysł z perspektywami był nietrafiony. Jak Bella zaczyna opowiadać, powinna opowiadać cały czas. Widać także że Midnight Sun też jest jakieś takie bez emocji, monotonne, choć może tylko takie tłumaczenie lipne.