Dodane przez Alice Evithe dnia 20-12-2008 21:28
#55
Byłam zafascynowana mniej więcej tydzień. A potem mi przeszło. Nie jest to ambitna książka, większość dziewczyn nie może oprzeć się Edwardowi i utożsamia się z Bellą, którą my, dziewczyny, nigdy nie będziemy. Nie znajdziemy również nagle przystojnego wampira z lodowatą skórą, który będzie nas onieśmielał swoim wzrokiem i aksamitnym barytonem. Cóż. Ja na szczęście zeszłam na ziemię, bo byłam jakiś czas w świecie niekończących się marzeń związanych z tą sagą. : D
Wiele razy wiedziałam, co stanie się potem - to tak, jakby książka spełniała każdą prośbę czytelnika. Bo i tak to, co chciałam, żeby się stało - wydarzyło się kiedyś tam później. Przeczytałam prawie całe cztery tomy (zatrzymałam się na 28 rozdziale i dalej w to nie brnę). Mam mieszane odczucia. Na początku było bardzo fajnie, ale potem coraz gorzej. Bardzo, ale to bardzo nie podobało mi się mieszanie Jacoba w wiele spraw. Czasami aż przerywałam czytanie, bo byłam zdenerwowana na tego wilkołaka. A to, co on zrobił w czwartym tomie było już szczytem absurdu. ^^"
Mimo wszystko, polecam. Bo wiem, że na pięćdziesiąt osób, tylko ja się rozczarowałam. : D
Tak przy okazji...Ja tam zawsze wolałam Jaspera. :tooth:
Edytowane przez Alice Evithe dnia 20-12-2008 21:32