Dodane przez Priori Incantatem dnia 24-09-2013 08:55
#71
Ja tu sie zgadzam w stu procentach z Harrym. To byla oznaka tchorzostwa.
Tego wcale nie podważam. Mam tylko czasami wątpliwości co do wybuchów gniewu Harry'ego. Czasami może mógłby się nieco pohamować, ugryźć w język, użyć innego słownictwa? Trudno powiedzieć. W każdym bądź razie efekt końcowy tej sceny wskazywałby na to, że nieco przegiął. :)
Edytowane przez Priori Incantatem dnia 24-09-2013 08:55