Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Życie Snape'a według Was

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 17-06-2011 13:39
#35

Severus Snape to postać starannie dopracowana przez J.K.Rowling, jedna z moich ulubionych. Wprawdzie jest on drugoplanową postacią, ale i tak w książkach z serii HP poświęca się mu sporo uwagi. Wiadomo, że matką Snape'a była uczennica Hogwartu (kapitan drużyny gargulkowej) Eileen Prince. Eileen wyszła za mugola- Tobiasza Snape'a, który - przynajmniej tak mi się wydaje - najprawdopodobniej był młynarzem. Świadczy o tym to, ze Snape'owie mieszkali w starym młynie, w Spinners End nad rzeką. Wiemy, że Snape miał trudne dzieciństwo, bo wychował się w biednej rodzinie, a jego rodzice nieustannie się kłócili. Jego dzieciństwo było okropne, temu nie da się zaprzeczyć. Właśnie dlatego Snape chciał udowodnić wszystkim w Hogwarcie, że jest lepszy niż myślą inni. Z powodu naśmiewania się z niego zaczął rzucać złowrogie zaklęcia i pokochał czarną magię. Polubił ją tylko dlatego, bo dzięki niej mógł się obronić i wzbudzić podziw i lęk w ludziach. Chciał być doceniany. Zaprzyjaznił się z bandą Ślizgonów i razem z nimi zaciągnął się do śmierciożerców. Przez całe życie był zakochany w Lily Evans, która wyszła za mąż za osobę, której chyba najbardziej nienawidził. Pogodził się z tym, co zrobiła i chciał ją chronić przed niebezpieczeństwem. Pokazał, że dla miłości potrafił zrezygnować z bycia śmierciożercą. Niestety nie udało mu się uratować Lily. Został nauczycielem w Hogwarcie, by chronić Harry'ego przed Czarnym Panem. Udawał przed Voldemortem, że śledzi Albusa Dumbledore'a, ale tak naprawdę śledził poczynania sił ciemności. To dzięki niemu Zakon Feniksa miał tak dobre informacje. Zginął, bo jeden z planów Dumbledore'a zawiódł. Myślę, że Snape tak naprawdę nie był złym człowiekiem. Był dobry. Tylko swoją dobroć starał się ukryć przed śmierciożercami i Voldemortem. Umarł w dobrym momencie, ale nie tak powinien umrzeć. Powinien zginąć w walce, jak na dobrego w pojedynkach i odważnego czarodzieja przystało.