Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Życie Snape'a według Was

Dodane przez pewuem1 dnia 02-08-2010 09:46
#26

No bez przesady, gdyby Rowling miała opisać bardziej historię Smarkerusa, to by powieść nie nazywała się Harry Potter. Od razu pojawiłyby się głosy, że to samo mogła zrobić z Syriuszem, Lupinem itd. Dla mnie Snape'a w powieści jest w sam raz, a nawet im mniej tym lepiej. A co do jego życia to mówienie, że miał ciężkie dzieciństwo, był nie dowartościowany i dlatego szukał towarzystwa ludzi posiadających władzę i groźnych działa tylko na niego niekorzyść. Dla mnie był taką męską pipą, bez obrazy dla pip :) co nie umie się wziąć w garść i zrobić coś ze swoim życiem. Skoro tak kochał Lilly, to dlaczego nie zawalczył o jej miłość, poddał się bez walki. Gdyby nie to, że potem się zreflektował i zrobił sporo dobrego, pewnie znaczył by dla mnie jeszcze mniej, a tak go tylko nie lubię.