Dodane przez Peepsyble dnia 06-04-2010 18:39
#103
O rany. Ja serio sklerozę mam. Nie dość, że wykasował mi się temat z obserwowanych, to jak wyjechałam na święta całkowicie o nim zapomniałam, mimo Twego przypomnienia Molu. ;D
Cóż ja mam Ci rzec...? To jest ten moment, kiedy zaczynam się powtarzać, serwując Ci tu wazelinę. Jak zwykle rozdział świetny jak poprzednie. Myślę, że wpadłaś w ten rytm pisania i odpowiedniego dla Ciebie stylu, po prostu Cię wsysło. Jestem ciekawa co wymyśli James. Znowu zostawiasz nas w niepewności. ^^ Pisz, pisz, byle dobrze, wierzę w Ciebie. Powodzenia i weny!