Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Nienawidzę szkoły

Dodane przez Avrione dnia 06-07-2010 18:54
#48

Gdy szłam do I gimnazjum myślałam że będzie fajnie nowi koledzy,nowi nauczyciele...jakże bardzo się myliłam ! teraz idę do II klasy i nie spodziewam się raju.
-Lekcje w moim gimnazjum ZAWSZE bez wyjątków zaczynają się o 8:10 a że ja do szkoły muszę trochę przejść więc nie obejdzie się bez wczesnego wstawania.
-Obiady w szkole są ohydne.
-Nie cierpię dyrektora gdyż jest niesprawiedliwy i myśli że jest 'taki zabawny' ale zwykle to tylko on śmieje się ze swoich żartów które konkurują z żartami Strasburgera.
-Nienawidzę nauczycielki od matmy(ze wzajemnością) jest okropnie niesprawiedliwa,wredna,zadaje masę zadań domowych,ciągle powtarza że 'matematyka jest najważniejsza'. Oprócz tego jest brzydka,cały czas podjada na lekcjach słodycze(chowa się za torebką i myśli że nikt nie widzi), potrafi przynudzać tak że człowiek musi być na prawdę bardzo zainteresowany żeby nie zasnąć.
-Równie mocno nie cierpię nauczycielki od chemii: wymagająca,wredna,okrutna..a gdy w dyżuruje w stołówce a ty nie zjesz czegoś to broń Cię panie boże..
-Nienawidzę fizyki...jest trudna,nudna i nie wiem czemu..zawsze po niej chce mi się jeść:uhoh:
-Wredna i wiecznie wykrzywiona nauczycielka j.polskiego przyprawia ludzi o dreszcze,zawroty głowy,wymioty a w nielicznych przypadkach nawet zgon.
-Lekcje są nudne i nieciekawe.
-Maks zadań domowych,sprawdzianów,kartkówek,klasówek i innych wymysłów.
-Czasami to uczyć się trzeba do północy
-Przerwy za krótkie !!.

Szkołę powinno się zburzyć,spalić,zaorać i posypać solą aby nigdy więcej się nie odrodziła !!!.


Wspominałam że nie lubię nauczycielki od matmy???

Edytowane przez Avrione dnia 06-07-2010 18:55