Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Czarna aktówka, rozdział 2

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 28-08-2009 11:05
#4

obasy

Zjadłaś literkę, bo chyba powinno być obcasy.

gniewnie piorunowała wzrokiem

Nie podoba mi się ten zwrot, jest jakby trochę zły stylistycznie.

która pokazywała 8:15

Ładniej by brzmiało wskazywała.

Ona grzecznie odpowiadała, lecz uwierało jej to.

Chyba jestem głupia, ale nie rozumiem tego zdania.

Obrócił się na fotelu, teraz siedział na wprost jej.

Powinno być na wprost niej.

Podszedł blisko niej,

Podszedł do niej.

najbardzij

Zjadłaś e

Pod względęm błędów to nie było ich dużo, dwa razy zjadłaś literkę, ortagrafów i interpunkcyjnych na szczęście nie było, więc chylę czoła. Ale za to robiłaś dość dużo błędów stylistycznych, te które najbardziej mnie raziły - zacytowałam, choć było jak dla mnie ich trochę więcej.

Co do treści : dość interesująca, a przede wszystkim była bardzo zaskakująca. Dość dziwnie odebrałam Hermionę jako urzędniczkę w obcislym kostiumie, a także ją w roli kobiety uwodzicielki. A Ron ministrem ? To dopiero coś... Ale powiem, że końcówka mnie poraziła - spadłam ze stołka ; d Wyobrażam sobię minkę tej uwodzicielki jak się oo tym dowiedziała, bo widać, że chciała zarzucić na niego swoja sidła miłosne.

Reasumując z niecierpliwością i zaciekawieniem czekam na dalszą część, bo widać, że jak masz wenę potrafisz napisać coś sensownego i ciekawego, a nie mdłego jak większość ff tutaj. Pozdrawiam i weny życze ( ;

Edytowane przez malfoj_sam_segz dnia 28-08-2009 11:06