Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Przyznajecie się?

Dodane przez Mandarynka dnia 26-08-2009 16:28
#1

Przyznajecie się przed znajomymi do swoich fan ficków lub opowiadań?
Ja przyznałam się tylko dwóm najlepszym przyjaciółkom. Jedna zrozumiała i też wyznała, że pisze opowiadania, a druga mnie wyśmiała i od tamtej pory nie mam odwagi nikomu przedstawić swojej "twórczości".
Może gdyby powstała jakaś gazetka w szkole albo biblioteka zorganizowała jakiś konkurs, to anonimowo dałabym jakieś prace, ale w życiu chyba bym się do nich nie przyznała.
A jak jest z Wami?

Dodane przez Cee dnia 26-08-2009 16:37
#2

Moja sytuacja jest taka: aktualnie nie piszę nic, ani fan ficków ani żadnego opowiadania zupełnie niezwiązanym z jakąkolwiek książką. Mam za sobą parę tworów, ukończonych, nieukończonych lub skasowanych, rękopisów i przyznam się, że tylko parę osób mogło przeczytać od deski do deski to, co napisałam. Nie były to przypadkowe osoby, tylko raczej zaufane, których krytykę odbierałam raczej jako pomoc w poprawieniu błędów i zachętę do pracowania nad własnym stylem. Przed znajomymi z Internetu jednak jakoś łatwiej przychodzi mi przyznanie się do pisania czegoś tam. I tak marne szanse są, że się z nimi spotkam, więc nie mam większych oporów przed daniem im do przeczytania rozdziału czy dwóch. Prowadziłam parę blogów z opowiadaniami (chyba nigdy nie napisałam żadnego FF o Harrym ;O) wymyślonymi od podstaw, a adres dałam niewielu osobom, które znałam nie z Internetu (zupełnie inaczej było w przypadku ludzi poznanych na jakiejś stronie).

Dodane przez gemini dnia 16-09-2009 19:26
#3

Powiem szczerze, że z początku nie chciałam się do tego przyznawać, szczególnie, kiedy chodziłam jeszcze do gimnazjum. Jestem współautorką fan ficka potterowskiego i uważałam, że moi koledzy i koleżanki, nawet te najbliższe, mogą tego nie zrozumieć. Powód był prosty - część osób uważa, że fan ficki to tylko głupie love-story pisane przez ludzi, którzy nie potrafią wymyśleć nic nowego. A tymczasem staram się w moim opowiadaniu wprowadzać nowe postacie, miejsca, przygody i tajemnice. W mierę jednak jak pisałam coraz to nowe rozdziały, przestałam się tego aż tak bać. Z początku powiedziałam moim najbliższym koleżankom, a od kiedy poszłam do liceum już się tego w ogóle nie wstydzę - powiedziałam o tym nawet podczas lekcji i, ku mojej uldze, nikt się ze mnie nie śmiał:)

Dodane przez Dogma dnia 11-11-2009 13:20
#4

Oczywiście, że się "przyznaję". Jakoś nie widzę powodu do wstydu w tym, że lubię pisać i nawet mi to wychodzi.
Jednak swoich prac nie lubię pokazywać znajomym z reala. Może to też dlatego, iż wszystkie piszę na komputerze/laptopie [jestem w pełni skomputeryzowana, nie potrafię już wziąć ołówka do ręki i pisać na kartce papieru, choć na maszynie do pisania nwet wychodzi] a nie chce mi się drukować/nie mam kartek, bo nie chce mi się iść do sklepu/zapomnę i milion innych powodów.

Dodane przez Nimfadora Tonks 120 dnia 11-11-2009 14:16
#5

Ja piszę fun-ficki w szkole, kiedy mi się nudzi. Wszyscy o tym wiedzą i większość mi dokucza, ale ja się tym nie martwię. Niech sobie mówią co chcą. Ja uwielbiam pisać fun-ficki, opowiadania i wiersze, a oni jeśli nie umieją to tylko są zazdrośni. Nie chwalę się tym. Pokazałam moją książkę nawet kilku z chłopców. Kiedy przeczytali, przestali mi dokuczać. Chwalą mnie za moją wytrwałość i obojętność w stosunku do tych, którzy mi dokuczają. Dziewczyny czasem pomagają mi myśleć nad kolejnymi rozdziałami, ale nie dowiedzą się dlaczego piszę akurat o Nimfadorze Tonks i Remusie Lupinie. I tutaj też tego nie napiszę.:bigrazz:

Dodane przez niewesolypagorek dnia 30-11-2009 14:00
#6

Oczywiście, że się przyznaję do większości moich tekstów. Poza tym, zazwyczaj jeszcze zmuszam wszystkich znajomych do przeczytania i powiedzenia mi co o tym sądzą. Nie widzę w tym ani powodu do wstydu, ani powodu do dokuczania. Każdy robi to co lubi... jeden tańczy, drugi pisze, trzeci rysuje...

Gdy wstydzę się jakiegoś tekstu, albo nie chcę go nikomu pokazywać - nie robię tego. Nie uznałabym tego, za nie przyznawanie się. ;)

Dodane przez Dimrilla dnia 30-11-2009 14:10
#7

Swoje teksty daję do czytania (jeśli mają ochotę je czytać) moim dwóm przyjaciółkom, z których jedna też sama pisuje (a przynajmniej pisywała), a druga próbuje :)

Niektóre rzeczy (ale nie wszystko) czytam tez mojemu bratu.

Natomiast absolutnie chowam przed tatą, bo jest chodzącą złośliwością i mam wrażenie (być może błędne), że co by to nie było - i tak skrytykuje, i mamą, bo dla niej to bzdury i marnowanie czasu. (taa, a sama potrafi czytać różne romansidła o poziomie grafomaństwa zbliżonym albo i wyższym niż mój...)

Edytowane przez Alae dnia 01-12-2009 20:16

Dodane przez Nelennie dnia 29-12-2009 13:48
#8

Ja pisze FF Twilight. Co do mnie to jest róznie. Wcześniej błam cicho, wieie dla siebie. A potem trafiłam na większe forum Zmierzchu i zaczęłam publikować. Do pierwszego rozdziału były mieszane uczucia, ale po drugim - opowiadanie si przyjęło. Potem pokazłam przyjaciółce, a ona specjalnie się tam zalogowała i komentowała. I chociaż teraz już nam wypływa bokiem Twilight, ja dalej pisze, a ona nawet czasem i pomaga itp. Potem poszłam do gimnazjum i poznałam kilka naprawdę świetnych dziwczyn z którymi już po miesiącu pokazałam swoje opowiadania. Zrozumiał, to i nawt proszą, żeby dawała postaciom ich imiona ^^ To miłe. Gdyby ktoś mnie zapytał, czy piszę - przyznałabym się do tego bez oporów.

Co do rodziców. Mój tata nawet czytała i przyznał, że może być. Mam uważa to za stratę czasu pisanie o "tych diabłach" (tak okresla wszsystko co ma związek z fantastyką - wampiry, wilkołaki, Nocni Łowcy, czarodziejów jeszcze toleuje, ale nie za długo)

Ale trzeba w siebie wierzyć i nie poddawać się. Ale jeśli mam być szczera, to mimo wszystko - wolę publikowac opowiadania, miniatury, przed osobami, których nie znam. Powiezą mi szczerą opinię.

Dzięki za uwagę xDD

Dodane przez Albus dnia 29-12-2009 14:46
#9

Jak coś sobie naskrobie to się do tego przyznaję wychodzę z założenia że nie wszystko co moje musi podobać się innym w końcu gusta są jak d... każdy ma swoją:D

Dodane przez Niewidka dnia 31-12-2009 19:52
#10

Przyznaję się. Wiele osób wie iż piszę i uważa że źle mi to nie wychodzi, wręcz przeciwnie. Wolę pokazać to moim koleżankom z reala, niż opublikować na ogólnodostępnej stronie. Mam bloga [z ff- starym], jednak czytają go głównie osoby które się na niego natkną, lub koleżanki ze szkoły i z tego co wiem dużo starsza siostra jednej z nich. Na lekcji polskiego często czytam swoje twory i klasa nie reaguje w sposób negatywny [czyt. obrażanie itd].
Na kolonii pisałam wiersze i jeden z nich posłużył również w jednym z przedstawień. Podsumowując, nie boję się pokazać większej liczbie osób tego co napiszę, jednak nie opublikowałam żadnego przeze mnie napisanego tekstu na tą stronę. ^

Dodane przez maslowy_dzem dnia 31-12-2009 19:59
#11

Do swojej "twórczości" przyznaje się tylko dwóm koleżankom gdzie jedna to najprawdziwsza przyjaciółka. Piszemy sobie nawzajem jakieś opowiadania a później rozdajemy chętnym pod pseudonimem. Ja mam Iguella. No to tyle. ;D
Jestem nieśmiała więc nie lubię się afiszować takimi rzeczami jak opowiadania czy rysunki. Przeważnie Paulina za mnie je wstawia na jakieś strony czy "kradnie" mi je o rozpowiada że to moje. ;]

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 06-01-2010 12:07
#12

Ja też tak mam, że nikomu nie przyznaję się do swojej twórczości. Może mam za mało wiary w siebie? A może to, co piszę, jest totalnie denne? :D Tu, na hogs, jestem anonimowa i to mi się podoba.
To znaczy ja "chwalę się", że coś od czasu do czasu napisze, ale nigdy przenigdy tego nikomu nie pokażę ze znajomych xD

Dodane przez kapsiutek dnia 06-01-2010 12:18
#13

Nie przyznaje się. Piszę opowiadanie, ale jak dotąd nikt nie czytał go oprócz mnie. Może kiedyś się przełamie i wstawię je tutaj bądź pokaże komuś. Jak na razie nie jestem chyba na to gotowa ;-)

Edytowane przez kapsiutek dnia 06-01-2010 12:18

Dodane przez Sayuki dnia 06-01-2010 14:18
#14

Ja się przyznaję tylko przed zaufanymi kumplami i kumpelkami. Jakoś nikt mnie nigdy nie wyśmiał z tego powodu. A na wigilii klasowej życzono mi, by moje prace wyszły z szuflady. No i piszę też artykuły do gazetki, które są podpisywane, więc raczej ciężko to ukryć.

Dodane przez Ksiezycowa dnia 06-01-2010 15:08
#15

Każde moje zaczęte opowiadanie nie ma więcej niż 2 rozdziały, więc za bardzo nie mam się do czego przed innymi przyznawac. Ale kiedy pisałam opowiadania o swoim życiu tak zwany pamiętnik internetowy nie wiedziało o nim za wiele osób. Nie chciałabym żeby ktoś o nim wiedział, bo mógłby mnie skrytykowac albo wyśmiac, a tego nie lubię.

Dodane przez Lady Shadow dnia 06-01-2010 17:22
#16

Generalnie to nie przyznaje się nikomu do mojej twórczości od jakiegoś czasu i nie mam większego zamiaru. Kiedyś jak coś pisałam to ewentualnie moja najlepsza koleżanka czytała te cuda a tak to nikt inny więcej. Większość kumpel nie ma nawet pojęcia, iż coś pisałam i na dobre im ty wyszło ^^. Obecnie nic nie tworzę ale powoli razem z przyjaciółką (najlepszą) mamy ciekawy wątek i mamy zacząć razem coś pisać XD. O.o i nikomu nie pokarzemy! O.o

Dodane przez aniutek96 dnia 06-01-2010 17:26
#17

Ja o tym, że pisze ficka powiedziałam jedynie swojej najlepszej przyjaciółce z tym, że ona jeszcze nie wie, że go opublikowałam. Za to z mojej klasy nikt o tym nie wie, bo tylko jedna koleżanka wogóle czyta Harry'ego, ale nie kumpluje się z nią na tyle dobrze żeby jej o tym powiedzieć. xD

Dodane przez Henna dnia 13-02-2010 23:08
#18

Ja mam 2 przyjaciółki o którym mogę to powiedzieć. Lubie swoją twórczość np. wiersze napisane prze zemnie ale czasem sądzę że rzeczy napisane prze zemnie są żałosne i bezsensu.

Dodane przez Lana dnia 03-04-2010 11:08
#19

Hm. Powiem tak. W internecie, gdy jest się anonimowym mogę się przyznać, że piszę opowiadanie, fan fick, wiersze itp. Nawet prowadzę bloga z opowiadaniem. W "realu" też się przyznaję, ale już nie pokazuję moich tekstów, opowiadań. Mówię, że piszę ale nie daję do recenzji. Może boję się krytyki od najbliższych. A może nie i po prostu tylko się wstydzę...

Dodane przez muchor dnia 13-04-2010 15:02
#20

Ja chodzę do szkoły artystycznej, więc u mnie to normalka. Dużo ludzi z mojej klasy pisze różne opowiadania. U nas to żaden wstyd. Czasami na j. polskim czytamy sobie nasze prace, jeśli akurat pasują do przerabianego tematu. Miło się czuje, gdy ktoś z klasy, lub nawet czasem szkoły, mówi mi, że fajnie pisze. Nigdy nie miałam takiej sytuacji, że ktoś by się ze mnie śmiał. Dla mnie to poprostu niewiarygodne, że niektórzy mogą śmiać się z takich rzeczy, bo to głupie. Jeśli komuś się nie podoba, to niech siedzi cicho, albo powie, że zmieniłby to i to, ale niech się nie wyśmiewa. Każdy z nas jest artystą, a każdy w innej dziedzinie. Jeśli będziemy się z siebie śmiać, to wszyscy będziemy wrogami. Ja razem z moją koleżanką napisałyśmy książke z wierszami (naszego autorstwa). Leży w naszej klasie i każdy może obejżeć i przeczytać (zrobiłyśmy też ilustracje).

Edytowane przez muchor dnia 13-04-2010 15:09

Dodane przez muchor dnia 13-04-2010 15:11
#21

U nas w szkole jest coś takiego jak zaj. teatralne i co roku sami piszemy scenariusze, a potem wybieramy najlepszy i go realizujemy. Na końec roku wystawiamy przedstawienie dla całej szkoły. Mój scenariusz wybrany był już 2 razy.

Dodane przez bellatrix___lestrenge dnia 13-04-2010 15:14
#22

ja mam w domutaki zeszyt gdzie można powiedzieć że pisze książke. nie dam nikomu tego przeczytać oprucz mojej sis potter_maniaczka

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 13-04-2010 15:14
#23

Ja prowadzę własnego bloga, też o tematyce HP, lecz opowiadania piszę o Lily Evans ;D Przyznałam się jedynie przed przyjaciółką i koleżanką... Raz, jak kolega mnie poprosił o linka bloga, jakoś nie mogłam się odważyć aby mu dać, wstydziłam się, a ja jestem taką osobą, że jak są jakieś niedociągnięcia to od razu z wszystkiego rezygnuje albo się "płosze" i wole nikomu innemu niż właśnie im tego nie pokazywać ; pp.

Dodane przez Dianne dnia 13-04-2010 15:26
#24

zazwyczaj przyznaje sie do wszystkiego: do tego ze podłożyłam nauczycielce od matmy gumę pod krzesło;p ech musiałam... strasznie jej nie lubię. Przyznaję się do tego, że kocham chłopaka mojej przyjaciółki :D i do tego że piszę blog(już któryś tam z kolei) i prawie nikt o nim nie wie :D ale ciesze sie z Tego powodu

Dodane przez Maladie dnia 13-04-2010 16:15
#25

Większość mojej klasy wie o mojej tzw. "twórczości". Kilkanaście osób czyta w miarę regularnie moje wiersze (oczywiście, nie wszystkie są dla pewnych osób przeznaczone),a co do powieści, którą czasami skrobię, przyznaję się tylko przed najbliższymi. Na ogół przyznaję się do mojego zamiłowania do pisania. Ludzie wiedzą, że piszę i sprawia mi to radość, a że wymagam od nich szczerej oceny, to wypowiadają się na ten temat.

Dodane przez maggie dnia 01-05-2010 20:24
#26

No ja mogę sie przyznać że czasami coś mnie natknie i napisze jakieś opowiadanie czy wiersz . nie chcem żebyście uważali że się chwale ale nawet mi to wychodzi. Lecz nigdy nie pokaże tego co napisałam moim znajomym jakoś wolę zachowywac dla siebie rzeczy które stworze.

Dodane przez Ariadna dnia 13-05-2010 16:15
#27

wiem że to nie jest ten temat, ale potrzebuję kogoś, żeby napisał mi jak się obsługuje hogsmeade ;D wiem, że jestem głupia, nie musiecie juz tego pisać

Dodane przez Potter_maniaczka dnia 20-06-2010 20:31
#28

Mnie nie obchodzi zdanie innych:smilewinkgrin: Np. jak wsadziłam ostatnio głowę do śmietnika na ulicy to ludzie jeszcze trochę dziwnie za mną patrzyli....Ale co tam:smilewinkgrin:

Dodane przez Susie_Makes dnia 20-06-2010 22:09
#29

ja się rzadko przyznaję bo boję się że mnie wyśmieją.

Dodane przez Malkontentka dnia 25-06-2010 18:53
#30

Z opowiadań się nie spowiadam :D( bo poprostu nie mam talentu do pisania opowiadań). Jeśl już coś pisze to muzykę, tekst do piosenek lub wierszyki. A skoro pisze to dla kogoś lub na zamówienie, więc wiedzą o tym wszyscy. A i uprzedze wszystkich zgromadzonych, że za słowem wierszyki kryją się tylko moje wygłupy+ rymy częstochowskie :D Ale są odpowiednie na komersy i te sprawy.

Dodane przez Pandora dnia 12-08-2010 00:46
#31

Parę osób wie,że pisze,ale wszystko widziała moja najlepsza przyjaciółka(znam ją już 11 lat,więc uznałam,że mogę jej zaufać;).Oatatnio swoją twórczością podzieliłam się też z kolegą z klasy;)

Dodane przez Pandora dnia 12-08-2010 00:47
#32

Parę osób wie,że pisze,ale wszystko widziała moja najlepsza przyjaciółka(znam ją już 11 lat,więc uznałam,że mogę jej zaufać;).Ostatnio swoją twórczością podzieliłam się też z kolegą z klasy, który też pisze;)

Dodane przez Yuki27 dnia 12-08-2010 10:21
#33

U mnie w sumie każdy wie, że piszę opowiadania, ale prawie nikt ich nie czyta :D. Mogę dodać coś takiego na forum, bo tu nikt mnie nie zna... Ale w szkole tylko przyjaciółki mają dostęp do moich wypocin. Nawet mama nie ma tego przywileju :D

Dodane przez Arthur24 dnia 12-08-2010 11:44
#34

Czasami próbuję coś napisać, ale nigdy w życiu nikomu się nie przyznam. (szczególnie w szkole). Boję się że mnie wyśmieją i uznają za jakiegoś nienormalnego. Szczególnie jeśli była by to opowieść fantastyczna.

[...]

Edytowane przez Alae dnia 12-08-2010 14:01

Dodane przez Luca_2 dnia 11-10-2010 15:26
#35

Hm.. O mojej "twórczości" wiedzą jedynie moje dwie przyjaciółki. Ale tak to nikt inny... No i sama teraz przestałam pisać... Ach, ta piękna ortografia... sie kłania, a zaraz za nią interpunkcja... Ale z tego co wiem, od mojej polonistki, mam do tego smykałkę... Nie ma to jak prace stylistyczne, albo do wyboru xDD

Dodane przez LilyPotter dnia 11-10-2010 16:33
#36

Ja co do moich ff przyznaję się tylko jednej dziewczynie - koleżance z klasy o wdzięcznym nicku agasnoch12. My dwie jesteśmy zapalonymi potteromaniaczkami=). No i z nią można pogadać na potterowskie tematy po prostu, bez chowania się po kątach=) Co do innej twórczości to chyba tylko nauczycielce polskiego=D która wyciąga mnie na konkurs "Magiczne Pióro", a w podstawówce na jeszcze inne, m. in. na ogólnokrajowy konkurs w Radomiu. Wtedy, no cóż, musiałam się przyznać do twórczości na łamach książki, co mnie mówiąc szczerze trochę zdenerwowało. Otwierasz książke z bajkami, a tam widzisz swoje nazwisko i opowiadanie=P

Dodane przez Fluorescencyjna dnia 31-10-2010 22:44
#37

Ja mam słomiany zapał ^^. Moje najdłuższe opowiadanie miało 11 rozdziałów bodajże. Nie, nie pokazuje nikomu tego, ale wstawiam to na blogi. Nie chcę wplątywać osób z reala do mojego życia, po pierwsze dlatego, że to takie czuby, że szkoda gadać, a po drugie, to osoby, które mnie nie znają będą obiektywniejsze, bo nie oszukujmy się. 14 latek nie oceni mi obiektywnie, no bynajmniej w moim towarzystwie nie ma jakiegoś talentu literackiego. Swoją drogą tylko jedna osoba przeczytała Pottery i uważa, że są nudne. <wrrr> Preferuję wstawianie na blog, tam też można być anonimowym, a dużo osób może poprawić Twoje błędy, ja też sporo się nauczyłam od starszych i mądrzejszych.

Dodane przez Fulanita dnia 24-01-2011 11:18
#38

Piszę opowiadanie na blogu (tematyka Potterowa oczywiście), kiedyś napisałam kilka Fan Ficków i kilka rozdziałów wymyślonego przeze mnie opowiadania w zeszycie. Nie afiszuję się moją twórczością, ale gdyby ktoś zapytał to bym odpowiedziała. Moje opowiadania podsuwam do przeczytania, ewentualnie oceny tylko dwóm bliskim przyjaciółkom. Początkowo bałam się ich reakcji, ale okazało się, iż mój styl pisania bardzo przypadł im do gustu.
Mimo tego, nie wszystkim przyznaję się do mojej twórczości. Bo po co? Będą chcieli wiedzieć to spytają. A nuż im odpowiem.

Dodane przez fan Potter dnia 25-04-2011 16:57
#39

Narazie nie pisze nic.:(Nie mówię kolegom o mojej twórczości mam głupią klasę zaraz by się śmiali wiec nie ma po co.Pozdrawiam Wszystkich Potteromaniaków.

Dodane przez dark shadow dnia 25-04-2011 17:07
#40

Nie wstydzę się ,ani nie ukrywam. Jednakże jeśli nie muszę mówić to nie mówię. Pierwsza powiadamiam tylko najbliższych znajomych. Dopiero gdy ktoś sam się dowie udzielam informacji bardziej szczegółowo.

Dodane przez Czarodziejka dnia 25-04-2011 18:19
#41

Piszę, ale na razie nikt o tym nie wie. To świeża sprawa. Jeszcze nie wiem, co z tego wyjdzie, więc sie nie chwalę, żeby nie zapeszyć.

Dodane przez Hermionka111213 dnia 25-04-2011 18:22
#42

Ja tylko raz w życiu pokazałam fragment mamie dla oceny .
A tak to wszystko trzymam w słodkiej tajemnicy . :D

Dodane przez Scarlett Clearwater dnia 05-05-2011 16:53
#43

Piszę opowiadania, wiersze, fanficki, i inne takie. Ale nie przyznaje się wszystkim do tego.

Dodane przez fanka98 dnia 05-05-2011 17:17
#44

ja pisalam kilka roznych takich... ale skonczylam z tym. dopiero niedawno czepilam sie pisania HP. wie o tym moja przyjaciolka, siostra ktorej to czytam, rodzice( tylko im wspomnialam o czyms takim, ale nie dalam im poczytac) no i babcia bo sie pytala co robie, wiec powiedzialam, ze pisze HP, ale tez nie czytala. ogolnie to na hogs nie opublikowalam. tylko niektore osoby mialy to nieszczescie, ze czytaly:lol:

Dodane przez Rose Granger dnia 05-05-2011 17:22
#45

U mnie takie rzeczy zazwyczaj trafiały 'do szuflady' więc za dużo osób o nich nie wie ;) noo, może poza moją przyjaciółką, której wiem, że mogę zaufać. Ogólnie ja muszę mieć poważną inspirację, żeby stworzyć takie opowiadanie, które mogę upublicznić :)

Dodane przez Lawrencee dnia 05-05-2011 18:24
#46

Ja pisze aktualnie jedno opowiadanie, a wcześniej pisałam jeszcze inne ale jakoś skończyła mi się wena. Pisze piosenki w różnych językach i wersze lub różne cytatu bądź "słowa mądrości" <- jak to powiedziała jedna znajoma.
Zawsze wstydziłam się pokazywać ludziom swoje dzieła z obawy iż zostane wyśmiana. Sławni pisarze co prawda nie przejmują się zbytnio krytykami naburmuszonych i wymyślnych nastolatków, lecz ja tak. Nawsze, gdy chcę napisać o pocałunku lub czymś co ma związek ze zbliżeniem, zastanawiam się, co o mnie pomyśli czytenik. Chociaż nie mam się o co bać patrząc na pisarzy Yaoi...
Cóż, sprawa wygląda inaczej, gdy pisze anonimowo, lub gdy tylko dla siebie. Wtedy mogę pozwolić sobie na zaszalenie z moją wyobraźnią o nie przejmować się zbytnio oseną przyjaciół i rodziny, która wyjątkowo jest przewrażliwiona na moim punkcie ..

Dodane przez dastanblack3000 dnia 10-06-2011 22:03
#47

Szczerze to się nie przyznaje do moich opowiadań itp.

Dodane przez diana9 dnia 12-06-2011 21:08
#48

tylko najbliższym, ponieważ niektórzy nie akceptują takich opowiadań i wole unikać takich ludzi, a tym samym wyzwisk i niepotrzebnych kłótni :D

Dodane przez Loa_riddle dnia 07-07-2011 20:43
#49

O mojej twórczości wie tylko jedna osoba- moja eks przyjaciółka. Pokłóciłyśmy się, bo pokłóciliśmy, ale tylko jej przesyłałam moje FF i inne opowiadania. Ona wytykała mi bez skrupułów błędy (za co jestem jej wdzięczna) ale też chwaliła, gdy tylko dany tekst na to zasługiwał. Dzisiaj, chociaż nie utrzymujemy ze sobą bliższych kontaktów, nadal przesyłam jej przez GG moje nowe wypociny, a ona sama czasami pisze wiersze i mi je pokazuje. Podoba mi się taki układ. I dla wszytskich którzy zaznaczyli w ankiecie odpowiedz przeczącą- otwórzcie się. Załóżcie bloga, czy po prostu pokażcie swoją twórczość anonimowo. Nawet nie wiecie, jak to cieszy, gdy ktoś chwali!

Dodane przez Alexandre dnia 08-07-2011 18:32
#50

Piszę dużo opowiadań, ale się do nich nie przyznaję. Zdarza mi się zamieszczać je anonimowo w internecie, ale pokazywać znajomym jakoś mi nie odpowiada.

Dodane przez snape_severus dnia 27-07-2011 21:12
#51

Ja też się przyznaję.

Dodane przez shocked dnia 13-08-2011 16:07
#52

Przed znajomymi raczej nie, ale moja najlepsza przyjaciółka wie co i o czym piszę :)

Dodane przez Evanesco dnia 17-08-2011 09:33
#53

Oczywiście.
Dlaczego miałabym się tego wstydzić.
Niektórzy nie wierzą ,że to ja piszę xD
Jeden blog z opowiadaniem na podstawie HP o życiu młodej McGonagall piszę z koleżanką z internetu ,a drugi też na podstawie HP pisze o mnie i moich koleżankach - fankach HP.
Nie ma się czego wstydzić ,przyznajmy się do swojej twórczości to nic złego!

Dodane przez tressa dnia 17-08-2011 09:45
#54

Teraz nie piszę nic, ale kiedy jeszcze pisałam to wiedzieli o tym tylko moja przyjaciółka i przyjaciel, mój przyjaciel sam pisze, więc czasem wymienialiśmy sobie nasze 'dzieła' :)

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 17-08-2011 09:47
#55

Moje prace są przeznaczone tylko i wyłącznie do mojego prywatnego wglądu :D Nikomu nigdy ich nie pokażę ]:->

Dodane przez Faria7 dnia 17-08-2011 09:52
#56

Muszę przyznać, że jestem bardzo twórcza, pod tym względem, że po przeczytaniu prawie każdej książki układam wiersz, małe opowiadanie albo piosenkę. Moja wyobraźnia podsuwa mi wiele pomysłów, ale nie wszystkim się do tego przyznaję. Tylko najbardziej zaufanym zdradzam mój największy sekret ( wierzę wam, że mnie nie zdradzicie ;) ) - piszę książkę. Napisałam już 30 stron. Jednak nikomu, naprawdę nikomu nie zdradziłam, o czym będzie. Mogę tylko powiedzieć, że to coś dla miłośników fantasy i science fiction.
Założyłam zeszyt, w którym piszę wszystkie wiersze, piosenki, mini opowiadania i streszczenia książek. Taki zeszyt twórczości. Poza tym kocham malować i szkicować :] więc uzupełniam moją twórczość rysunkami i szkicami.
No, to chyba tyle :)

Pozdrawiam wszystkich na Hogsmeade, jest Was tak dużo, a ja nie umiem spisać wszystkich nazwisk tych, którzy o mnie pamiętają. Dziękuję i pozdro jeszcze raz!!! :D

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 17-08-2011 09:52
#57

O tym, że piszę teksty i komponuję, że czasem skrobnę jakieś opowiadanie do szuflady, albo że napisałam już dwie książki i piszę trzecią wie tylko kilka osób - moje kumpele i niektórzy kumple. Nawet rodzice nic nie wiedzą. Nikt nie widział jeszcze moich książek i opowiadań, kompozycji też nie, ale teksty (oczywiście też nie wszystkie, tylko kilka wybranych :D) widziały moje trzy najlepsze przyjaciółki. Jedna puściła to mimo uszu, nie bardzo ją to interesowało, ale obiecała, że nikomu nic nie powie, a pozostałym dwóm moje teksty bardzo się spodobały. Nawet im je zaśpiewałam xD.

Edytowane przez Lady Bellatriks dnia 17-08-2011 09:54

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 17-08-2011 10:47
#58

Jestem w trakcie pisania drugiej mojej książki. Fantastycznej-rzecz jasna :D
I nie, nie przyznaję sie przed nikim,że to piszę. Powiedziałam tylko tacie, ale mama się domyśliła :(

Dodane przez matheus dnia 17-08-2011 11:21
#59

szczerze oświadczam,że knuje coś nie dobrego,, nie pisze

Dodane przez Draconis Owl dnia 19-08-2011 14:35
#60

Szczerze mówiąc, nie przyznaję się. Ale bardzo często zdarza się, że piszę coś specjalnie dla koleżanek, które umieszczam właśnie w Hogwarcie, więc to już zupełnie inna sprawa.

Dodane przez Charlotte Lestrange dnia 27-09-2011 15:50
#61

Raz się przyznałam - i to był błąd. Już niedługo cała klasa o tym gadała, ale już ucichło.

Dodane przez Grzesiek dnia 27-09-2011 16:01
#62

Jan fan fiction pisze jak mi się nudzi ale na Hogs tego nie wystawiam jak powiedziałem o tym całej mojej klasie to niektórzy się z tego śmiali a niektórzy nie zareagowali.I od tamtej pory się nikomu nie przełamałem i nikomu nie powiedziałem.

Dodane przez cubbins dnia 29-10-2011 21:18
#63

Pewnie, że się przyznaję. Fan ficki piszę od 2 lat, wie o tym bardzo dużo osób, ale tylko nieliczni mieli szansę czytać. Może głupio to zabrzmi, ale muszę sobie wybrać osobę, która może przeczytać, a która nie (jako, że różne rzeczy w fickach piszę i nie każdy byłby w stanie wszystko "przełknąć"). Po za tym to dzięki mnie 3 moje przyjaciółki zaczęły pisać - chwała im za to, przynajmniej się nie nudzę. Czasami mam takie dni, że piszę jakiś tekst tylko dla wybranej osoby, dlatego w moim zbiorze jest już 15 zaczętych opowiadań.

Dodane przez Nel dnia 06-11-2011 14:19
#64

Jasne że się przyznaję. Bardzo często nawet czytam i opowiadam o tym moim przyjaciołom. Nie boję się tego. A i tak wszyscy w klasie wiedzą że mam fioła...to po co to ukrywać?!;)

Dodane przez tarantula head dnia 20-12-2011 18:51
#65

Dużo miałam już opowiadań, zaczynając od opowiadania o "Zmierzchu", kończąc na jakimś dziwnym pomyśle, nawet nie wiem o czym o-o Ale nigdy nikomu z reala nie powiedziałam, że coś takiego pisze.. Oni tego nie zrozumieją. Chyba c:

Dodane przez levictoria dnia 20-12-2011 18:54
#66

Pisze sobie amatorsko, oczywiście sie tego nie wstydze, fajne zajęcie nawet ^ ^

Dodane przez Magiczna24 dnia 21-12-2011 14:38
#67

Ja się nie przyznaję, choć czasem czytam moim siostrom, bo one też piszą opowiadania, FF itp.

Dodane przez Angel14 dnia 21-12-2011 15:15
#68

Nie, raczej nikt nie wie o tym, ze pisze jakies opowiadanie lub, ze rysuje. Ja tak wole, bo narazie pisze tylko dla siebie.

Dodane przez Matthew Lucas dnia 28-12-2011 13:37
#69

Jedynie moja rodzina wie, że mam fioła na punkcie Pottera i lubię pisać opowiadania z nim związane. Niektórym kolegom w ogóle nie pokazuję moich prac, chyba, że również interesują się światem magii. Mam niektórych zaufanych przyjaciół i im pokazuję swoje teksty, np. Theodore czy Robotto - ich możecie znaleźć na tej stronie (Robotto już nie wchodzi).

Dodane przez SevLily36 dnia 28-12-2011 18:22
#70

Tak, przyznaję się, czasem nawet piszę FF na korytarzu szkolnym... Kiedy znajomi pytają mnie "co robisz?", mówię wprost, że "wyżywam się twórczo". Oczywiście wtedy nikt mnie nie bierze na poważnie... :/. W duchu postanowiłam sobie, że chyba nigdy nie dam nikomu przeczytać mojej historii (aktualnie piszę rozdział 28). Moi znajomi nie mają zielonego pojęcia o HP, bo nikt nie czytał książek, poza tym przywykli już do moich "dziwności". :D

Dodane przez kizzucha dnia 28-12-2011 18:48
#71

Nie przyznaję się, bo nic nie pisze. ;)

Dodane przez Niewidka dnia 28-12-2011 18:55
#72

Stworzyłam przed kilkoma laty blog, tematem przewodnim jest oczywiście "Harry Potter". Dokładnie ff o latach młodości Lily Evans. Przyznałam się, ale tylko przed zainteresowanymi czyli osobami do których mam zaufanie i wiem, że same czytały i lubią serię Rowling. Nie żałuję. Jednak minął chyba rok od ostatniego ożywienia na tym blogu i gdy czytam swoją "twórczość" nabieram wątpliwości czy przyznałabym się teraz. ;)

Dodane przez Nelishia dnia 31-12-2011 17:37
#73

Przyznajecie się? Tutaj, przy innych twórcach FanFiction? Oczywiście, że tak. Kolegom i koleżankom? Poniekąd 'nie' i toteż tę odpowiedź wybrałam. Ujmijmy to tak - jestem osobą nieśmiałą, nietowarzyską, raczej nielubianą, więc jeżeli sobie coś piszę w moim pseudo-szkicowniku (tudzież rysuję) nie obchodzi to nikogo. Zdarzają się przypadki, że ktoś podejdzie, spyta: Co robisz?, ja odpowiem: Piszę., a osoba odchodzi i mam spokój. Nikogo specjalnie nie interesuje to, co robię. Piszę sobie - moja sprawa. O tym wiedzą poniekąd moje dwie koleżanki, choć je nie wtajemniczałam - ot, została mi wyrwana kartka i dowiedziałam się, że piszę ładnie i ciekawie (moja dusza skakała z radości). Po jakimś czasie pewnie o tym zapomniały, bo się nie upominały o kontynuację tegoż dzieła... Rodzice i wujek o tym wiedzą - czasem daję im swoją twórczość do czytania. Wytkną błędy, pochwalą, zrozumieją moje hobby. ^^

Dodane przez xowiki dnia 02-04-2012 14:20
#74

Ohhh moi znajomi wiedzą aż za dobrze i czasem mają mnie dość. Ale na ogół tylko się uśmiechają i jak widzą, że coś skrobię w zeszycie zawzięcie to aby gadają "oho ktoś tu znowu tworzy". Dostrzegli w tym szansę dla siebie i gdy potrzebowali pomocy przy pisaniu czegoś zgłaszali się po rady. To całkiem przyjemne. Mimo swojego "sędziwego" wieku nie mam oporów przyznawać się do tematyki, w jakiej głównie piszę. Zresztą ciężko przeoczyć moją ekscytację, gdy wpadnę na kolejny genialny pomysł xD
Po prostu przywykli do tego i za to mnie kochają xD Nie zrezygnowałam ze swojej pasji i nie dałam sobie wmówić, że nie wypada w moim wieku pisać takich rzeczy. Zachowałam w sobie cząstkę dziecka. Polecam to uczucie :)

Dodane przez kamkaHermioneDraco dnia 02-04-2012 14:31
#75

Pewnie że tak:D Staram się mieć jak najwięcej użytkowników na moim blogu:D A jeśli się to komuś nie podoba co ja tam piszę to niech tam po prostu nie zagląda:D

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 08:34
#76

cute dressescute dresses but someone may not believe in it. You can have a test. You can have a try before you buy it. You can hear every key of the tone, and you will know the quality of the headphone. You can not find a kind of headphone like that. Jehangir Khan, Regional Manager, Mon. dr dre beats on sale ster Middle East Dr Dre Beats Headphones cute dressescute dresses , said, "These new Great Sounding Headphones double up as a really Trendy piece of Jewellery Beats Earphones sexy prom dressessexy prom dresses . , . which would very much appeal to the Middle East's Fashion Conscious Consumers. "Heartbeats by Lady Gaga" are engineered to deliver all the music the artist intended you to hear sexy wedding dressessexy wedding dresses . , with incredible sonic clarity, Gaming laptops are Beats By Dr D. Beats By Dre re New York Limite the be n in the best sound headphones homecoming dresses 2012homecoming dresses 2012 ? lace dresseslace dresses . s official website: Beats By Dr. Dre Studio, Beats By Dre studio Champagne, Pure white money for fashionable MM is a

Dodane przez Soren dnia 30-06-2012 01:02
#77

Niee! O.O
Wszystkie swoje opowiadania trzymam na laptopie, za hasłowane i zabezpieczone na milion sposobów żeby tylko do nikogo nie trafiły.
Jakby sie dowiedzieli że pisze fanficki to by mi żyć nie dali xD

Dodane przez CiotkaMarge dnia 30-06-2012 06:39
#78

Ja już się przyzwyczaiłam, że jak się przyznaję, to źle na tym wychodzę. Właściwie mogłabym powiedzieć jednemu koledze, ale się trochę boję. Kilka opowiadań (tych najlepszych) jest o nim i na pewno by się domyślił. Koleżanka pisze, strasznie się chwali i właśnie używa w opowiadaniach drugiego imienia kolegi, które ja też pożytkuję. Więc domyśliłby się, wkurzył i by wszystko poszło na marne. I przyjaźń i praca.

Edytowane przez CiotkaMarge dnia 30-06-2012 06:42