Dodane przez Domaa dnia 29-06-2009 13:46
#28
Ja na niego zbytnio uwagi nie zwracałam, a nawet jeśli to nie polubiłam go. Zawsze był dla mnie obojętny i w filmie i w książce. Nigdy nie było mi go żal zawsze był dla mnie jednym wielkim nieudacznikiem, który za wszelką cenę chciał być kimś chowając Czarnego Pana pod swoim turbanem.