Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Quirrell - co o nim sądzicie?

Dodane przez Cee dnia 11-01-2009 10:51
#18

Nie wiem, co złego jest w tym, że ktoś boi się śmierci. Sami wspominaliście w tematcie Śmierć, że bylibyście bezradni, gdybyście dowiedzieli się, w jutro macie umrzeć, że boicie się śmierci, a teraz wyzywacie go od tchórzów.
Osobiście Quirrell nie przypadł mi do gustu, ale nie dlatego, że lękał się tego, że może umrzeć, ale dlatego, że nie miał silnej woli, własnego zdania. Chociaż nie dziwię mu się - wywierana na nim presja przez Voldemorta zrobiła swoje - Voldemort żył niczym pasożyt w głowie profesora i zwyczajnie go wykorzystał. Quirrell zapewne myślał, że służąc w ten sposób swojemu panu, dojdzie do czegoś wielkiego, że Voldemort będzie mu niezwykle wdzięczny, a tymczasem on działał tylko dla siebie, na własną korzyść, wyręczając się przy okazji innymi, a samemu nic nie robiąc.
Quirrell nie był ani tchórzem, ani nieudacznikiem. Quirrell był ślepo zapatrzony w swojego mistrza, dla niego zrobił z siebie jąkałę i nie zdradził go nigdy. Szkoda, że go to spotkało.