Dodane przez Mrs Snape dnia 02-01-2010 23:45
#44
Glany to nie jest obuwie. Glany to są przyjaciele. Nosiłam już trzy pary, bo glany noszę od 6 lat. Pierwsze stracił w zupełności podeszwy, zanim je zdjęłam z nóg. Teraz stoją sobie spokojnie w szafie, bo nie pozwalam ich nikomu wyrzucać. Przecież one mają duszę!
Teraz mam zwykłe, czarne, ale na każdym mam dwie pary sznurówek, jedną czerwoną i jedną żółtą. Dlaczego takie kolory? Bo mój chłopak potrzebował absolutnego zapewnienia, że mi nie przeszkadza to, że jest Niemcem.
Milla: Nie potrzebujemy tutaj całego artykułu z nonsensopedii, bardziej cenimy własne wypowiedzi.
Edytowane przez Milka dnia 03-01-2010 11:11