Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Glany

Dodane przez raven dnia 01-01-2014 20:22
#102

Ale w moim przypadku wybranie się w nich do lasu to czysty masochizm. Zwłaszcza w przymałych glacach. Wtedy to dopiero podwójny ból, podwójny płacz.

Nie kumam. Jak można kochać coś, co sprawia ból? To serio jest masochizm i nie rozumiem, jak możesz lubić chodzić w butach, przez które cierpisz. Rozumiem, że czasem trzeba założyć buty, których noszenie nie jest komfortowe (osoby, które muszą chodzić na szpilkach, powinny wiedzieć, co mam na myśli), niektóre buty obcierają i trzeba je zwyczajnie "rozchodzić", ale są granice ;) ja w moich glanach czułam się rewelacyjnie, od paru lat nie używałam ich na co dzień, ale nadal, kiedy je zakładam (tylko do lasu albo na działkę, bo już nie nadają się do normalnego użytku), nie czuję żadnego dyskomfortu i zdarza mi się w nich (na grzybach np) robić sporo kilometrów bez uszczerbku na zdrowiu stóp. Jeśli więc glany to dla Ciebie taka 'trudna miłość', sprawiająca ból i prowadząca do płaczu, to może nie warto się dla niej tak poświęcać? Albo przemyśleć po prostu kupno większego rozmiaru?