Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Rowling a pieniądze

Dodane przez SeverusSnape dnia 18-08-2009 16:16
#1

Spotkałam się z wieloma opiniami, że autorka Harry'ego Pottera pisze powieści tylko dla wzbogacenia się. Ciągle jest nagłaśniane, ile milionów zarobiła Rowling i że stała się jedną z najbogatszych kobiet świata. Jednakże, warto sobie zadać pytania czy tylko pieniądze się rzeczywiście liczą ? Nie zgadzam się z takimi opiniami. Sądzę, że J.K Rowling wcale nie liczy swoich milionów a cieszy się z tego, że jej powieść tak spodobała się światu i że teraz może godnie żyć. Jak Wy myślicie ?

Edytowane przez Delirantka dnia 23-08-2009 22:10

Dodane przez Lilia dnia 18-08-2009 16:39
#2

Z jednej strony jednak chyba pieniądze się liczą dla takiej osoby, która musiała sprzątać w czyimś domu aby mieć na chleb. Ale jest też druga strona takiego medalu. Sława i kasa to nie wszystko. Jest też takie coś jak radość. To, że ludzie chcą kupować jej książki, daję niezliczoną ilość szczęścia. To też dużo daje w życiu.

Dodane przez darksev dnia 18-08-2009 16:44
#3

Uważam Że J.K.Rowling wie co zrobiła pisząc tą powieść. Wiedziała że zawsze znajdzie się wielu fanatyków jej powieści. I na pewno nie pisze dla bogactwa. Przecież tyle milionów,tysięcy a nawet miliardów dolarów przeznaczała dobroczynnie i dla celów charytatywnych, że raczej błędne jest oskarżając ją o pisanie dla pieniędzy. Owszem, może i ma dużo dolarów na swoim koncie, (Każdy kto by się dorobił tego co ona to na pewno by miał tyle co ona, biorąc pod uwagę fakt, że pisała poszczególne części długo i poświęcała dużo czasu książce niż rodzinie.)
Sądzę, że J.K Rowling wcale nie liczy swoich milionów a cieszy się z tego, że jej powieść tak spodobała się światu, i że teraz może godnie żyć.

I tego ja się trzymam. Napisała sagę Pottera, na_razie więc nie dorobi się więcej i przeznacza datki dla różnych celów.

Edytowane przez Delirantka dnia 07-09-2009 18:07

Dodane przez hagrid123 dnia 19-08-2009 22:58
#4

Na pewno piewszorzędnym celem było zdobycie gotówki. Z tego co dobrze pamietam zarabia 5funtów na sekundę co daje około 22zlote. Niezly zarobek ale należało się jej za kawal , naprawdę dobrej roboty. Ciesze sie że dzieli sie tą fortuną z innymi, ale z drugiej strony mając tyle pieniędzy można oddać na cele dobroczynne te marne kilkaset tysięcy, a przy tym promować sie dalej. Na koniec jednak chciałem jeszcze raz podziękować pani Rowling za napisanie aż 7 tomów Harrego Pottera i prosze o jeszcze:)

Dodane przez Niewidka dnia 23-08-2009 21:07
#5

Gdybym ja napisała książki i cieszyłyby się one taką sławą jak HP. Na pewno interesowałoby mnie to ile zarabiam, ale nie tylko pieniądze by się liczyły. Ale to że moja praca nie poszła na marne. Że to co napisałam spodobało się czytelnikom. Że w jakiś sposób ich uszczęśliwiam. I mogę uszczęśliwić jeszcze bardziej, przeznaczając zarobione pieniądze biednym. Byłabym szczęśliwa, że mogę uszczęśliwić innych. Tyle w tej kwestii. Jak to często śmiem mawiać. "Jeżeli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze." Ale nie tylko pieniądze się w życiu liczą. I wiem że Rowling jest tego świadoma.

Edytowane przez Niewidka dnia 21-12-2009 12:07

Dodane przez kapsiutek dnia 04-12-2009 22:48
#6

Pieniądze są ważne - wiadomo, a to, że ona ma ich miliony nie jest bez przyczyny. Wymyśliła bohaterów, fabułę i coś oryginalnego. Czego jeszcze nie było. Skoro napisała KF i ona się sprzedała, czemu nie napisać drugiej, prawda? Harry podbił serca milionom ludzi i chyba nie wypada przerwać przy drugiej części? Więc historie trzeba dokończyć. Skończyła ją na 7tomie, zarobiła miliony i nic złego w tym nie widzę - zasłużyła sobie.

Dodane przez Peepsyble dnia 05-12-2009 12:52
#7

Nie sądzę żeby robiła to dla pieniędzy. Zanim napisała pierwszą cześć nie mogła wiedzieć, że jej książka stanie się bestsellerem i będzie tak popularna. Nie mogła mieć pojęcia ile pieniędzy za to dostanie. Myślę, że napisała to, bo lubi pisać. Chciała stworzyć coś oryginalnego i jej się udało. Reszta części nie jest wymuszona, tylko ładnie napisała, a więc starała się, nie pisała dalej pod wpływem wielkiej kasy. Poza tym, gdyby tak jej zależało na bogactwie to napisałaby więcej części niż tylko siedem, gdyby miała pomysł. A myślę, że tych by nie zabrakło.

Dodane przez kapsiutek dnia 05-12-2009 12:54
#8

zgadzam się z przedmówczynią. przecież na początku powiedzieli jej, że to się w ogóle nie sprzeda. a jakby chciała mieć jeszcze więcej pieniędzy to napisałaby nową książkę.

Dodane przez Auror y dnia 21-12-2009 15:37
#9

Książki dają radość ,a Rowling dała ją wszystkim.Dzięki pieniądzom które zarobiła na książkach o Harrym,może teraz żyć godnie i pomagać innym potrzebującym.

Dodane przez Lady Shadow dnia 21-12-2009 16:43
#10

Mi się również wydaje, iż Rowling nie pisała wyłącznie dla zysków. Gdyby tak jednak było to saga HP nie zakończyłaby się na 7 tomie i pisarka pisałaby dalej dla większej gotówki...
Trzymam się jednak tego, że Joanne stworzyła wspaniałą powieść o HP wyłącznie dla uciechy czytelników i fanów. Ale i jak już ktoś wcześniej wspomniał, sama Rowling tuż przed napisaniem pierwszego tomu nie miała pojęcia iż książka stanie się światowym bestsellerem.

Dodane przez Wilson dnia 17-02-2010 16:42
#11

Celem każdego pisarza jest zarobek. Nie wyklucza to jednak tego, że pisać można z pasją i zaangażowaniem. Odnosząc się do pierwszej wypowiedzi w tym temacie (konkretnie zdania o godnym życiu), sądzę, że stwierdzenie, jakoby pieniądze były warunkiem koniecznym do tak zwanego "godnego życia", jest absurdalne. Przykład z życia: w Warszawie ma zostać wybudowany pomnik żula.
Pozdrawiam,
Wilson

Dodane przez Selena_Weasley_ dnia 17-02-2010 17:10
#12

Jam mam takie samo zdanie co ty Severusie. Ja na jej miejscu to bym się cieszyła że ta powieść się spodobała i ma wielu fanów...

Dodane przez genial dnia 17-02-2010 23:43
#13

Pewnie, że pisała, żeby zarobić, ale kurde od kiedy to jest złe. Cholera, tak mnie to wnerwia, że ludzie płaczą, że jakiś tam artysta się sprzedał, a potem idą do pracy zarabiać. O wielcy hipokryci, sprzedaliście swój talent, jesteście komercyjnymi dziwkami dającymi dupy mamonie.
Przywołując Tool'a, przemysł jest jak dziwka z penisem - oddaje się a jednocześnie chędoży z pieniędzy. Czas się z tym pogodzić.
Nie obchodzi mnie czy autor książki, która mi się podoba, napisał ją tylko dla kasy, czy miał jakiś większy cel. Co mnie to obchodzi, szczerze mówiąc, dobrze że napisał bo mogę ją przeczytać.
Wszystko co widzicie w telewizji, słyszycie w radiu, czytacie w gazetach, błaga o Wasze pieniądze. Sęk w tym, że jeżeli ktoś ma talent to zarobi (ja wiem, że ktoś zaraz powie, że beztalencia też zarabiają, ale zastanówcie się ile trzeba mieć w sobie umiejętności, żeby panować nad bezmyślnym tłumem).

Dodane przez kamlot1003 dnia 28-03-2010 12:43
#14

myślę że chciała by ludziom się spodobało ale chciała również zrobić dla swej córki

Dodane przez arcoline dnia 28-03-2010 12:59
#15

Na ten temat są różne opinie i pogłoski i każdy mówi coś innego, ale chyba tylko Rowling wie jaki miała w tym cel. Mi się wydaje, że ona pisała po prostu z serca i nie była świadoma tego, że jej książka może być tak popularna. Widziałam program na jej temat to ona zaczynała pisać na serwetkach w kawiarence, ponieważ była tak uboga! Może wam to się wydawać dziwne jak ktoś może nie mieć na papier, ale ona sama to opowiadała, że dla niej każdy grosz się liczył i na była w stanie utrzymać siebie, a tym bardziej swojego dziecka. To co pisała zmieniało się w pasję i ona nie sądziła, że może zyskać aż tyle na swojej twórczości!

Dodane przez Pandora dnia 12-08-2010 00:11
#16

Pisała (przynajmniej na początku) bo taką miała potrzebę-ja nie potrafiłabym powstrzymać chęci napisania czegoś choćby to były straszne wypociny...po prostu muszę się wypisać i koniec-wydaje mi się,że z autorką Harry'ego jest podobnie...a to,że zarabia na tym niezłą kasę?tym lepiej dla nas....gdyby Harry nie stał się popularny w rodzimym kraju Rowling kto wie czy kiedyś byśmy o nim usłyszeli;)

Nie wydaje mi się aby robiła to dla pieniędzy.

Dodane przez Lord Mateusz dnia 28-08-2010 09:48
#17

strona takiego medalu. Sława i kasa to nie wszystko. Jest też takie coś jak radość. To, że ludzie chcą kupować jej książki, daję niezliczoną ilość szczęścia. To też dużo daje w życiu. popularna. Widziałam program na jej temat to ona zaczynała pisać na serwetkach w kawiarence, ponieważ była tak uboga! Może wam to się wydawać dziwne jak ktoś może nie mieć na papier, ale ona sama to opowiadała, że dla niej każdy grosz się liczył i na była w stanie utrzymać siebie, a tym bardziej swojego dziecka. To co pisała zmieniało się w pasję i ona nie sądziła, że może zyskać aż tyle na swojej twórczości
__________________

Dodane przez NimfadoraTonks dnia 28-08-2010 09:57
#18

Przecież Rowling kiedy pisała pierwszy tom HP nie maiła nawet zamiaru do sprzedawać;>

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 28-08-2010 10:29
#19

Gdyby chodziło jej o kase pisałaby jakieś nudne bajeczki dla dzieci, a nie przyłożyłaby się tak do pisania HP. Jeszcze wiadomo, gdy ktoś przeczytał jej biografię, że nie poddawała się od razu, dopiero niespełna po roku znalazła kogoś, kto chciałby wydać jej książkę.

Przecież Rowling kiedy pisała pierwszy tom HP nie maiła nawet zamiaru do sprzedawać;>

zgadzam się ;).

Dodane przez Ein_Black dnia 29-09-2010 20:11
#20

Myślę że pisała książki bo chciała miec naprawde wielką sławę . Sądze że o pieniądze nie chodzi . Ale o pisanie jak najlepszych książek :)

Dodane przez Tomcio z Akwinu dnia 07-10-2010 23:16
#21

Yeah, yeah.

Dodane przez Poterkka dnia 01-11-2010 10:29
#22

oj święta naiwności... a dlaczego uważacie, że nia da się jednego z drugim połączyć? pieniądze (zwłaszcza dla biednych, a ona taką była na początku) są bardzo bardzo ważne, bo jest się bardziej świadomym tego, że bez nich po prostu nie da się żyć. i tyle.
co nie stoi absolutnie w sprzeczności z tym, że napisała je z pasją i że kocha pisać oraz ma niesamowitą wyobraźnię...
a to, że przeznacza duże sumy na cele dobroczynne -> tylko daje przykład dla innych bogaczy :)

Dodane przez Hermioina98 dnia 11-03-2011 16:34
#23

Te wszystkie artykuły o tym, że J.K.R. pisze dla kasy są napisane z zazdrości. Pomyślmy...nawet jeśli by dostała milion dolarów to bez weny i fantazji, i oczywiście chęci, nic by nie napisała no chyba, że jakieś głupoty.

Dodane przez Bellatrix Black Lestrange dnia 11-03-2011 17:17
#24

Według mnie nie, na pewno nie. : )
Przynajmniej nie te pierwsze części Harrego Pottera. : )

Dodane przez czarodziejka18 dnia 12-07-2011 16:15
#25

Ja uważam, że pani Rowling nie pisze tych powieści tylko dla wzbogacenia się. Przecież ona zaczęła pisać kilkanaście lat temu dla przyjemności, może nawet nie spodziewała się, że jej książki osiągną taki sukces. A co do pieniędzy... myślę, że nie są najważniejsze, ale dzięki nim można sobie sprawić przyjemności, np. pojechać do obcego kraju, czy na jakąś dłuższą podróż do wymarzonego miejsca. Na pewno pani Rowling należy się tyle pieniędzy za kawał dobrej roboty.

Dodane przez fanka98 dnia 12-07-2011 17:10
#26

Pierwszą część napisała, gdy mąż odszedł od niej, a ona nie miała za co wykarmić dziecko. No i napisała HP I KF.Później napisała kolejne części. Moim zdaniem kontynuowała to dla własnej przyjemności, ale nie zaprzeczę, że nie liczyła na kasę :D

Dodane przez Justyna7 dnia 15-07-2011 01:27
#27

Ja mam trochę inne zdanie. Pisanie książki to nie jest praca w sklepie, że idziesz i pracujesz bo potrzebujesz pieniędzy. Joanne sama mówiła, że pisała od zawsze i napisała nawet dwie powieści ale nawet nie próbowała ich wydać bo były słabe. Jednak zdawała sobie sprawę, że ma talent. Kiedy przyszedł jej do głowy pomysł na Harry'ego przypuszczam, że nie myślała o tym ile za niego zarobi. Wydaje mi się, że była raczej podekscytowana dobrym pomysłem, chciała to skończyć bo miała świadomość, że będzie dobre. Na pewno miała nadzieję, że książka znakomicie się sprzeda i pewnie fantazjowała na temat bogactwa jakie może ja czekać, jednak to z pewnością nie było jej główna myślą. A kolejne częsci? Sądzę, że było podobnie. Na pewno była ogromnie szczęśliwa jako, że na jej koncie wciąż przybywało pieniędzy, jednak prawdziwym sukcesem była reakcja fanów na jej dzieła. A z resztą. Nigdy nie uwierzę, że można stworzyć coś dobrego kiedy robi sie to dla pieniędzy,

Dodane przez Perfidia Vulgaris dnia 15-07-2011 19:57
#28

Wyczytałam z kądśtam, że Rowling podczas tworzenia Pottera była w depresji klinicznej, nie miała stałego zatrudnienia, więc pisała po to, by robić cokolwiek, by mieć jakiekolwiek pieniądze. Podejrzewam, że w '97 nie myślała o 'takich' kwotach, a nawet nie myślała, że zostanie zaakceptowana przez wydawców.

Tak więc, gdy saga była teoretycznie ukończona, Rowling nie była jeszcze miliarderką. A skoro jest, to ja jako anonimowy czytelnik z odległej Polski, życzę jej jak najlepiej. To dobra kobieta, o szlachetnym charakterze. Tylko taką osobę stać napisanie książki z tak mądrymi przesłaniami.

Edytowane przez Perfidia Vulgaris dnia 15-07-2011 19:59

Dodane przez BorcZowo dnia 15-07-2011 22:13
#29

Wdług mnie na pewno nie przynajmniej nie pierwszą część:)

Dodane przez OM - L dnia 16-07-2011 18:57
#30

Hermioina98 napisał/a:
Te wszystkie artykuły o tym, że J.K.R. pisze dla kasy są napisane z zazdrości. Pomyślmy...nawet jeśli by dostała milion dolarów to bez weny i fantazji, i oczywiście chęci, nic by nie napisała no chyba, że jakieś głupoty.


Ja również tak uważam, ponieważ Jo jest według mnie typem kobiety, dla której nie liczą się tylko pieniądze, zwłaszcza, że przed napisaniem sagi żyła tak jak żyje wielu z nas. Mało tego nie była świadoma tego, że gdy napisze cykl powieściowy o losach młodego czarodzieja odniesie sławę, przez którą jak wiele już osób wspomniało nie uderzyła jej ,,woda sodowa do głowy'', lecz była (i jest) taka sama, jak przed ukazaniem się jej książek.

I dlatego podziwiam tą autorkę. Może dlatego, iż sam teraz jestem typem osoby dla której nie liczą się tylko pieniądze, więc tym bardziej pisanie (mam na myśli wspomniane artykuły) w różnorakich magazynach, gazetach i w innej prasie o tym, że autorka sagi pisząc wszystkie części przygód o młodym czarodzieju chciała zarobić na nich kasę jest niedorzeczne i niepoważne. Mija się też z prawdą.

Edytowane przez OM - L dnia 16-07-2011 18:57

Dodane przez dewhoo dnia 09-10-2011 21:52
#31

Myślę, że pani J.K. czerpała i czerpie dalej dużą satysfakcję ze swoich dzieł. Raczej trudno byłoby mi uwierzyć, że robi to wszystko tylko dla kasy, bo w takie sytuacji zamiast robić jakieś Pottermore nie zawracałaby sobie d..y po nabiciu tych 800 mln.

Dodane przez Tonki dnia 08-11-2011 12:33
#32

Myślę, że pieniądze mogły mieć dla Rowling znaczenie (być może nie duże, ale jednak). Miała trudną sytuację materialną, a jakby tego było mało, została samotną matką. Jednakże sądzę, że największą radość sprawiał jej fakt, iż jej książka zrobiła się taka popularna, że tylu ludziom się podoba. Dla pisarza nie ma lepszego wynagrodzenia, niż widzieć, że jego dzieło spotyka się z aprobatą tak wielu ludzi. Tak więc Rowling pisała raczej z pasji, nie dla zysku (chociaż ten również mógł mieć dla niej znaczenie).

Dodane przez lilyy dnia 08-11-2011 14:46
#33

Nie sądzę ,żeby Harry był pisany tylko dla pieniędzy . To coś ... Niesamowitego pisać książkę i widzieć ,że innym ludziom się ona podoba. Miałam kiedyś bloga z opowiadaniem o HP . Nie pisałam dla jakiejś głupiej sławy , tylko dlatego ,że pisanie mi się podobało i nie mogłabym chyba zostawić mojej historii bez zakończenia ! Wyobraź sobie jakie to miłe uczucie ,gdy innym to się podoba :D . Myślę ,że podobnie mogło być z panią Rowling . :d
Czytałam ,że zaczęła pisać Harry'ego w 40 godzinnej podróży w pociągu :D .
taka ciekawostka . xd

Dodane przez SweetSyble dnia 20-01-2012 17:36
#34

Moim zdaniem też tak jest. Stworzyła piękną powieść. Gdyby robiła to tylko dla pieniędzy, to nie dała by w to takich wkładów, nie twrzyła by tego z pasją. Jednak to był bestdeller i jakoś nie chce i się wierzyć, że zrobiła to specjalnie dla kasy. Miała talent literacki i go wykorzystała. Nie sądzę, żeby się spodziewała, że tak to wyjdzie, że będzie taka bogata.

Dodane przez Luna23 dnia 20-01-2012 18:19
#35

Na pewno pierwszych części nie pisała dla pieniędzy, a po za tym sądzę, że gdyby pisanie nie sprawiało jej przyjemności nie zabrałaby się za to nigdy.

Dodane przez Dum3l dnia 20-01-2012 18:21
#36

Jeżeli chcecie wiedzieć jak było raczej na prawdę, to oglądnijcie film "Magiczne słowa: Opowieść o J.K Rowling". Jest tam opisane jej całe życie do dnia wydania pierwszego tomu HP. I aż się zdziwicie jak ciężko miała.

Dodane przez hedwigowo dnia 20-01-2012 18:33
#37

SeverusSnape napisał/a:
Spotkałam się z wieloma opiniami, że autorka Harry'ego Pottera pisze powieści tylko dla wzbogacenia się. Ciągle jest nagłaśniane, ile milionów zarobiła Rowling i że stała się jedną z najbogatszych kobiet świata. Jednakże, warto sobie zadać pytania czy tylko pieniądze się rzeczywiście liczą ? Nie zgadzam się z takimi opiniami. Sądzę, że J.K Rowling wcale nie liczy swoich milionów a cieszy się z tego, że jej powieść tak spodobała się światu i że teraz może godnie żyć. Jak Wy myślicie ?


Oczywiście, że nie robi tego z powodu pieniędzy! Owszem, chce, jak to nazwałeś, godnie żyć, jak każdy człowiek, więc jakoś zarabia. Ale przecież pisała pierwszą część z myślą, że zapomni o swoich problemach, o tym, że zostawił ją mąż. Dopiero potem okazało się, że jest ona świetna, więc zaczęła pisać dalej, no i zyskała dzięki temu wielu fanów na całym świecie.

Dodane przez Matthew Lucas dnia 26-01-2012 07:25
#38

Myślę, iż rzeczywiście pisała dla pieniędzy, bo chciała sobie poprawić sytuację materialną, aczkolwiek to nie było główną myślą Rowling. Po prostu uwielbiała pisać książki - a skoro chciała spróbować, no to poszła na żywioł.

Dodane przez whitely dnia 22-05-2012 08:57
#39

discount wedding dressesdiscount wedding dresses . the wallets of the commoners. Massive reduction of the signs of aging entails several dollars leaving no ounce of particles uncurtailed. With extra considerations aside from the angst of good financing to tackle in, the more beauty can be left hanging on the thread of ambiguity sexy prom dressessexy prom dresses . homecoming dresses 2012homecoming dresses 2012 . Confidence can often be abandoned as individuals grow older despite having immeasurable wisdom transpired through the daily encounters. Inner or outward beauty can never be that hard to achieve with the wonders technology bring. And as people climb another niche towards becoming old, short prom dressesshort prom dresses . aesthetics have been the best refuge for anyone who never wants to grow old. Vanity is considered as a personality disorder, lace dresseslace dresses . but it does not mean people who seek for cosmetic surgery are vain enough cute dressescute dresses . Plastic surgery Riverside can help people attain the best of being young and beautiful. With prices as

Dodane przez tyshia dnia 03-07-2012 04:23
#40

To prawda, bieda jej doskwierała, ale ona pisała bo chciała, a nie dlatego, że kasa, kasa. Ludzie żyją plotkami - niestety...


Pozdrawiam ;)

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 08-12-2013 21:55
#41

"Pieniążki kto ma, ten jeździ do Wieliczki, a kto pieniążków nie ma, ten palcem do solniczki..." Z tego co mi wiadomo, to jej powieść na samym początku nie była przychylnie przyjęta. Nie było chętnych, żeby wydać powieść dla dzieci/młodzieży, w której rodzice głównego bohatera nie żyją ( że za straszne ? ). Rowling nie jest jasnowidzącą, nie mogła przewidzieć czy jej książki okażą się aż takim sukcesem kasowym. Miała pasję, tworzyła, i z każdym kolejnym tomem zbijała fortunę. Myślę, że kiedy taka lawina zielonych na nią spadła, to super zarobki mogły się okazać niezwykle przemawiającą motywacją. W każdym bądź razie jedno nie wyklucza drugiego. Taki Messi dajmy na to ( na topie porównanie ) czy gra tylko bo ma szmalu po uszy ? On kocha ten sport, jest najlepszym artystą w tej dziedzinie, ale finanse nie przesłaniają mu pasji z oczu. Też działa charytatywnie ( domy dziecka w Buenos Aires np. ) - podobnie jak Rowling łączy przyjemność z zarabianiem. A o zdecydowanej większości ludzi chyba nie da się tego powiedzieć.

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 08-12-2013 21:56