Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez Liselane dnia 16-08-2009 22:52

Jak myślicie, czemu scenarzyści dodali scenę której nie było w książce, czyli atak na Norę i jej zniszczenie? Co z zaklęciami ochronnymi? Czemu nie działały? Jak odbije się to na siódmej części?
Piszcie co o tym sądzicie.

Ja osobiście jestem bardzo ciekawa, jak potoczy się akcja na początku siódmej części. W końcu to tam zostaje przetransportowany Harry, tam również odbywa się ślub i wesele Billa i Fleur. Poza tym gdzie teraz zamieszkają Weasley'owie?
Jak dla mnie, jest to naprawdę niemała zagadka ...

Dodane przez Cee dnia 16-08-2009 23:11

Nie zapominajmy, że to świat magii. Zapewne wiele rzeczy łatwo odzyskali, a sama odbudowa domu raczej długo nie trwała. Więc dla mnie to żadna zagadka, choć kieruję się domysłami, żeby nie było. ;p W zasadzie to się martwię o nieco inne rzeczy niż to, jak scenarzysta wybrnie z tej sytuacji.
Co do samej sceny, mam nieco mieszane uczucia, chociaż szala bardziej się przechyla ku tym negatywnym. A więc z jednej strony przydało się trochę akcji w filmie, bo tak musielibyśmy czekać aż do scen w jaskini (pomijając parę rzeczy, m.in. Sectumsemprę, przypadek z Katie i naszyjnikiem). Z drugiej strony jednak nie wiem, po co została ta scena dodana. Scenarzysta, producenci i reżyser niepotrzebnie zajęli te pięć minut filmu, co można by przeznaczyć na końcową bitwę, nad której brakiem ubolewam do dziś. ;f Poza tym trochę znudziła mi się Bellatrix, która znowu biegła, krzycząc: Zabiłam Syriusza! Mwaahahaha! >.< Naprawdę nie miało to żadnego celu, żadnego sensu, zrobione ot tak, dla kaprysu.

Edytowane przez Cee dnia 13-09-2009 12:53

Dodane przez piecka21 dnia 17-08-2009 18:03

Ta scena mnie zaskoczyła nie było jej w książce, ale co część są jakieś fragmenty których nie było w książce. Scena podobała mi się choć chciałbym, aby było więcej walki i tak samo jak poprzednik żałują, że nie było końcowej walki . Czekałem na nią cały film, a tu psikus.

Dodane przez al_kaida dnia 19-08-2009 00:09

Ta scena była dziwna, ale nie oznacza to, że mi się nie podobała. Wkurzające było zachowanie Bellatrix, bo w tej scenie jakby nie była sobą, ale sam pojedynek był niezły. Podobało się biegnięcie bohaterów przez te wysokie trawy i pojedyne w nich.
Nie rozumiem tylko po co były te sceny, ale może, żeby podnieść napięcie.

Dodane przez Silencia dnia 27-08-2009 18:13

Pierwsze co mnie wkurza w tej scenie, to że wszyscy teraz "A gdzie zamieszkają Weasley'owie?!?!?!", "Co z VII częścią?!". Jak już napisała Cee to świat magii, więc odbudowanie domu i odzyskanie większości straconych rzeczy chyba nie jest problemem.
I w ogóle Cee napisała wszystko co myślę na temat tej sceny. Zmarnowane 5 minut filmu. Okej - scena była fajnie zrobiona, trochę akcji w filmie i tak dalej. Z tym, ,że ten moment jest kompletnie zbędny. Mogli zamiast tego zrobić porządną, końcową bitwę, taką jaka była w książce.

Dodane przez SylCab dnia 27-08-2009 21:06

#10

Uważam, że scena była na prawdę fajna, ale zupełnie niepotrzebna.
Jakby zrobili walkę o Hogward byłoby znacznie lepiej !
W książce była naprawdę fajnie opisana i nie wyobrażałam sobie by mogło jej zabraknąć. Jednak przy oglądaniu filmu bardzo się zawiodłam...

Dodane przez GinnyPotterxD dnia 30-08-2009 00:42

#11

No tak to świat magii Nore sie odbuduje ale przedtem gdy jeszcze o tym tak nie myslalam bylo mi strasznie zal bo uwielbiam Nore i wszystkie sceny jakie mialy w niej miejsce! :)

Dodane przez BellaLestrange dnia 03-09-2009 21:37

#12

Scena wyszła od reżysera żeby, podobno, "dodac trochę akcji". I chyba koniecznie chcieli wcisnąć gdzies jeszcze śmierciożerców, bo, z całą moją miłościa do Bellatrix, w książce nie chwaliła się na prawo i lewo tym, że kogoś zabiła. W filmie pokazane jest to tak, jakby Syriusz był jej pierwszą ofiarą, i byłaby z niej taka dumna. Zresztą, scenarzysta mógł sobie zadać trud związany z przeczytaniem 7 tomu, skoro film wyszedł długo po książce - co z faktem, że śmierciożercy nie mieli pojęcia, gdzie jest Nora? Co z chroniącymi ją potęznymi zaklęciami? To spore niedociągnięcie, i z mściwą satysfakcją pójde do kina, żeby dowiedzieć się, czy jakoś z tego wybrnęli, czy postanowili postawić Norę i udawać, że scena nie miała miejsca.

Dodane przez Evi91 dnia 04-09-2009 15:32

#13

Szczerze powiedziawszy mnie wkurzyła ta scena. Owszem dodała trochę akcji. Ale spalenie Nory to była już przesada, szczególnie, że ma duże znaczenie w siódmej części. Chyba reżyser i scenarzysta zapomnieli o tym. niemniej bardzo interesuje mnie to jak sobie z tym poradzą w siódmej części. Życze powodzenia.

Dodane przez Dark Dragon dnia 09-09-2009 17:55

#14

Rzeczywiście! Ta scena była zupełnie bezsensowna. I pytam się JAK ŚMIERCIOŻERCY PRZEDARLI SIĘ PRZEZ WSZYSTKIE ZAKLĘCIA OBRONNE NORY?!!! Była jedna scena, w której próbowali się przedrzeć do Hogwartu i jakoś się tak odbili. Dlaczego w przypadku nory nie stało się tak samo? Któż o wie. A co do wrzeszczącej Belli "Zabiłam Syriusza Blacka" to myślę że to było jedynie wspomnienie w głowie Harry'ego.

Dodane przez holka13 dnia 09-09-2009 18:09

#15

Rzeczywiście zgadzam się że scena była głupia... Jakby nieprzemyślana...
Może jednak mają jakis plan i odbudują Norę do 7 częsci... Tylko tak się zastanawiam jak wszyscy jak się przedarli przecież to głupie...;p
...

Dodane przez DarkVampire_ dnia 10-09-2009 15:47

#16

Mi sie ona nawet podobała była bardzo fajnie zrobiona ; D lecz uwazam ze nie powinni dodawac tego czego nie bylo w ksiazce , ale wkoncu Rowling to odpowiadalo bo napewno znała ten scenariusz jeszcze przed nakreceniem ; P

Dodane przez Agatha dnia 13-09-2009 12:50

#18

Dokładnie ta scena była nie potrzebna. Po co ją zrobili po to żeby dodać akcji czy po to aby pokazano jak Ginny BARDZO KOCHA HARRY'EGO;\?!
Przepraszam bardzo ale moment, ze sznurówkami był okropny i żałosny:sourgrapes. I jeszcze to jak Ginny rzuca się w płomienie:\
Zamiast tego mogli dać albo wątek Lupina i Tonks albo Billa i Felur. Lub co najważniejsze bitwę i pogrzeb Dumbledora.
Martwię się co oni zrobią z 7 częścią:(

Dodane przez Alexia dnia 13-09-2009 13:31

#19

Scena może i była udana ale według mnie zupełnie nie potrzebna. Zamiast niej mogliby dać bitwę o Hogwart albo pogrzeb Dumbledora. I nie powinni kręcić takich scen jak wiązanie buta Harry'emu:sourgrapes

Dodane przez Eileen_Prince dnia 13-09-2009 14:33

#20

To było głupie, nierozsądne i w ogóle nie potrzebne oraz niezgodne z fabułą książki. Gdzie teraz odbędzie się ślub Billa i Fleur? Może reżyser zrobi czary-mary i Nora znowu będzie w całości?

Dodane przez Maladie dnia 13-09-2009 15:53

#21

Gdy zobaczyłam w kinie scenę ataku na Norę, pomyślałam:"Kiedy to się stało? Nie pamiętam tego z książki". Scena ogólnie jest fajnie zrobiona, tylko trochę przynudzania z gonitwą za Bellatrix. Potem mini-bitewka w polu i załamanie z powodu podpalenia domu. Rozczarował mnie brak bitwy po powrocie z jaskini i w ogóle scenę sobie inaczej wyobrażałam. Powinni byli nie kręcić napadu na Norę i wykorzystać te kilka minut na bitwę.

Może reżyser zrobi czary-mary i Nora znowu będzie w całości?

Wiadomo, reżyser umie wszystko B) Pewnie zrobi mini-rozmowę między Harrym i Weasleyami o tym, jak długo trwała odbudowa domu i tyle.

Edytowane przez Maladie dnia 13-09-2009 15:54

Dodane przez Lady Shadow dnia 13-09-2009 16:32

#22

Co do samej kwestii odbudowy Nory to nawet się nie martwię bo świat magii, można ją zaklęciami odbudować itp. A moim zdaniem dodanie tej sceny wymyślonej zamiast tych prawdziwych z książki to głupstwo. Wolałabym raczej zobaczyć końcową walkę niż akurat tą scenę. Myślę jednak, że akurat to zostało dodane do filmu aby dać trochę akcji dla oglądającego przed jaskinią itp.

Dodane przez BBL_MIM11 dnia 13-09-2009 17:03

#23

Nora się na pewno sama odbuduje. Albo pokażą to odbudowywanie, albo już od razu będzie stała. Producenci zawsze tak robią. A ta scena dodała akcji do filmu, mimo iż była trochę bezsensowna.

Dodane przez Dark Dragon dnia 13-09-2009 19:35

#24

Racja! Wiązanie buta Harry'emu i karmienie go ciasteczkiem było idiotyczne. Widocznie Ginny sądziła, że Harry nie potrafi zawiązać sobie buta lub samodzielnie jeść, a ten nie kwapił się by wyprowadzić ją z błędu

Dodane przez Nimfadora Tonks 120 dnia 17-09-2009 20:54

#26

W ogóle uważam, że film KP był do bani.
Zniszczenie Nory zamiast Bitwy o Hogwart.
Żadnego pogrzeby Dumbledore'a.
Żadnego wątku kryzysu miłosnego Nimfadory Tonks i Remusa Lupina.
Nie pokazali Fleur Delacour i Billa Weasley'a.
Żaden film nie był tak badziewny.

NIECH GRYFFINDOR CHRONI NAS
OD KRETYŃSKIEJ MANII CZYSTOŚCI KRWI ŚLIZGONÓW

PURPURA KOLOREM GRYFFINDORU

Dodane przez Ospina11 dnia 18-09-2009 07:17

#29

Odkąd wyszłam z kina z Księcia(a było to dosć dawno)powtarzam sobie:"CZEMU ONI SPALILI NORĘ.!?"

Ja osobiście jestem bardzo ciekawa, jak potoczy się akcja na początku siódmej części. W końcu to tam zostaje przetransportowany Harry, tam również odbywa się ślub i wesele Billa i Fleur. Poza tym gdzie teraz zamieszkają Weasley'owie?
Jak dla mnie, jest to naprawdę niemała zagadka ...

właśnie nad tym się zastanawiam.No bo przecież główny pościg za horkruksami zaczyna się właśnie od tego ślubu.!Jak dla mnie to wszystko pozostaje na razie pod znakiem zapytania :\

Dodane przez Mione dnia 18-09-2009 12:17

#30

Scena była udana ale wolałabym, żeby jej nie było. Zamiast tego mogli dać pogrzeb Dumbledora albo oczywiście bitwę, której strasznie mi brakowało:(

Edytowane przez Mione dnia 18-09-2009 12:18

Dodane przez Nicolac Black dnia 01-10-2009 23:00

#31

Pogrzeb Dumbledora będzie na rozpoczęciu HP 7 filmu. A co do ataku na nore to powiem że bardzo im wyszło tylko mam jedno ale, w norze była hedwiga i wiele innych rzeczy należących do harrego. I wszystko się spaliło. Ale dalej źle nakręcili sceny. Harry i Ginny stoją jakby nigdy nic a Belatrix i Fernir kryją się w krzakach i nic nierobą. Nawet muzyczki w tej chwili nie było. Głupio też że skasowali bitwe w Hogwarcie, tylko na to czekałem :p. Mogli by conajmniej pokazać że przebijają się przez Aurorów.

Dodane przez Domaa dnia 13-12-2009 21:35

#34

Też mnie to bardzo zaciekawiło. Wydaje mi się, że dostaną jakiś dom z ministerstwa chwilowy, albo wybudują coś nowego bądź zamieszkają w jakieś małej chatce. Stawiam na to, że odbudują dom bo przecież w ostatniej części ma być chyba kolacja w ogrodzie ze wszystkimi prawda ? ślub i w ogóle. Nie wiem dlaczego ją zniszczyli.

Dodane przez kapsiutek dnia 18-12-2009 22:51

#35

Moim zdaniem to było po to, żeby pokazać jak wiele dla Ginny znaczy Harry. Że pobiegła za nim, zostawiając rodzinę itp. A Nore spalili przy okazji xD Nie wiem po co to. Możliwe, że reżyserowi pasował ten pomysł, albo np. chciałby żeby tak było w książce. Może to jakaś jego wizja, nie wiem, na prawdę. Jednak dla mnie ta scena nie ma sensu. Wolałabym coś istotniejszego (jak już wcześniej pisałam w jakimś temacie). A tak nawiasem to zauważyliście, że kiedy Harry przyjeżdża do Nory i kamera skierowana jest w góre, gdzie na poszczególnych piętrach pokazują się Ron i Hermiona to dlaczego ta Nora jest taka wysoka? Ona zawsze taka była? Czy to jakaś zmiana?

Dodane przez AlecRiddle dnia 18-12-2009 23:37

#36

Ja myślę, że ta scena dodała trochę akcji filmowi i jakiegoś urozmaicenia... Bella jest jedną z moich ulubionych postaci(nie licząc Łapy i Lunatyka,których serdecznie pozdrawiam :D). Samo zniszczenie Nory nie było zbyt smucące, jeśli mogę to tak nazwać, ale rzeczywiście jak to wpłynie na siódmą część? Przecież na strychu mieszkał stary Ghul. Co się z nim stało? Same efekty były świetne,chociaż ten czas mogli przeznaczyć na pogrzeb Albus'a, który był naprawdę potrzebny(bynajmniej dla mnie). Takie jest moje zdanie ;p.

Dodane przez Veronica Vance dnia 18-12-2009 23:41

#37

Mnie osobiście bardzo podobała się ta scena i po wyjściu z kina miałabym o czym myśleć przez następny tydzień, gdyby nie brak bitwy, który bardzo dotkliwie zranił moje uczucia. Nora była ponadprogramowa - w sumie wciśnięto ją tylko po to, by jakoś upchać wątek (a raczej strzępek) romansu Lupina i Tonks. Tylko dlaczego zrobiono to kosztem bitwy o Hogwart?! To jest przerażający wyraz bezmyślności i niedokładności ze strony reżysera. :blah:
Ale wracając do rzeczy, to scena, ku mojemu najszczerszemu zdziwieniu, przemówiła do mnie i jestem w stanie ją zaakceptować.

Dodane przez Ginny W dnia 29-12-2009 10:40

#39

Nie mam pojęcia, po co oni dodali tę scenę. Nie dość, że nie było jej w książce, to jeszcze była beznadziejna. Teraz, po obejrzeniu filmu, pamiętam jedynie tę scenę, co wcale mi się nie podoba.

Dodane przez Albus dnia 29-12-2009 11:21

#40

Ja myślę że scenarzyści jak zawsze chcieli być mądrzejsi od autorki i jak zawsze im nie wyszło. Pewni w 7 części też będą chcieli być mądrzejsi od autorki i wytną Ślub i transport Harrego, albo nakręcą te sceny gdzie indziej, a tak swoją drogą dlaczego te matoły psują najlepsze sceny z książki, albo w ogóle je wycinają?

Dodane przez wiktordogan dnia 07-01-2010 20:47

#41

Scena w której Nora została zniszczona bardzo mi się podobała, ale nie pasowało mi, że było to w"Księciu".Wydaje mi się,że to marnie się odbije na "Insygniach Śmierci".B)

Dodane przez Casadriss dnia 19-02-2010 17:10

#42

Czasem tak bywa że pojawi się scena która zmnienia całkowicie dalszy cią historii...Ten film w ogóle był bez sensu...zawiodłam sie na kilku scenach a najbardziej na tym że nie było bitwy o hogwart, poza tym nie było w filmie tej sceny jak Harry zaznaczał miejsce gdzie schował podręcznik od eliksirów diademem Roweny Ravenclaw a to było naprawde istotne...:smilewinkgrin:

Dodane przez Arya dnia 11-06-2010 20:14

#44

Ta scena była największą pomyłką w całym filmie. To był największy "odchył" od książki. Nie spodobało mi się to pod żadnym względem. Mimo, że była to scena dość widowiskowa, ale jednak wole trzymać się książek. Gdyby nie ten głupi odbieg od tematu książki, byłabym gotowa polubić ten film...

Dodane przez Potter_maniaczka dnia 20-06-2010 21:53

#45

Scena ze zniszczeniem Nory daje nam poczucie takiego niebezpieczeństwa...fajna ta scena jest. Tylko zastanawiam się, gdzie oni będą mieszkać w 7 tomie i gdzie wyprawią ślub Billa i Fleur. Myślę, że pewnie w Muszelce no nie?

Dodane przez Lady Crayon dnia 13-07-2010 20:22

#46

Ta scena narobiła trochę kłopotu.To trochę dziwne. Najpierw Nora spłonęła, a później nie było o tym żadnej wzmianki.
Oczywiście nie było tego w książce, co mnie nie dziwi.

Dodane przez Charakternik dnia 19-09-2010 13:05

#48

no cóz . to rzeczywiście dziwne. zniszczenie nory ,? co to wogóle za pomysł?!
no ale powiem wam , że jest coś w tym jeszcze dziwniejszego.
Jak byłem na Księciu w kinie , ta scea była , natomiast teraz nie widze jej w żadnym filmie w internecie
WTF?; p możę ja jestem jakiś , niewiem , xd ale nie widze nigdy tej sceny , cholera ; ( no , a jak ktoś mówił na początku , taką (dosłownie) norę można łatwo i szybko odbudować. ; D

Dodane przez natikaa dnia 28-01-2011 21:36

#49

Całkowiecie niepotrzebna scena. Bez niej film byłby bardziej zgodny z książką, a tak wszystko spaprali. Żal było oglądać jak Nora eksploduje. A w momencie, kiedy Ginny wiązała buty Harry'emu lałam się ze śmiechu. To chyba miało być romantyczne, ale coś nie wyszło. xd

Dodane przez czarodziejka18 dnia 12-07-2011 14:14

#51

Zaskoczyła mnie ta scena, bo w książce jej nie było. Ale podobała mi się, fajne efekty były, jak Nora się paliła. Przecież film nie musi być identyczny jak książka. Przynajmniej nas czymś zaskoczyli, bo nikt się raczej tego nie spodziewał.

Edytowane przez czarodziejka18 dnia 12-07-2011 14:14

Dodane przez Serena dnia 07-08-2011 10:54

#53

Moim skromnym zdaniem scena była bzdurna i całkowicie niepotrzebna. Tak jak i zresztą początkowa scena z kelnerką, (która przecież zobaczyła czarodziejską gazetę z poruszającymi się zdjęciami i nie zdziwiło jej to zbytnio!). Mogli dać zamiast tego chociażby wizytę Dumbledora u Dursley'ów. Właściwie to 6 część filmu jest chyba najgorszą z serii.

Edytowane przez sabina dnia 07-08-2011 12:40

Dodane przez Hermionka111213 dnia 07-08-2011 12:56

#55

Na początku zastanawiałam się "Co to kurde jest?!". W ogóle mi się nie podobało, że zmienili treść książki.
Niestety z żalem muszę przyznać, że ta scena mi się podobała...
Wprowadziła nastrój takiego zagrożenia i wywarła na mnie wrażenie. :confused:

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 09-08-2011 12:34

#58

Scena była dodana bez sensu i zastanowienia. Kompletnie nielogiczne posuniecie. Jak śmierciożercy mogli przełamać Zaklęcie Fideliusa? To jest kompletnie niemożliwe, bo już wtedy Nora była pod opieką Ministerstwa Magii. PRZESADZONE!

Edytowane przez Czarownica24 dnia 09-08-2011 12:41

Dodane przez tressa dnia 14-08-2011 09:04

#60

Byłam zdziwiona jak zobaczyłam film, myślałam, że po prostu przeoczyłam jakimś cudem tę scenę, albo po prostu jej nie pamiętam, jednak kiedy następnym razem czytałam książkę, stwierdziłam, że faktycznie tej sceny nie było. Czemu scenarzyści ją dodali? Może chcieli dodać więcej efektów? Nie wiadomo.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 14-08-2011 11:10

Dodane przez Laufey dnia 01-11-2011 12:48

#61

Myślę, że z tą sceną reżyser chciał podkreślić, jak Śmierciożercy 'polowali' na Harrego. Chciał pokazać, że poplecznicy Voldemorta nie są głupi, i dobrze wiedzą, że Harry mieszka u Weasley'ów.

Dziewczyna_Malfoya napisał/a:
Ja także jestem ciekawa, gdzie zamieszkają Wesle'ye .

Nie oglądałaś dalej? Wyraźnie podkreślone było, że Nora była odbudowana, była mniejsza i znacznie bardziej zniszczona, oraz połatana. W świecie Magii jest przecież wszystko możliwe, więc czemu rzecz tak banalna, jak odbudowanie domu byłaby niemożliwa? Inna kwestia to, to, że zniszczenia jakie niosą uroki czarnomagiczne są znacznie trudniej usuwalne, niż te innej maści. A czemu zaklęcia ochronne nie działały? Tu jest już inna sprawa. Czarna Magia jest znacznie mocniejsza, niż zaklęcia ochronne stosowane Białą Magią. Ta scena w filmie była bardzo ciekawie zrobiona; podobała mi się.

Dodane przez Annalisa Louis dnia 05-11-2011 12:46

#63

Siedzę sobie w kinie i czekam na przynajmniej w 70 % akcję która byłaby podobna do książki a tu.....BACH! I nagle przed oczami staje mi paląca się nora, siedzie i myślę WTF?! przecież tego nie było w książce ?! A morał z tej anegdotki jest taki , że uważam tą scenę za nie potrzebną , ale rozumiem ,że reżyser chciał pokazać akcję , bo w jego mniemaniu książka się nudno zaczyna o.O. To tyle. ;)

Dodane przez dastanblack3000 dnia 19-11-2011 10:08

#65

Mi ta scena się bardzo podobała ^^ Dodała takiego napięcia, akcji, mroczności. Może reżyser chciał przez to pokazać że nigdzie nie jest już bezpiecznie, że siła Voldemorta i śmierciożercy są bezwzględni i agresywni. To jedna z moich ulubionych scen w KP. I jeszcze jak Harry i Ginny walczyli z Bellatrix i tym drugim w trzcinach :D

Dodane przez Pani Riddle dnia 06-12-2011 19:31

#66

Zniszczenie Nory jak dla mnie było świetną sceną, dobrze zrobili dodając ją do filmu. Ta scena dodała napięcia, akcji i mroku. Według mnie reżyser chciał dodać coś od siebie, i tym samym zaznaczyć, że nigdzie nie jest bezpiecznie. Ta scena jest jedną z moich ulubionych. Trzymającą w napięciu sceną, było chodzenie pomiędzy trzciną :p

Dodane przez zaeli dnia 04-02-2012 09:49

#73

Mi się akurat ta scena bardzo podobała, mimo iż nie było jej w książce. Była wyjątkowo efektowna i trzymała w napięciu - bardzo się cieszę, że ją dodali.

Tak samo jak niektórzy poprzednicy żałuję też, że nie było sceny końcowej walki w Hogwarcie - śmierciożercy weszli, zabili dyrektora i wyszli :confused:

Dodane przez Lord Eddels dnia 04-02-2012 11:24

#74

Mi się ta scena dosyć spodobała, w sumie to im więcej scen z Bellatrix tym lepiej:) Nie była jakaś idealna, ale trzymała w napięciu i właściwie dobrze że ją dodano.

Dodane przez KaMilcia dnia 26-07-2012 23:15

#81

Sama scena jak dla mnie była ciekawa i fajnie zrobiona, chociaż to trochę dziwne posunięcie ze strony produkcji filmu, chociaż jak wspomniano wyżej w świecie magii wszystko wydaje sie trochę prostsze( w takim wypadku oczywiście).

Dodane przez HogsMeade dnia 05-08-2012 11:10

#85

SylCab napisał/a:
Uważam, że scena była na prawdę fajna, ale zupełnie niepotrzebna.
Jakby zrobili walkę o Hogward byłoby znacznie lepiej !
W książce była naprawdę fajnie opisana i nie wyobrażałam sobie by mogło jej zabraknąć. Jednak przy oglądaniu filmu bardzo się zawiodłam...

Walka o Hogwart to była w ostatniej części -.- OMG

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 18-03-2013 17:08

#87

Uważam za kompletne nieporozumienie, że dodano ją do ekranizacji "Księcia Półkrwi". Co właściwie wniosła ? Zamiast niej można było pokazać np. lekcję OPCM z użyciem zaklęć niewerbalnych. A jeżeli nie tę, to nie zaszkodziłoby zobrazować jak bliźniacy radzą sobie w sklepie ze swoimi produktami. Byłoby przynajmniej ciekawie, a tak...

Dodane przez raven dnia 18-03-2013 22:06

#88

Jak dla mnie beznadzieja. Chyba najbardziej bezsensowna scena spośród wszystkich ekranizacji. Ja rozumiem, że twórcy filmów muszą mieć bujną wyobraźnię, ale powinni też umieć trzymać ją na wodzy.

Dodane przez Milva dnia 18-03-2013 22:10

#89

Niby fajna i zaskakująca, ale całkowicie zbędna. Twórcy widocznie chcieli dodać więcej efektów specjalnych spodziewając się wyrazów uznania. Zamiast tego dostali oburzenie fanów, którzy niezmiernie przywiązali się do pierwotnej koncepcji nie przyjmują żadnej innej.

Dodane przez anne snape dnia 20-07-2013 22:10

#92

dlaczego śmierciożercy zniszczyli norę?bo te nieludzkie stwory w ludzkiej skórze się nudziły,a poza tym dla nich niszczenie to"wspaniała rozrywka" a na dodatek"ukarali""zdrajców krwi".chociaż w książce'harry potter i książę półkrwi' nie bylo sceny spalenia nory to uważam że ta scena dodała bardzo dużo dramaturgii i emocji całemu filmowi"harry potter i książę półkrwi"i pokazała co może zrobić banda szaleńców/śmierciożercy/pod wodzą psycho i socjo paty/voldemort/...:mad:

Dodane przez obol80013 dnia 27-07-2013 16:22

#93

Ta scena była dziwna i w ogóle nie była zgodna z książką, lecz to nie znaczy że była nudna. Wiadomo że dodali taką scenę żeby bylo w tym filmie więcej akcji.

Edytowane przez wojciec15 dnia 27-09-2013 23:41

Dodane przez ceresxxx dnia 18-08-2013 19:49

#95

Ta scena była najzwyczajniej w świecie bezsensowna.W książce nie brakowało wątków z akcją, więc moim zdaniem powinni pokazać bitwę o Hogwart zamiast tej sceny.Poza tym bohaterowie patrzyli jak Nora płonie, nie próbując jej nawet gasić wodą z różdżki, co już było całkowicie beznadziejne.

Edytowane przez ceresxxx dnia 18-08-2013 19:52