---

Już kiedyś wypowiadałam się w tym temacie, dwa lata temu (hohoho, jak ten czas leci!). Teraz dużo się u mnie pozmieniało, więc poprzedni komentarz usuwam i robię update.
Treść wcześniejszego komentarza przytoczę tutaj:
"Mam 13 lat ;)
Plusy: 13 lat to wiek, w którym najczęściej się zako****e. Poza tym, 13-tka - era 1 klasy gimnazjum ;)
Minusy: w tym wieku dziewczyny stają się "dojrzalsze" na punkcie wyglądu, tzn. chcą wyglądać lepiej od innych. Chcą też prowokować zachowaniem, zwracać uwagę - czasami mnie to przerastało... ale na szczęście ten etap mam za sobą. Uff..."
O Heleno przenajświętsza, mnóstwo się u mnie zmieniło od tego czasu. Teraz w wieku 15 lat dostrzegam prawie same minusy mojego wieku. Przede wszystkim, nastolatki w wieku gimnazjalnym stają się kopiami kopii. Prawie wszystkie wyglądają tak samo, nawet w zachowaniu dostrzega się podobieństwo. Nie umiem prowadzić rozmów z większością ludzi w moim wieku, czuję się wśród nich dziwnie obco, jakbym była niewłaściwą osobą w niewłaściwym miejscu. Minusem mojego wieku jest to, że kiedy mówię komuś że mam 15 lat ten ktoś automatycznie postrzega mnie jako taki sam "wytwór" jak reszta. Co jest wkurzające, bo nienawidzę kiedy wiek przypisuje się inteligencji czy zachowaniu.
Co do tego "zakochiwania się", o którym pisałam - mam niesamowitą bekę z tego, bo zakochana nigdy nie byłam i wciąż nie jestem :P