---

Piszę z telefonu <póki mogę, a w busie trzęsie>...


Z tym, że alkohol możesz kupić w 1 lepszym sklepie, bez żadnych komplikacji. Możesz sobie pić nawet w parku, i w najgorszym wypadku dostaniesz mandat 100zł. A co z pakiecikiem ? Zawiasy w najlepszym razie, 1/3, albo 2/5, pewnie kurator - jak osoba młoda. Alkohol jest legalny, gandzia nie, dlatego porównania nie ma. Nie wiem co by złego było w tym, żeby ktoś sobie po pracy kupił legalnie, i zapalił w domu -----? a tacy ludzie są, nie wszyscy to jacyś zdeprawowani narkomani, '

No ja nigdy nie pisałem, że znam się na narkotykach, sorry. Moim zdaniem to każdego indywidualna sprawa co kto ze swoim życiem robi, i ciągle ta Holandia - a Urugwaj to co ? Razor wyskakujesz z jakimiś "nie wiem czym", ale powtarzam co mam na myśli : każdy jest odpowiedzialny za swoje życie, nie państwo do jasnej parasolki. Nie złodzieje w krawatach, na stołkach, biurokraci, ale sam człowiek powinien o sobie decydować. Nie każdy kto kupuje alkohol jest alkoholikiem, nie każdy kto ma broń palną jest mordercą, nie każdy kto wchodzi do sklepu jest złodziejem, tak nie każdy kto kupiłby 'działkę' jest ćpunem niczym z najczarniejszego filmu.

Bateria się rozładowuje >< Pozdrowienia z Małopolski ^^