Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Dla Większego Dobra, rozdział 2

Dodane przez Milka dnia 09-08-2009 19:11
#2

A przydałoby się kilka rzeczy poprawić:

Setki mil od Londynu, w Dolinie Godryka, panowała głęboka cisza.

Szczególną uwagę przykuwał stary, ale bardzo duży budynek.

Wiatr delikatnie poruszał bordowymi zasłonkami, odsłaniając wnętrze pomieszczenia.

Przecinki.

W bocznych uliczkach wioski, rzędami stały domy.

To zdanie brzmi jakoś dziwne. Ja bym je jakoś zmieniła. Albo usunęła ten przecinek.

Pod ścianą stało jednoosobowe łóżko, w którym spał młody, szesnastoletni chłopiec. Miał bujne czarne włosy i bladą cerę.

Jeśli wierzyć temu artykułowi, to Gellert Jako młodzieniec miał złote, kręcone włosy sięgające mu do ramion. Malutki błędzik.

Leżały tam książki, których stan pozostawiał wiele do życzenia. Można było na palcach jednej ręki policzyć strony, które nie miał pozaginanych rogów lub zaplamionych tekstów.

Miały

Alexiej Koralov

Raczej powinno być Aleksiej, po prostu.

Zegar stojący w ciemnym koncie wybił północ.

Kącie...


Drobne błędy zdarzają się każdemu. Jednak samo w sobie opowiadanie zapowiada się dosyć ciekawie. Jeśli tylko będe mieć czas, przeczytam dalsze części. ;)