Dodane przez Astrid Lindquist dnia 15-07-2012 15:31
#79
Według mnie obie wersje są poprawne, bo nie tyle chodzi koniecznie o wspomnienie, a coś na tyle silnego by odeprzeć atak dementorów. Na początku oczywiście wspomnienia są najlepsze bo łatwiej przecież przypomnieć sobie uczucie sprzed kilku miesięcy/lat niż wyobrazić je od początku, prawda? Dlatego prof. Lupin właśnie wspomnieniem się posłużył. Później Harry wiedział już co z czym się je i po prostu wypełniał siebie jakimś szczęśliwym uczuciem nie zważając czy to wspomnienie czy nie.