Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Pocałunek Harry'ego i Ginny

Dodane przez mooll dnia 28-10-2009 08:30
#38

Większości, jak widzę, nie podobał się ten pocałunek. Rzeczywiście, trochę "kołkowato" zagrali. No, ale też trzeba się umieć wczuć w nich. Pomyślcie: to w końcu nie zawodowi aktorzy, którzy mają za sobą kilkuletni (co najmniej!) staż na planie, tylko dzieciaki (młodzież, znaczy się ;) ), która podchodzi do pocałunku osobiście. Trudno im to "zagrać", bo nie panują nad tą sytuacją właśnie dlatego, że to do nich bije personalnie.

Wydaje mi się, że to ich usprawiedliwia. Ale efekt ich starań - cóż - marny. Pomijam te nieścisłości w filmie, choć też chciałam zobaczyć to "hura!" w pokoju wspólnymi i ten spektakularny całus. Wizja reżysera była - buu!jaka szkoda! - inna niż moja i Wasza.

Ale w porównaniu z tym pierwszym pocałunkiem H&C, był ciut lepszy. Tamten, to jakiś taki... "miętki" był :P